Autor Wątek: O przyrodzie  (Przeczytany 47527 razy)

Hejt

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1483
  • Płeć: Mężczyzna
  • EdgeLord
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: Hejt
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #75 dnia: Luty 16, 2011, 16:42:19 »
To FC d/b+1. ;p

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #76 dnia: Luty 16, 2011, 16:46:52 »
Właśnie. Poza tym wszelkie porównywanie graczy koreańskich do polskich to jest błąd w założeniu. Oni z tego żyją i jak walczą o naście, czy dziesiąt tysięcy, to chyba oczywistym jest, że nie będą się popisywać kreatywnością. My, Polaczki, zawodowo w to nie gramy i nie dojdzie do tego, dopóki jacyś użytkownicy tego portalu nie dobiorą się do kierowniczych stanowisk w TVN :)
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.

Nevan

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2209
  • Płeć: Mężczyzna
  • The bells of good furtune are ringing for you.
    • Zobacz profil
    • Nevan YT
    • Email
  • Skąd: Wrocław
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #77 dnia: Luty 16, 2011, 16:51:28 »
Nie do końca jest tak jak mówisz. Rozmawiałem kiedyś na ten temat z Malekith'em i różnice Europejczyków i Azjatów w podejściu do tej gry nie polegają na dodatkowej motywacji płynącej z atrakcyjnych nagród na turniejach dla tych drugich. Opowiadał, że Koreańczycy nie skupiają się specjalnie w treningach na karach i jugglowaniu (bo to każdy ma tam w małym palcu), ale na umiejętności kontrowaniu movementu przeciwnika  - pierwszy raz spotkałem się z czymś takim.


Tak, tak... Właśnie wysikałeś się pod huragan.

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #78 dnia: Luty 16, 2011, 16:55:36 »
To świetnie widać na planszach ze ścianami, albo w grze Knee. Gość potrafi zmuszać przeciwnika, żeby ruszał się tak, jak Knee tego chce. Takie tańczenie, jak Brytan zagra. Ogólnie przy analizowaniu walk można to łatwo wychwycić - mniej ogarnięty gracz zawsze będzie chodził tak, jak tego oczekuje ten bardziej ogarnięty i nawet nie zauważy, kiedy będzie miał ścianę za plecami.
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.

Gordaf

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Wiesiek Team Fighter's
    • Zobacz profil
  • Skąd: Limanowa
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #79 dnia: Luty 16, 2011, 17:00:46 »
przy resztce energii to puszczają nerwy wczoraj właśnie jak grałem z dzikim to tak fajnie to wyszło ja na strzał on tak samo i już się nie myślało tak logicznie wiadomo, że najlepiej jest zachować zimną krew ale to nie takie proste ale właśnie te emocje lubię i rywalizacje.
Co do poruszania wielka radość jak kogoś obejdziesz wystepujesz jakiś cios przewidzisz ruch przeciwnika odpowiednio szybko zareagujesz, zmuszenie kogoś do kucania albo czekanie jak spanikuje i zrobi coś głupiego
Widziałem wiele walk Knee ale ta z Jackiem to gdyby nie to, że było podpisane to nie wiem czy bym się domyślił, że to on już nie czuł się tak pewnie grał raczej bezpieczniej niż na innych
k**wa jakbym pograł ;p
"I'm gonna stomp 'em to dust. I'm gonna grind their bones. I'm gonna burn down dere towns and cities. I'm gonna pile 'em up inna big fire and roast 'em. I'm gonna bash 'eads, break faces, and stomp on da bits dat are left. An' den I'm gonna get really mean."

SłońTrombalski

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Mistrzów Mazowiecki
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #80 dnia: Luty 16, 2011, 17:01:55 »
jakby naprawili movement, to bylaby mega zajebista czesc!

Jakby... ale gra jest jaka jest. Ostatnio zauważyłem że fff2 draga można obejść na miękko za plecy, z bardzo bliska albo jak ma się ścianę za plecami.

W piątce też się dało. Na City of sunset można było robić takie rzeczy, że jak się łyknęło pińć razy 1,2,4 od Bryta, to się odechciewało grać w tą grę. O czwórce nawet nie wspominam :D

W weź nawet mi tego nie przypominaj :D

Bo to akurat było takie przejebane... może nie wiecie ale to jest bardzo bardzo charakterystyczna opcja specjalnie dla jednej planszy, specjalnie na określonym kącie i specjalnie dobranym timingiem. To było niemożliwe do zrobienia w walce więc "co mi tego nie przypominaj..."

Bryan na planszach kwadratowych miał zawsze taunt~3+4 wall, ssr, 332 wall 121
a na tych "okrągłych" taunt~3+4 wall, ssr, 332 wall 3+4, 121  jak się ogarnęło to zawsze siedziało :-)

(tak dla wiadomości noobki to dalej siedzi) CH d3,2 wall, 332, wall UF4, b3,1+2 B! d+1+2~f, qcf1+2
a właściwie jak byście nie mieli pomysłów na grę to wam podpowiem :) zamiast ściany bryana robicie Ki charge i jak gościu wstaje walicie albo d+32 albo 3+4. Taka śmieszna pamiątka po T5.0 gdzie Lawem można było fajnie złapać gościa na db3 albo b1,2,1 po KI :)

Opowiadał, że Koreańczycy nie skupiają się specjalnie w treningach na karach i jugglowaniu (bo to każdy ma tam w małym palcu), ale na umiejętności kontrowaniu movementu przeciwnika  - pierwszy raz spotkałem się z czymś takim.

O.o o matulu... też pierwszy raz o tym słyszę :)
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2011, 17:19:09 wysłana przez SłońTrombalski »

Dziki

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiesiek Team Fighters
    • Zobacz profil
  • Skąd: Limanowa
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #81 dnia: Luty 16, 2011, 17:13:22 »
Cytuj
przy resztce energii to puszczają nerwy wczoraj właśnie jak grałem z dzikim to tak fajnie to wyszło ja na strzał on tak samo i już się nie myślało tak logicznie wiadomo, że najlepiej jest zachować zimną krew ale to nie takie proste ale właśnie te emocje lubię i rywalizacje.

O tak. To była bardzo fajna walka choć stresówa była straszna i właśnie nie zachowałem zimnej krwi, jeden błąd i przegrałem. I faktycznie fajne są takie emocje :) .

Jeżeli chodzi o movement, to właśnie nie mogę się napatrzeć na grę koreańskich graczy pod tym kątem. Przez samo poruszanie się wymieniony już wiele razy tutaj Knee np, tak potrafi kontrolować walkę, że aż trudno uwierzyć jak się na to patrzy :).

SłońTrombalski mi chodziło ogólnie o  Bryta jak mordował pod ścianą stąd to "weź mi tego nie przypominaj"  :).
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2011, 17:41:17 wysłana przez Dziki »

SAMEWISE

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: 52°44′0″N,23°34′0″E
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #82 dnia: Luty 16, 2011, 17:48:08 »
Jak to mordował pod ścianą, dalej morduje i to jak mało kto ;]

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 18, 2011, 12:55:03 »
Zastanawiałem się ostatnio, dlaczego - przy tym całym gadaniu o skuteczności i wygrywaniu - na turniejach nie ma samych top tierów. Bo tak na dobrą sprawę skoro chce się tylko wygrać, niezależnie od czegokolwiek, to można to robić łatwiej, szybciej i skuteczniej takim na przykład Kogutkiem niż męczyć się jakąś midtierową miernotą.
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 18, 2011, 13:48:16 »
nie ma samych topów bo nie wszyscy którzy biorą udział w turnieju uważają, że jedyne co się liczy w bijatykach to wygrywanie

Snake

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 3483
  • Płeć: Mężczyzna
  • never lucky BabyRage
    • Zobacz profil
  • PSN ID: SnakeSRK
  • Skąd: Gdańsk
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #85 dnia: Kwiecień 18, 2011, 14:10:39 »
Po pierwsze, po prostu niektórzy chcą wygrywać mniej popularnymi/słabszymi postaciami.

Po drugie, nie zawsze styl gry topowych postaci musi odpowiadać stylowi gry danego gracza. Mi np. w sf4 nie podoba się styl gry prawie żadnego top tiera, dlatego nie gram tam topami. W t6 akurat tak się fajnie złożyło, że Steve to najfajniejsza postać w tej grze. :3

Dae

  • [Zachodniopomorskie]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1597
  • Płeć: Mężczyzna
  • BLAME!
    • Zobacz profil
    • DaeDraug na YouTube.com
    • Email
  • PSN ID: DaeDraugPL
  • Skąd: Net Sphere
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #86 dnia: Kwiecień 18, 2011, 14:20:38 »
Tak jak pisze Snake.
Warto pamietac ze w bijatykach nie wygrywa nigdy sama postac, liczy sie tandem player+char.

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #87 dnia: Kwiecień 18, 2011, 14:40:16 »
Jasna rzecz, jak wszędzie, bo - jak to mawia mój były szef - hooy głupiemu po rozumie. Ale jak ktoś bardzo chce wygrać, to chyba logiczniejszym będzie wybrać jakiś czołg w stylu Bryta, czy inny biały fosfor pokroju Lawa niż coś słabszego. Bo chyba wszyscy się zgodzą, że niektóre chary po prostu mają lepsze predyspozycje do skutecznego obrobienia przeciwnikowi paska niż inne.
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.

Furb

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kept you waiting, huh?
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: FurbPL
  • Skąd: Wawa
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #88 dnia: Kwiecień 18, 2011, 14:57:26 »
Akurat T6 ma to do siebie, ze roznice w tierach moga byc zauwazalne tak naprawde tylko na najwyzszym poziomie.

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: O przyrodzie
« Odpowiedź #89 dnia: Kwiecień 18, 2011, 15:03:55 »
A jaki to jest ten najwyższy poziom? Ten pokroju Knee i Anakina, na którym to poziomie używa się lowpokeów, midpokeów i reszty niekaralnego stuffu? Tam to akurat nie widać różnicy w tierowatości postaci, a raczej w tierowatości samego gracza. Podejrzewam, że na tym poziomie Knee, czy ktokolwiek inny bardzo podobnie grałby innymi postaciami, ostatecznie w samej esencji taki Jin, czy AKing mają podobne lub takie same narzędzia jak Bryan himself. IMO różnice w tierach są najbardziej zauważalne na niskim i średnim poziomie, na których to poziomach o wygranej decyduje w przeważającej mierze niekaralność, karanie, siła akcji, niesienie do ściany, możliwość wymian wysokości ciosów, etc. Na najwyższym poziomie to ma znaczenie mniejsze, bo na najwyższym poziomie nie da się tak łatwo wybić, wbić na ścianę, a ciosy blokują na refleks.
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.