BACKDASH FORUM

Inne serie => Marvel vs. Capcom => Marvel vs. Capcom 3 => Wątek zaczęty przez: ZajmaN w Luty 20, 2011, 12:19:39

Tytuł: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Luty 20, 2011, 12:19:39
Pograłem trochę online, jestem spokojny o ten tryb, grałem przez wifi i nie było prawie wogóle lagów, po kablu będzie idealnie ;]
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Slide w Luty 21, 2011, 15:16:37
I jak tam panowie online? Czytałem, że były problemy na początku... jak teraz wygląda sprawa? Jakieś ciekawe tryby? Jak najliczane są punkty za ranking?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Luty 21, 2011, 16:16:51
Dziś może sprawdzę po kablu to dam znać, przez wifi tak jak pisałem jest w miarę ok ( w porównaniu do tekkena czy pesa). Jeżeli chodzi o punkty to jest milion razy lepiej niż w poprzednim marvelu bo można szukać gości o podobnej randze (a nie trafiać na samych masakratorów). Swoją drogą są też rangi (coś w stylu tekkenowych ).
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: maddest w Luty 21, 2011, 16:45:53
W Rankedach nie traci się pkt , nawet za przegrane się dostaję trochę. Fajnie są rangi przemyślane , bo w zależności od tego na czym opiera się twój styl gry (ofensywa,defensywa itp.) masz w zależności od tego rangę.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ornit w Luty 21, 2011, 16:54:53
Ależ punkty się traci, w zależnosci od tego czy się wygrywa czy przegrywa to pasek "doswiadczenia" napełnia się lub go ubywa. Żeby szybko awansować trzeba mieć dobre wins/loses ratio
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: maddest w Luty 21, 2011, 17:42:00
Dziwne , ja mam z 4 przegrane i za każdym razem ranga szła w górę.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Patosław w Luty 22, 2011, 00:53:02
Może dopiero z czasem zacznie Ci odejmować.

W SFIV było w ten sposób, w G3 nawet za przegraną dostawałeś punkty, w G2 za przegraną nie odejmowało nic, ale też nic nie dodawało, a od G1 już za przegrane punkty odejmowało.

Ornit, czemu Ty tak zmieniasz te konta ? :D
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Slide w Luty 22, 2011, 01:00:12
Po pierwszym graniu online powiem, że jest średnio. Zagrałem z 6 walk z apolonem i nie byłem do końca zadowolony, ale może to takie pierwsze wrażenie. Jutro jak tylko pogram w treningu mam zamiar usiąść do ranked match
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Patosław w Luty 22, 2011, 01:02:40
Jak wygląda sprawa z lagami? Ktoś już pograł dłużej online i może się wypowiedzieć?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Slide w Luty 22, 2011, 01:03:35
No ja grałem sporo offline i jak zagrałem te walki online o których pisałem wyżej wyczuwałem laga. Muszę więcej pograć żeby wyrazić ostateczne zdanie na temat tego trybu
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Luty 22, 2011, 10:05:14
Wczoraj pograłem trochę online i jak na raszie jest dobrze, chyba tylko z jednym kolesiem miałem lagi.

Ale widzę inny problem tego online'u otóż szuka przeciwnika i łączy go automatycznie. WTF?! Nie wiem jakie z danym kolesiem mam połączenie i nie mam wyboru innego z którym być może mam lepsze.  W SF było to rozwiązane idealnie, nie rozumiem po cholerę to zmienili. Widzę,że ciągle nie uczą się na błędach nie zmieniania tego co dobre...
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Luty 22, 2011, 10:13:52
w sf bylo idiotycznie - tu jest jeszcze gorzej :)
powinna być możliwość ustawienia akceptowalnej jakości połączenia w postaci filtru - żeby szukało tylko lepszych od jakiegoś tam progu
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Luty 22, 2011, 10:40:36
Cytuj
w sf bylo idiotycznie


ooo, a ,możesz rozwinąć tę myśl? :) W SF wcześniej widziałeś z kim grasz,jakie masz z nim połączenie i alternatywnie mogłęś sobie wybrać innych ziomków. Czego Tobie jeszcze potrzeba?

Mnie to wystarczało w zupełności.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Luty 22, 2011, 10:45:02
napisalem powyzej - filtru
po co ma mi szukac ziomkow z kiepawym polaczeniem jak i tak nie zamierzam do nich dołączyć
idealnie by było ustawic gdzieś w opcjach "gram na 3 kreskach i więcej" - wtedy nawet mogłoby od razu walić do character select screena po znalezieniu przeciwnika
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Patosław w Luty 22, 2011, 13:00:52
Cytuj
Ale widzę inny problem tego online'u otóż szuka przeciwnika i łączy go automatycznie. WTF?! Nie wiem jakie z danym kolesiem mam połączenie i nie mam wyboru innego z którym być może mam lepsze.  W SF było to rozwiązane idealnie, nie rozumiem po cholerę to zmienili. Widzę,że ciągle nie uczą się na błędach nie zmieniania tego co dobre..

Nienawidzę tego rozwiązania :/
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Luty 22, 2011, 13:08:30
Z tym że w poprzedniej części nie dało się wybierać aby szukało o podobnej randze, inna sprawa że to średnio działa bo mi dziś wyszukiwało samych przepasieńców (np. typa który miał ponad 100 wygranych pod rząd).
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Luty 22, 2011, 16:01:26
Apo

No może nie było idealne ale nie idiotyczne, bezprzesady :)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snow w Luty 22, 2011, 23:29:50
tez macie jakies z dupy k**wa updating player data4083086 lat co 5 minut przy przechodzeniu miedzy off a online? czy ta gra jest taka zas***a czy PSN jest takim g***em dzisiaj bo juz mi nerwy puszczaja total

bez kitu misja nr jeden dla mnie to przerobic jakos sticka pod X'a i od razu ps leci na smietnik
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Luty 22, 2011, 23:32:15
tak jest gra zrobiona ze zapisuje te zasrane punkty zawsze jak wyjdziesz z czegokolwiek. z off na online, z treningu do mission itd itp.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Luty 25, 2011, 12:07:43
I jak wasze wrażenie z lagami na online? Niby nie widać lagów, ale jakoś źle mi się gra...
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Slide w Luty 25, 2011, 12:13:21
"Nie widać lagów", ale czuć je w combosach. Też mam wrażenie, że dziwnie się gra :/ musiałbym przetestować offline porzadnie żeby powiedzieć coś więcej.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: maddest w Luty 26, 2011, 10:48:14
(http://images2.memegenerator.net/ImageMacro/4223219/XBOX-360-BETTER-THAN-THE-PS3-PROBLEM.jpg?imageSize=Medium&generatorName=trollface)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Mastachi w Luty 27, 2011, 21:09:41
Pogralem troche dzisiaj i trafilem na graczy, ze lag nie byl odczuwalny. Co przy tych wszystkich rozblyskach az jest dziwne :)

Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Luty 28, 2011, 09:59:42
Ja właśnie też nie wiem o co chodzi. Grałem na razie z 6-7 randomowymi osobami w player mecz i było praktycznie idealnie. Nie zauważyłem różnicy nawet mimo tego że przechodziłem co jakiś czas z practice offline do online i znowu offline.
Dla mnie ten online jest lepszy niż ten z SF czy BB choćby dlatego że w końcu ktoś pomyślał i dał remach. Zawsze mnie drażniło to wchodzenie do character select przez co zamiast zagrać 5 walki grało się 4 z jakimiś pauzami (bb to była już patologia) ;d.  No i nie muszę się już kręcić w poszukiwaniu lobby licząc na to że mając 30minut na grę coś znajdę i nie zostanę stamtąd wypieprzony ;dd.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: maddest w Luty 28, 2011, 10:22:45
Ponoć PS3 gubi klatki.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Gargooletz w Luty 28, 2011, 10:37:43
Ta, Keits na Winter Brawl cały czas narzekał, że frame rate na ps3 skacze i gorzej się gra niż na klocu, ale może chłopak był po prostu zły, że go ownowali cały dzień.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: wilku w Luty 28, 2011, 10:49:22
Wczoraj grałem pierwszy raz online z Kejimem, wynik chyba z 40:8, byłem lany niemiłosiernie a wychodziły mu takie akcje co to ostrzeżenie o epilepsji wprowadzały w stan ekstazy. Osobiście żadnych problemów nie zauważyłem, wszystko wchodziło tak jak to wciskałem ( przez pierwsze 21 wygranych rund z rzędu dla Kejima zazwyczaj tym przyciskiem był blok ). Potem jeszcze na chwilkę przełączyłem się na ranked i dzięki meczom z nim jakoś na 6 rundek z każdym wygrałem niemal przy pełni zdrowia (były to takie same nooby jak ja i co tam mogę wiedzieć po obcowaniu z grą od tak na dobrą sprawę 2 raz - miałem do nich szczęście), połączenia, pomimo zauważalnego opóźnienia na samym początku (co mnie trochę przestraszyło jak to zobaczyłem pierwszy raz) przywitania się postaci, dalej były na takim samym poziomie ja u nas co zaś mile zaskoczyło. Online w stosunku do SSF jest OK, choć tam na samym początku też tak mówiłem a później w miarę zwiększenia czasu obcowania z grą zacząłem tego tak uwielbianego przez nas laga zauważać, zobaczymy...
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Hiki w Luty 28, 2011, 11:39:18
http://www.lensoftruth.com/head2head/verdictps3/head2head-marvel-vs-capcom-3-analysis/

Tutaj chłopaki zrobili ładny test i wyszło na to, że gry działają tak samo, tylko na X360 jest screen tearing.
Ogólnie uznali wersje PS3 za lepszą.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Luty 28, 2011, 12:23:15
pewnie, że tak

IMO to jest takie sranie w banie z tym PS3. Ja zagrałem, już kilkadziesiąt walk i tylko raz miałem odczuwalne lagi. Z polakami jak gram to już jest zupełnie jak offline. Mimo iż na ekranie jest zadyma nieprzeciętna w porównaniu do takiego Streeta.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snake w Luty 28, 2011, 13:14:13
No ale tak czy inaczej wersja na xboxa jest lepsza pod względem bazy graczy, a to najważniejsze. Ale fajnie że wersja ps3 nie jest przynajmniej jakoś zrąbana, tak jak sf4.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: wilku w Luty 28, 2011, 16:40:09
@Hiki - test stricte graficzny bez odzwierciedlenia online o który to się cała sprawa rozbija, BTW - PS3 - słabe cienie, choć przy tym tempie rozgrywki kto na to zwraca uwagę... chyba ja bo lubię tak dopieszczone smaczki. Screen tearing  w Xboxie spowodowany brakiem synchronizacji odświeżania TV z materiałem przesyłanym przez konsolę, jak pamiętam wyłączenie tego w Quak'u na PC powodowało wzrost płynność obrazu, może coś w tym jest i tutaj...
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Luty 28, 2011, 17:58:24
ja jak pamiętam to u mnie wyłączenie vsync'a to był boost około 20 klatek w każdej grze przez co przez 4 lata grałem ciągle bez tego (ale to były czasy słabych kartek gf2/3), da się przyzwyczaić xD. W bijatyce raczej nie robi to różnicy.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 03, 2011, 20:53:57
Polecam wam wszystkim żebyście zagrali z Kejimem. Chłopak zagwarantuje wam że udusicie się spamem. Ta gra jest taka kreatywna a niektórzy poprostu tylko spamują. Naucze się jak to przerywać itd , ale to odbiera ogólną przyjemność z gry. W tej grze jest od groma możliwości a Kejim pokazał mi że non stop spamem można spokojnie wygrać ( Haggar Rura, Wesker pistolet i tele no i klaskanie Hulkiem z ciosem odbijającym od ziemi ) Szybko i prosto do zwycięstwa. Żal dupę ściska jak się na to patrzy.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Gargooletz w Marzec 03, 2011, 21:20:54
Przecież rura Haggara to 80% jego ofensywy. Wesker nie ma się teleportować? Przecież to jest jego potęga w kreowaniu mixupów.
To tak jakbyś powiedział, że Sagat puszczający dziesiątki fireballi jest spamerem :0

Zresztą wiele razy na forum było to wyjaśniane. Tak długo jak coś działa to po co mamy kombinować? Naturalnym rozwojem jest przeciwstawianie się taktykom z którymi sobie nie radzimy, a nie kombinowanie żeby pokazać jacy jesteśmy ambitni, a potem płakać, że przegraliśmy.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 03, 2011, 21:27:59
Jak widzę czytanie ze zrozumieniem też stanowi niejaki kłopot. Chodziło mi o spamowanie z końca planszy Weskerem strzału a potem tele żeby uciekać i tak do usranej śmierci. Różnica między ofensywą a spamem jest naprawdę duża. Ja nie płaczę że przegrałem, poprostu dziwi mnie fakt że mimo tego iż gra jest strasznie rozbudowana, niektórzy ograniczają się do najzwyklejszego spamu. Nie porównuj Sagata do tego bo SF to jest zupełnie inna gra, inna taktyka i tam postać nie ma aż takich możliwości jak tutaj. Rozumiem takie spamowanie na turnieju, bo tam każdy chce wygrać ale czemu psuć zabawe na freeplay ? Czemu samemu nie spróbować czegoś co mogłoby przynieść lepsze korzyści. Po to gramy żeby tak jak powiedziałeś uczyć się zapobiegać takim zagraniom, ale gramy też po to by próbować i testować zagrania, które mogłyby się przydać do zaskoczenia przeciwnika. Dla mnie taka gra poprostu jest męcząca i nudna.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Marzec 03, 2011, 21:37:26
@Manieq_TLT

Jeśli taka gra jest dla Ciebie nudna, to albo zmuś przeciwnika do zmiany taktyki dokopując mu, albo zmień przeciwnika. Nie ma sensu narzekać, bo właśnie gdyby denerwował Cię zonujący-spamujący Ryu w SF4, to nic nie poradzisz. Tutaj, jak mu dokopiesz za spam X razy, to będzie musiał się przestawić.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 03, 2011, 21:41:44
Ej ja naprawdę rozumiem co wy do mnie mówicie. Tylko dziwi mnie, że niektórzy gry casualowe traktują jak walkę o złote kalesony i w każdej walce jest to samo. Mogę się założyć że dopóki nie znajdzie się ktoś kto przerwie te spamy, nie spowoduje zmian u danego zawodnika a co za tym idzie progresu w jego grze, bo ten jak robot będzie grał i ciągle walił te same rzeczy.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snake w Marzec 03, 2011, 21:42:34
(http://gbcdecatur.org/files/SaltySaints.jpg)

Widocznie żaden z jego przeciwników jak na razie nie był dla Kejima na tyle przekonujący, żeby zmusić go do zmiany sposobu gry, tyle. Nie wiem czy to co on robi to jakaś przemyślana, skuteczna taktyka czy po prostu spam ciosów z dużym zasięgiem i teleportu (musiałbym z nim zagrać żeby móc to ocenić), ale tak czy inaczej znalazł sposób na wygrywanie na obecnym poziomie gry i wykorzystuje go, na tym to polega.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Gargooletz w Marzec 03, 2011, 22:01:24
Cytuj
Jak widzę czytanie ze zrozumieniem też stanowi niejaki kłopot.

Sry, ale z twoje posta nie wynikało jasno, że strzela i ucieka, bo to naprawdę potrzeba miliona tych postrzałów, żeby kogoś zabić. Pro Wesker też będzie zaczynał podobnie ofensywę, więc dlatego się zdziwiłem.

Nawet jeśli granie ze spamerem nie jest przyjemne to chyba warto to rozgryźć, bo się okaże, że mamy pro taktyki kontrujące resety, a spotkamy na turnieju takiego cwaniaka i rzucamy kontroler?
Bijatyki faktycznie zapewniają rozrywkę nie wielu poziomach - od tworzenia combo video, przez odkrywanie nowych rzeczy w treningu, po bicie rekordów w arcade mode - ale ogólnie większość osób gra, żeby wygrać i chyba nie ma w tym nic dziwnego.

Aż mi się przypomniał hatemail z sf4 jak to koleś mi tłumaczył, że gracze dzielą się na 'pięknych', którzy pokazują swój własny styl walki i próbują zachwycić przeciwnika i 'głupich', którzy grają żeby wygrać :D Co lepsze to było na rankedach.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Marzec 03, 2011, 22:06:53
Zagraj na niego jego stylem ;p .
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: YattermanG w Marzec 03, 2011, 22:30:09
Polecam wam wszystkim żebyście zagrali z Kejimem. Chłopak zagwarantuje wam że udusicie się spamem. Ta gra jest taka kreatywna a niektórzy poprostu tylko spamują. Naucze się jak to przerywać itd , ale to odbiera ogólną przyjemność z gry. W tej grze jest od groma możliwości a Kejim pokazał mi że non stop spamem można spokojnie wygrać ( Haggar Rura, Wesker pistolet i tele no i klaskanie Hulkiem z ciosem odbijającym od ziemi ) Szybko i prosto do zwycięstwa. Żal dupę ściska jak się na to patrzy.
To niech jedzie do usa i pokona wonga i innych tą taktyką. Na mnie tez działa często spam ale to dlatego, że nie potrafię w to grać. Może ty też jeszcze nie umiesz?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 03, 2011, 22:45:54
No ja na pewno jeszcze nie umiem grać w tą grę, jest jeszcze od groma rzeczy, które muszę pojąć,sprawdzić itd. Ja tylko nie rozumiem podejścia do gry. Gramy w sumie dla zabawy a tu okazuje się że za wszelką cenę trzeba wygrać bo inaczej to korona z głowy spadnie. Najfajniejsze jest jednak to że jak na mnie się ktoś o coś wkurza to mu tłumaczę jak to obejść,zablokować czy inne opcje a tu ? Nic, bo pewnie nie można zdradzać tajemnej taktyki, którą się wygrywa, bo potem może być ciężko wymyślić inną,która będzie równie skuteczna co poprzednia.
Cytuj
Jak widzę czytanie ze zrozumieniem też stanowi niejaki kłopot.

Sry, ale z twoje posta nie wynikało jasno, że strzela i ucieka, bo to naprawdę potrzeba miliona tych postrzałów, żeby kogoś zabić. Pro Wesker też będzie zaczynał podobnie ofensywę, więc dlatego się zdziwiłem.

Nawet jeśli granie ze spamerem nie jest przyjemne to chyba warto to rozgryźć, bo się okaże, że mamy pro taktyki kontrujące resety, a spotkamy na turnieju takiego cwaniaka i rzucamy kontroler?
Bijatyki faktycznie zapewniają rozrywkę nie wielu poziomach - od tworzenia combo video, przez odkrywanie nowych rzeczy w treningu, po bicie rekordów w arcade mode - ale ogólnie większość osób gra, żeby wygrać i chyba nie ma w tym nic dziwnego.

Aż mi się przypomniał hatemail z sf4 jak to koleś mi tłumaczył, że gracze dzielą się na 'pięknych', którzy pokazują swój własny styl walki i próbują zachwycić przeciwnika i 'głupich', którzy grają żeby wygrać :D Co lepsze to było na rankedach.
Pro Wesker raczej nie zacznie ofensywy od "Strzał tele do tyłu, strzał tele do tyłu i tak ciągle" tylko będzie mixupował, dodawał asysty i inne rzeczy,które umożliwią mu przybliżenie się do opa i skopanie mu tyłka. Już mówiłem że masz rację, żeby usiąść do tego i rozgryźć to co nas najbardziej boli. Ludzie grają by wygrać to fakt, tylko że widzisz casualowy poziom to zabawa przedewszystkim, chyba że ktoś ma inne zdanie.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snake w Marzec 03, 2011, 22:50:01
Nie ma czegoś takiego jak "casualowy poziom", jest casualowe granie albo poważne granie, jeśli ktoś gra na poważnie a dopiero zaczyna to ma po prostu "słaby poziom". Ale spójrz na to z innej strony, podczas gdy ty uczysz się grać w grę prawidłowo, Kejim używa po prostu taktyk które działają tylko na graczy niewiedzących jak sobie z tym radzić. Koniec końców ty lepiej na tym wyjdziesz ;]
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 03, 2011, 23:03:03
oby :)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: szostakfm w Marzec 03, 2011, 23:04:12
Ludzie grają by wygrać to fakt, tylko że widzisz casualowy poziom to zabawa przedewszystkim, chyba że ktoś ma inne zdanie.
A do głowy Ci nie przyszło, że kogoś może bawić zoning i runaway?
Ale spójrz na to z innej strony, podczas gdy ty uczysz się grać w grę prawidłowo, Kejim używa po prostu taktyk które działają tylko na graczy niewiedzących jak sobie z tym radzić. Koniec końców ty lepiej na tym wyjdziesz ;]
No chyba żeby zaczął używać innych gdy przeciwnik da odpowiedni odpór tym podstawowym. Poza tym mam pewne wątpliwości czy ktoś, kto zamiast cieszyć się z okazji do przetrenowania dobrze jednego rodzaju sytuacji i wyciągnięcia wniosków zaczyna narzekać, że przeciwnik robi wszystko aby wygrać, uczy się tej gry prawidłowo.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: YattermanG w Marzec 03, 2011, 23:11:38
Poza tym co piszecie to warto dodać, że Dormmamu i Skrull to postacie które są trudniejsze w prowadzeniu niż Hulki,Haggary czy Sentinele.
@manieq
Może zmień drużynę. Od początku założyłeś, że chcesz grać tymi postaciami, a nie ma co ukrywać są chu...we na początek i jestem pewny, że są powodem twojego poirytowania. Nie masz żadnej taniej postaci ani asysty, to takie sprzeczne z ideą tej gry. Dla Sentinelka albo Dooma miejsce by się chyba znalazło?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Marzec 03, 2011, 23:15:59
Ja uwarzam, że nic tak nie pomaga w nauce bijatyki, szczególnie nowej, jak porządne manto. Ograniczać się należy tylko, kiedy gramy ze znajomymi i chodzi o fun a nie o poznanie gry. Grałem z Weskerem, który podstawowe mieszanki robił. Sentinel force + teleport crossup, i na ten manewr złapałem się sporo razy, w końcu odruchowo zacząłem go oczekiwać i w miarę możliwości odpowiadać na to.

Wiem Manieq, że taka gra na dłuższą metę wkurza, ale imo po prostu z tego się najwięcej wyciąga. Przeciwnik grający jednym stylem skutecznie dużo szybciej nauczy Cię odpowiadać na ten styl.

Aha... właśnie zauważyłem że prawie to samo napisał Snake. nevermind, nie będę kasował swojej ściany tekstu ;)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Marzec 03, 2011, 23:26:31
hehe przyznam, że Kejim potrafi być denerwujący. Ale IMO świetnie opanował tę grę. Nawet jak zmieni postać na inną to zna nią jedno świetne zagranie i ciągle na nie gra. Wychodzi niestety nieznajomość postaci i systemu.


Po tych kilkudziesieciu walkach mogę powiedzieć, że na pewno nie rzucę Streeta dla tej gry. MArvel jest świetny, ma fajne postaci i jest fajną odskocznią. Jednak to zupełnie inny system, mam wrażenie, że sporo tu przypadku i szczęścia, a praktycznie zero techniki. W streecie też jednak jeden błąd nie oznacza końca rundy, a tutaj tak.

Ale to tylko moje zdanie, nie bić :)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snake w Marzec 03, 2011, 23:31:06
W ogóle imo rzucanie zaraz jednej gry w którą się dużo grało dla innej, która dopiero wyszła (oczywiście nie licząc kolejnych części, w stylu vanilla -> super, T5 -> DR itd.) jest dziwne na maksa :F Zwłaszcza kiedy gra jest tak dobra jak sf4.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Gargooletz w Marzec 03, 2011, 23:32:56
Ja bym się nie zgodził, że Hulki i Haggary są takie banalne. Może na początku super armor wydaje się taki straszny, ale po chwili może okazać się, że Hulk musi w pocie czoła próbować się dostać do zonera, albo nie ma co robić, bo przeciwnik ma wielohitowe ataki.
Nic nie jest takie oczywiste. To, że ma w miarę proste comba nie znaczy, że jest postacią dla ogrów, gdzie wciskasz :srk_h: i wygrywasz turniej.

To jest Marvel. Nie dość, że jest pełno 'przegiętych' postaci, to jeszcze takie są właśnie najbardziej pożądane.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 03, 2011, 23:36:31
wybacz stary ale odróżniam zoning i runaway, nie jestem tępy. Dostałem po tyłku i przyznałem się do tego. Będę szukał na to rozwiązań i starał się zapobiegać takim zagraniom. Nie wiem może ja jestem bardziej za finezyjnym graniem, niż za prostymi jak budowa cepa zagraniami. No cóż trzeba usiąść do gry i obczaić co i jak da się z tym zrobić. YattermanG tu nie chodzi o taniość postaci, poza tym czemu mówisz że Dormammu i Skrull są słabi. Da się nimi pograć jak każdą inną postacią i powodem nie jest to, że ich złożoność ma wpłynąć na to żebym sięgnął po Sentinela czy inną postać. Tak wybrałem i tak chcę grać no matter what, a nie będę skakał po postaciach bo przegrywam. Przegrywam bo nie umiem wykorzystać potencjału postaci i nie mam ogrania na wiele rzeczy. Ideą tej gry jest niesamowita kreatywność jaką ta gra oferuje i to jest w niej najfajniejsze.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Marzec 03, 2011, 23:38:11
Cytuj
W ogóle imo rzucanie zaraz jednej gry w którą się dużo grało dla innej, która dopiero wyszła (oczywiście nie licząc kolejnych części, w stylu vanilla -> super, T5 -> DR itd.) jest dziwne na maksa :F

eee tam kilka lat grałem w tekkena, wyszedł SF4 i tej chwili nawet nie tęsknię za teczką :D
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Kejim w Marzec 04, 2011, 04:07:36
ktoś mi  może wyjaśnić o co chodzi?
Czytam czytam i jak na to nie patrze to tylko widzę płacz.


Tylko dziwi mnie, że niektórzy gry casualowe traktują jak walkę o złote kalesony i w każdej walce jest to samo.
co walkę zmieniałem chociaż jedną postać, myślisz że jak by mi tak zależało na zwycięstwie to bym tak eksperymentował

Cytuj
Najfajniejsze jest jednak to że jak na mnie się ktoś o coś wkurza to mu tłumaczę jak to obejść,zablokować czy inne opcje a tu ? Nic, bo pewnie nie można zdradzać tajemnej taktyki

Nie pytałeś,  a to że po rozegraniu walk mi napisałeś  coś w stylu " spam blah blah blah" to raczej nie liczy się  jako prośba o pomoc.
 No ale skoro prosisz...  to na rurke podobno blok pomaga, z hulkiem podobnie s.H ma wiele zalet ale bycie bezpiecznym na bloku nie jest jedna z nich,  zaś jeśli chodzi o weskera to  przestań łykać te kulki z pistoletu bo nie grasz w pacmana a już
na pewno nie zniechęcasz mnie w ten sposób bym przestał, tym bardziej że w takiej sytuacji mam z tego niezły ubaw.
btw. gdzie jest płacz na mojego dante  który teleportuje się za twoje plecy pod osłoną  asysty sentinela  i zjada ci praktycznie caly pasek jednym combosem, TOŻ TO TELEPORT ORAZ SENTINEL ASSIST SPAM


edit: cieszę się że sposób na "nieblokowalną rurkę" odkryłem później podczas gier z apolonem a nie z tobą, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić co by się tu działo po tym jak byś łyknął to kilka razy:D


Nie wiem czy to co on robi to jakaś przemyślana, skuteczna taktyka czy po prostu spam ciosów z dużym zasięgiem i teleportu (musiałbym z nim zagrać żeby móc to ocenić)

Powiedz kiedy mogę cie złapać to chętnie z tobą zagram.



PS. nie będę ukrywał iż się bardzo cieszę że jestem tematem numer jeden na forum( przynajmniej w dziale mvc3) :D


Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 04, 2011, 06:55:02
ty masz mnie za kretyna czy co. Na rurkę podobno blok pomaga,gra w pacmana, czy ty jesteś jakiś upośledzony czy co człowieczku?Taką szyderę to możesz kolegom na podwórku robić. Poza tym pisałem ci że mi stick zdechł i musiałem grać na padzie. Co do kulek Weskera to nie mogłem zrobić je..go teleportu Dormammu żeby Cię złapać bo na padzie jak dla mnie jest to teraz w c**j niewygodne, a chciałem z Tobą pograć żeby zobaczyć coś co może się przydać w walce. Ty eksperymentowałeś ? Bo co zmieniałeś postacie i waliłeś jeden cios non stop ? Wyjątkiem był Dante, którym starałeś się coś tam grać i przynajmniej było to ciekawe, dając rakiety i robiąc teleport za mnie. Jesteś lepszy bo opanowałeś coś na co jeszcze nie umiem się bronić, ale twój styl gry jest arcy ochydny.  Tak na dobrą sprawę jak widzę to myślicie że narzekam na postacie, a ja narzekam na styl gry tegoż gościa bo jest on męczący i nudny, eksperymentowanie nie ma nic tu wspólnego z czymkolwiek. Gramy po to by się uczyć zagrożeń a nie obniżać grę do jednego zagrania by potem wszystkie inne łykać. Po to chyba gra się zwyczajne gry.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ornit w Marzec 04, 2011, 07:36:05
ty masz mnie za kretyna czy co. Na rurkę podobno blok pomaga,gra w pacmana, czy ty jesteś jakiś upośledzony czy co człowieczku?Taką szyderę to możesz kolegom na podwórku robić. Poza tym pisałem ci że mi stick zdechł i musiałem grać na padzie. Co do kulek Weskera to nie mogłem zrobić je..go teleportu Dormammu żeby Cię złapać bo na padzie jak dla mnie jest to teraz w c*** niewygodne, a chciałem z Tobą pograć żeby zobaczyć coś co może się przydać w walce. Ty eksperymentowałeś ? Bo co zmieniałeś postacie i waliłeś jeden cios non stop ? Wyjątkiem był Dante, którym starałeś się coś tam grać i przynajmniej było to ciekawe, dając rakiety i robiąc teleport za mnie. Jesteś lepszy bo opanowałeś coś na co jeszcze nie umiem się bronić, ale twój styl gry jest arcy ochydny.  Tak na dobrą sprawę jak widzę to myślicie że narzekam na postacie, a ja narzekam na styl gry tegoż gościa bo jest on męczący i nudny, eksperymentowanie nie ma nic tu wspólnego z czymkolwiek. Gramy po to by się uczyć zagrożeń a nie obniżać grę do jednego zagrania by potem wszystkie inne łykać. Po to chyba gra się zwyczajne gry.
O lol! Już chciałem pisać stratsy, a widzę że tu o cos innego się rozchodzi :D Jak byłem w przedszkolu był tam dzieciak dostający regularnie wpi****l. Pewnego razu matka kupiła mu okulary bo...osób w okularach się nie bije :D ! Przez to, że zepsuł Ci się stick chcesz żeby on traktował Cię jak osobę uposledzoną i zmienił taktykę na bardziej "fair"? Co jeszcze? Może ma k**wa zacząć grać stopami?! Mi też zepsuł się stick (po naprawie padła mi płytka heh). Zacząłem grać na padzie i przegrałem 10 meczy rankingowych z gosćmi, którzy odpalali supery na pałkę a ja tego nie blokowałem bo akurat tak wychylałem analoga, że robiłem superjumpa trzymając przód. Czasem lepiej zrobic sobie przerwę od grania/przestać grać niż męczyć się z kontrolerem. Można też nauczyc się na nim grać ale nie oczekuj, że inni będą przez to traktować Cię ulgowo.

BTW Uploadujcie jakies mecze z Kejimem. Chętnie bym obejrzał i możnaby było opracować jakies polskie S-stratsy.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snake w Marzec 04, 2011, 16:04:35
a ja narzekam na styl gry tegoż gościa bo jest on męczący i nudny
Jeśli podczas gry jesteś zmęczony i znudzony stylem przeciwnika, a w dodatku masz wynik negatywny, to znaczy że przeciwnik wykonuje dobrą robotę :P

Co do kontrolera to trochę cię rozumiem, też przez dłuższy czas nie miałem sticka i musiałem grać na padzie, na początku w ogóle nic nie wychodziło i stężenie soli w moim organizmie dochodziło do niebezpiecznych rozmiarów, więc trzeba było zacisnąć zęby i poćwiczyć, żeby znowu zacząć połnować.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 04, 2011, 16:49:08
ornit ty jak zwykle masz duzo do powiedzenia. Czy ja prosilem go o ulgowe traktowanie ? Po prostu powiedzialem ze mi stick padl a ze caly czas gralem na sticku to przejscie na pada jest straszna katorga. Naucz się czytać ze zrozumieniem a potem pisz cokolwiek bo jak widze jestes jebanym pustakiem i to co czytasz nie dociera do twojego pseudo mózgu. Nigdy nie chcialem zeby i nie chce zeby dawano mi fory bo sie wtedy nic nie naucze, a na padzie nie czuje tej gry tak samo jak na sticku. Przeciez moglem powiedziec ze nie gram bo mi stick umarl i c**j miec to w dupie, a jednak zagralem i nie placze ze koles nie dal mi pograc, tylko ze gra moim zdaniem bardzo ochydnie i nudno. Ja to nie wiem, ciężko jest niektórym przeczytać to co piszę i zrozumieć naprawdę o co chodzi?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: YattermanG w Marzec 04, 2011, 17:05:34
Kejim i Ornit - respect. Doprowadziliście typa w necie do furii.
Ale po co offtopować to temat o online MVC3. Mi gra śmiga dobrze online mimo, że jadę na wifi w xboxie(nie wiem jak moim przeciwnikom lol).
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 04, 2011, 17:10:51
co do online na PS3 to chyba Toya nie jest dobra do tego. Wczoraj chciałem pograć i zobaczyć czy na padzie dam cokolowiek radę ugrać. Lagi nie pozwalają mi na nic generalnie. Tylko z niektórymi z forum mam dobre połączenie a takto bieda.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Slide w Marzec 04, 2011, 17:33:24
Żeby rozluźnić wszystkim trochę poślady obejrzyjcie sobie to:
http://www.youtube.com/watch?v=ZgMx4Lqf4T4&feature=player_embedded

;)
Co do online to z zagranicznymi graczami ssie z backdashem jest ok!
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Marzec 04, 2011, 22:35:29
A ja sie ciesze, że wyszła taka dyskusja z Kejimem. W końcu może ludzie sie ogarną i zaczną sobie pomagać, jak sobie radzić w danych sytuacjach. Zwłaszcza, że jaki jest sens bawić się rozwalaniem Polaków jedna akcją-ciosem, skoro nawet na europejskim turnieju nic sie nie zdziała bo lepsi gracze wiedzą jak to obejść.  Nie wspominając juz o US

Albo skilujemy, albo gramy bezsensu.


Kejim skoro coś odkryłeś to może opisz w dziale Haggara o co chodzi z tym unblokiem, ba ja pierwsze słysze.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Kejim w Marzec 04, 2011, 22:46:07
Kejim skoro coś odkryłeś to może opisz w dziale Haggara o co chodzi z tym unblokiem, ba ja pierwsze słysze.

To nie jest nic strasznie skomplikowanego  ot    uderzenie  rura która jest overhead'em   w tym samym momencie w którym asysta uderza na low( w moim przypadku deadpool). Znaczy się w sumie między uderzeniami zawsze jest ułamek sekundy i teoretycznie da się to zablokować ale powodzenia w zgadywaniu co uderzy pierwsze, przeważnie sam nie wiem :D
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 05, 2011, 00:08:03
no to pewnie da się to tak wyuczyć żeby to był 100% unblock, w sumie rura nie potrzebna, wystarczy asysta z lowem : P
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: wilku w Marzec 05, 2011, 03:38:46
A nie wystarczy po prostu podskoczyć, w powietrzu chyba overhead nie powinien działać bo blokuje się wszystko na high, a low nie wchodzi bośmy są w powietrzu.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ornit w Marzec 05, 2011, 10:33:20
                                                                                                                       TRVE MAHVEL STORY

                                                                                                             Na podstawie opowiadania ornita
                                                                                                                 Scenariusz i reżyseria: życie


AKT I SCENA PIERWSZA

Do pokoju wchodzi manieq_TLT. Spogląda przez okno. Na jego strapionej wojennymi trudami twarzy odbija się swiatło księżyca. Jest noc. Cicha noc. Mimo to, w zamku barona gwarno. Trwają przygotowania do mającej się odbyć narady z lennikami.

Do sali, na srodku której stoi okrągły stół wchodzą kolejno: Gargooletz, Vipe, Snake, YattermanG, wilku. Pod oknem za kotarą siada błazen ornit. Kejima nie zaproszono. Bo to cziter.

maniek_TLT po przyjęciu pokłonów i cmoków w gałkę seimitsu LS-32 od swoich lenników, skinieniem głowy daje przyzwolenie na spoczynek przy okragłym stole. Mierząc wzrokiem po poddanych zaczyna przemowę:

Polecam wam wszystkim żebyście zagrali z Kejimem. Chłopak zagwarantuje wam że udusicie się spamem. Ta gra jest taka kreatywna a niektórzy poprostu tylko spamują. Naucze się jak to przerywać itd , ale to odbiera ogólną przyjemność z gry. W tej grze jest od groma możliwości a Kejim pokazał mi że non stop spamem można spokojnie wygrać ( Haggar Rura, Wesker pistolet i tele no i klaskanie Hulkiem z ciosem odbijającym od ziemi ) Szybko i prosto do zwycięstwa. Żal dupę ściska jak się na to patrzy.

Na sali słychać pomruki. Nikt z wezwanych nie smie pierwszy się odezwać. Nie od dzis wiadomo, że maniek_TLT znany jest nie tylko ze stylowego uchwytu na gałce seimitsu LS-32 ale także z ostrego języka i ciętej riposty. Jakakolwiek próba wyjasnienia taktyk, lub - nie daj Boże, sympatyzowania z Kejimem spotka się z natychmiastowym oporem i mailami do siedziby Sony Europe z prosbami o zawieszenia konta.

Nie mogąc zniesc narastającej ciszy i nerwowego napięcia, pierwszy odzywa się Gargooletz, zwany odważnym:

Przecież rura Haggara to 80% jego ofensywy. Wesker nie ma się teleportować? Przecież to jest jego potęga w kreowaniu mixupów.
To tak jakbyś powiedział, że Sagat puszczający dziesiątki fireballi jest spamerem :0

Zresztą wiele razy na forum było to wyjaśniane. Tak długo jak coś działa to po co mamy kombinować? Naturalnym rozwojem jest przeciwstawianie się taktykom z którymi sobie nie radzimy, a nie kombinowanie żeby pokazać jacy jesteśmy ambitni, a potem płakać, że przegraliśmy.


Nagle wszyscy zamarli. W przerażeniu (w bezruchu już byli kiedy zasiedli przy stole). Twarz mańka-TLT znów przemówiła jako pierwsza mieniąc sie wszystkimi kolorami tęczy zaczynając od różowego, przechodząc przez czerwony a kończąc na buraczanym. Dłoń scisnęła mocniej gałkę Seimitsu LS-32, którą to maniek_TLT wymierzał sprawiedliwosć wsród poddanych jak wsród przyjaciół (a znany był z wysłania dwóch friend requestów na PSN [wysłał w sumie cztery ale Daigo i Mago nie zaakceptowali]). Nie mogąc zniesc posądzenia o nieznajomosć podstawowych taktyk wycedził przez zacisnięte zęby:

Jak widzę czytanie ze zrozumieniem też stanowi niejaki kłopot. Chodziło mi o spamowanie z końca planszy Weskerem strzału a potem tele żeby uciekać i tak do usranej śmierci. Różnica między ofensywą a spamem jest naprawdę duża. Ja nie płaczę że przegrałem, poprostu dziwi mnie fakt że mimo tego iż gra jest strasznie rozbudowana, niektórzy ograniczają się do najzwyklejszego spamu. Nie porównuj Sagata do tego bo SF to jest zupełnie inna gra, inna taktyka i tam postać nie ma aż takich możliwości jak tutaj. Rozumiem takie spamowanie na turnieju, bo tam każdy chce wygrać ale czemu psuć zabawe na freeplay ? Czemu samemu nie spróbować czegoś co mogłoby przynieść lepsze korzyści. Po to gramy żeby tak jak powiedziałeś uczyć się zapobiegać takim zagraniom, ale gramy też po to by próbować i testować zagrania, które mogłyby się przydać do zaskoczenia przeciwnika. Dla mnie taka gra poprostu jest męcząca i nudna.

maniek_TLT, nie zwykły by przegrywać, a przez swoich dwóch przyjaciół z PSN zwany także niepokonanym nadal nie potrafił zrozumieć fenomenu porażki jaką niosła ze sobą nieznajomosc stratsów BLAHBLAHBLAH mógłbym tak jeszcze ale mi się nie chce bo szybko męczy mi się móżg od wymyslania czegos kreatywnego. Może najprosciej jak zrobie przeróbkę bunkra Hitlera.


ornit ty jak zwykle masz duzo do powiedzenia. Czy ja prosilem go o ulgowe traktowanie ? Po prostu powiedzialem ze mi stick padl a ze caly czas gralem na sticku to przejscie na pada jest straszna katorga. Naucz się czytać ze zrozumieniem a potem pisz cokolwiek bo jak widze jestes jebanym pustakiem i to co czytasz nie dociera do twojego pseudo mózgu. Nigdy nie chcialem zeby i nie chce zeby dawano mi fory bo sie wtedy nic nie naucze, a na padzie nie czuje tej gry tak samo jak na sticku. Przeciez moglem powiedziec ze nie gram bo mi stick umarl i c*** miec to w dupie, a jednak zagralem i nie placze ze koles nie dal mi pograc, tylko ze gra moim zdaniem bardzo ochydnie i nudno. Ja to nie wiem, ciężko jest niektórym przeczytać to co piszę i zrozumieć naprawdę o co chodzi?
A nie zapomniałes mu przypadkiem wysłać rage maila po tym? Przeczytaj jeszcze raz pogrubione przeze mnie kwestie bo widzę, że się już w tych swoich zeznaniach pogubiłes i od tej złosci (ewentualnie grania na padzie) cos Ci się w głowie zaczyna mieszać :) . Z powyższego zdania jasno dla mnie wynika, że jednak masz żal do niego, bo mimo tego, że grałes na padzie to jednak Kejim zachował się nie "fair play" (w bijatykach! olololololol!) tylko korzystał z brudnych, oslizgłych taktyk nieprzystojących rycerzom księżyca, przez co co i rusz padałes jak husaria w "Krzyżakach" czy tam "Ogniem i Mieczem". Dla mnie to jedno i to samo. Chcesz wzbudzić w nim poczucie winy starając się wywrzeć na nim zmianę taktyki/postaci. A dlaczego chłopak ma nie spamować i grać tak jak mu się podoba skoro to styl jaki sobie obrał i dzieki któremu wygrywa? Nie chcę już w to wnikać, dla mnie to jest chore.

W każdym razie nie ma co się napinać. Tu każdy może być mocny bo to internet. Obrażać innych możesz offline, tu wypada to żałosnie.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Marzec 05, 2011, 10:42:56
Cytuj
A nie wystarczy po prostu podskoczyć, w powietrzu chyba overhead nie powinien działać bo blokuje się wszystko na high, a low nie wchodzi bośmy są w powietrzu.


No właśnie tego nie kumam, jak stoje w rogu podskakuje by uniknąć jakić ciosów, na 99% dostaję overheada z powietrza. Nie wiem na czym to polega. Albo jakoś blokuje tył/góra - przez co blok nie działa, albo za każdym razem coś wciskam i np Hulk przebija mnie swym armorem...:/

W sumie tak jakoś dziwnie ten problem widzę, przu Hulku, więc może rzeczywiście skacze z ciosem.
Jednak chciałbym mieć pewność.


edit:
Ornit dobre opowiadanie, szkoda tylko, że tak wcześnie Ci sie wena skonczyła :D

Dodam tylko, że walka ze spamerami wszelkiego typu jest rewelacyjna. IMO to jest podstawa jaką trzeba znać. Co z tego, że sie gra na"wysokim" poziomie, skoro przychodzi jakiś noob i jakąś banalną taktyką nas rozwala bo nie wiemy co z tym zrobić. Do dziś pamiętam jak w Streecie na początku denerwowały mnie "skoczki". Gość znał tylko jedno combo ale zaskakiwał mnie na śmierć :)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Hejt w Marzec 05, 2011, 11:13:05
Ornit, best post evar. :F
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Marzec 05, 2011, 11:24:57
ornit, dawaj wiecej takich postow, wreszcie jest co czytac. i niech moderatorzy nie przenosza tego opowiadania gdzie indziej bo jest zdecydowanie na temat :P

A nie wystarczy po prostu podskoczyć, w powietrzu chyba overhead nie powinien działać bo blokuje się wszystko na high, a low nie wchodzi bośmy są w powietrzu.

podskakiwanie na reakcje, jak juz widzisz ze haggar sadzi się na ciebie z rurą to slaby pomysl - wydaje mi się ze w poczatkowej fazie skoku, przez kilka klatek odrywania sie od ziemi nie mozna blokowac. to jest marvel - tu sa unblocki i inne przeginki. nie chcesz dostac rurą w łeb to musisz przestac trzymac się podłogi - super jump i ostrzal z powietrza. inaczej "asystent" wjedzie w łydkę i masz rure w czółko murowaną.

Tak więc w sumie wilku ma duzo racji, ale moim zdaniem trzeba trzymać się powietrza wczesniej, wyprzedzajac wydarzenia.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 05, 2011, 12:18:40
można blokować zawsze, jak ustawisz cpu na skakanie i blokowanie to nie uda ci sie go trafić w żadnym momencie podczas skoku, jedyny problem jest taki że nikt nie jest komputerem i jak chce się zablokować od pierwszej klatki skoku to trzeba wcisnąć tył 4 klatki po wciśnięciu skoku, raczej mało realne żeby wykonywać to zawsze
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snake w Marzec 05, 2011, 15:26:55
A nie wystarczy po prostu podskoczyć, w powietrzu chyba overhead nie powinien działać bo blokuje się wszystko na high, a low nie wchodzi bośmy są w powietrzu.
No tak, dlatego to się nazywa "unblockable" a nie "inescapable" ;] To tak jak kiedyś ktoś pisał że unblocki Uriena to nie unblocki bo można je parować ;D Tak naprawdę to nie jest nic przegietego, w wielu grach są podobne rzeczy, a tutaj jeśli przeciwnik nie jest z tym kreatywny, to bardzo łatwo można z tego uciec (więc to nie jest tak, że każda postać z asystą na low staje się z automatu Eddiem).

@Ornit - qwa, jadłem ;d
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: TheStormIsOver w Marzec 05, 2011, 16:02:32
Yeah you gotta respect the pipe...the only problem with MVC3... is you...
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: manieq_TLT w Marzec 05, 2011, 16:22:46
Ornit jak zwykle mistrz internetu. Dużo gada bo nic innego nigdy w życiu nie zrobił. Ciesz się chwilą koleś, bo co innego ci zostało jak pisanie opowiadań.  GOOD JOB. Uwielbiam ludzi którzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Wasza sprawa. Uśmiałem się jak to czytałem.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Hejt w Marzec 05, 2011, 18:31:48
Maniek, powiem Ci że dochodzisz do dość ciekawych wniosków na podstawie forum. :F
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Marzec 05, 2011, 20:44:00
można blokować zawsze, jak ustawisz cpu na skakanie i blokowanie to nie uda ci sie go trafić w żadnym momencie podczas skoku, jedyny problem jest taki że nikt nie jest komputerem i jak chce się zablokować od pierwszej klatki skoku to trzeba wcisnąć tył 4 klatki po wciśnięciu skoku, raczej mało realne żeby wykonywać to zawsze

momento, przeciez aby skoczyc trzeba wychylic gale w gore, przod-gore badz tyl-gore. z tego co wiem w zadnej z tych pozycji nie blokujemy.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Marzec 05, 2011, 21:25:16
Cytuj
momento, przeciez aby skoczyc trzeba wychylic gale w gore, przod-gore badz tyl-gore. z tego co wiem w zadnej z tych pozycji nie blokujemy.

no i takiej odpowiedzi oczekiwałem, thx

Cytuj
a tutaj jeśli przeciwnik nie jest z tym kreatywny, to bardzo łatwo można z tego uciec (więc to nie jest tak, że każda postać z asystą na low staje się z automatu Eddiem).

Snake dużo wiesz na temat gier, ale żeby cośzCiebie wydusić.... ;) Rozwiń temat jak łątwo uciec z sytuacji, gdy ktośwali OH i zapodaje asyste LOW.

Aha i dla wyjaśnienia, nie wszystko jest dla wszystkich takie oczywiste ;)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 05, 2011, 21:28:50
No ale mówimy o blokowaniu w trakcie skoku. Postać w tej grze odrywa się od ziemi w 4 klatce po wciśnięciu jakiejkolwiek góry. Więc wciskasz "u" i masz czas zanim postać znajdzie się w "air state" żeby wychylić gałkę do tyłu. Przecież nikt nie każe trzymać tego "u" przez 10 klatek aż dostaniemy bęcka : P

Jedyny moment w którym nie możemy blokować jeżeli chcemy skoczyć to te 3 klatki przed skokiem po naciśnięciu "u" ale to nie dlatego że wtedy nie da się blokować tylko dlatego że jeżeli naciśniemy "b" w tym 3 klatkowym okienku to będzie cancel "fazy przed skokowej" w blok i w rezultacie nie skoczymy. Oczywiście w teorii bo w praktyce nikt ci nie będzie cancelować skoku 2 klatki po naciśnięciu "u" : P.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Marzec 05, 2011, 21:52:35
no dokładnie. czyli jezeli cpu ustawisz na jump i blok to powninienes go moc trafic kazdorazowo jak zbiera sie do skoku. skoro dummy zawsze blokuje to oszukuje :P
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 06, 2011, 09:45:57
komputer nie oszukuje tylko zna twój input i tak to sobie wszystko oblicza że zawsze wciśnie tył przed twoim ciosem nawet jak ma cancelować skok, jedyny moment w którym można by było go trafić to w tej samej klatce w której wciśnięta jest góra ale komputer wiedząc że idzie cios i że w następnej klatce ten cios trafi, tej góry po prostu nie wciśnie : P

tak czy siak chodziło o początkową fazę skoku a nie o fazę przed skokiem kiedy jesteśmy jeszcze na ziemi, i tak to stety jest że w każdej klatce skoku można blokować, więc nie pisać mi że nie można : P

A jak dalej nie wierzycie to se włączcie practice i record i se sprawdźcie : P


edit:

W ogóle to wczoraj sobie pograłem trochę z Kejim i na prawdę nie wiem o co to halo. Gra jak na ten czas na prawdę dobrze i umie grać chyba z 10 postaciami a tym teamem co grał ma naprawdę dobrze poukładaną grę jeżeli chodzi o asysty, wie gdzie można karać itd. Tak więc można się czegoś nauczyć grając z nim (przynajmniej ja sporo z tego wyciągnąłem, moje błędy itp). I nawet się trochę ugrało swoim dwuosobowym timem (finiks nie liczę bo w w 70% walk jak wskakiwała to zaraz dostawała cokolwiek i do piachu xD, sporo nią trzeba jeszcze popracować i o niczym nie zapominać :/ jak np który guzik robi jaki teleport xD). Co prawda czasami za bardzo chce jechać na paukę z tą rurą ale wystarczy parę razy wydashować pod nim jak z nią leci, zabić haggara i w następnych walkach już tak często jej nie robi, a przynajmniej już uważa xD.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Marzec 06, 2011, 13:15:17
Można blokować góra tył. Tak się canceluje dasha w blok najszybciej (zaczerpnięte z srk wiki).
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Marzec 06, 2011, 15:00:04
No ale mówimy o blokowaniu w trakcie skoku. Postać w tej grze odrywa się od ziemi w 4 klatce po wciśnięciu jakiejkolwiek góry. Więc wciskasz "u" i masz czas zanim postać znajdzie się w "air state" żeby wychylić gałkę do tyłu. Przecież nikt nie każe trzymać tego "u" przez 10 klatek aż dostaniemy bęcka : P

Jedyny moment w którym nie możemy blokować jeżeli chcemy skoczyć to te 3 klatki przed skokiem po naciśnięciu "u" ale to nie dlatego że wtedy nie da się blokować tylko dlatego że jeżeli naciśniemy "b" w tym 3 klatkowym okienku to będzie cancel "fazy przed skokowej" w blok i w rezultacie nie skoczymy. Oczywiście w teorii bo w praktyce nikt ci nie będzie cancelować skoku 2 klatki po naciśnięciu "u" : P.

wlazlem w trening i klikalem po sobie tak szybko jak się da:  :u:, neutral, :srk_l:
mimo inputu klatka po klatce, postać podskakiwała i wyprowadzała cios w locie. czy to przypadkiem nie znaczy ze w tej grze odrywamy się od ziemi w jednej klatce a nie w trzech jak np w ssf4? skąd masz info o framedacie skoku liber?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: szostakfm w Marzec 06, 2011, 15:06:21
To raczej znaczyłoby, że nie ma czegoś takiego jak cancel prejump frames (i nie wydaje mi się aby w SF4 było).
Edit: nie przez kierunek - przez specjal chyba być musi (SF4), bo inaczej Chicken Wing Feia byłby jakiś supertrudny.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Marzec 06, 2011, 15:27:17
Tyle, że w MvC3 jest cancel prejump frames, bo to ważne narzędzie u Dantego. Myślę, że to raczej kwestia, że jest dostępny tylko special/hyper cancel tych klatek, a nie da się wpisać 8236AA odpowiednio szybko.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: apolon w Marzec 06, 2011, 15:58:30
To raczej znaczyłoby, że nie ma czegoś takiego jak cancel prejump frames (i nie wydaje mi się aby w SF4 było).
Edit: nie przez kierunek - przez specjal chyba być musi (SF4), bo inaczej Chicken Wing Feia byłby jakiś supertrudny.

faktycznie ameryki nie odkrylem, bo te inputy powodują dokładnie to samo w ssf4 :D
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 06, 2011, 22:22:47
wlazlem w trening i klikalem po sobie tak szybko jak się da:  :u:, neutral, :srk_l:
mimo inputu klatka po klatce, postać podskakiwała i wyprowadzała cios w locie. czy to przypadkiem nie znaczy ze w tej grze odrywamy się od ziemi w jednej klatce a nie w trzech jak np w ssf4? skąd masz info o framedacie skoku liber?

No ale ja nie pisałem że można cancelować skok w cokolwiek się chce xD. Nawet nie można go cancelować w inne kierunki bo wtedy można by było sobie kręcić kółeczka na sticku i postać by się w ogóle nie odrywała no ale to nie tekken xD.

Chodziło mi o to że można blokować, czyli klikasz "u" i dwie klatki później "b" i teraz są 2 scenariusze. Jak postać przeciwna zrobi cios którego klatki aktywne pojawią się w czwartej, piątej czy dziesiątej klatce to nasza postać nic sobie z tym "b" nie zrobi i zablokuje ten cios w powietrzu. Jednak jeżeli cios przeciwnika aktywuje się w trzeciej klatce, czyli w tej w której zarejestrowało nasze "b" to postać scanceluje skok, przechodząc z fazy przed skokcznej do bloku.

Można to sprawdzić samemu albo ustawiając CPU na skok i blok all, i próbować go trafić snap backiem który trwa 1 klatkę (co nam się nie uda), albo sprawdzić samemu z record fankszon i włączonymi strzałkami. Ja sprawdziłem i rezultat był taki że moja postać blokowała na ziemi mimo tego że przed trafieniem strzałki pokazywały zarejestrowany górny kierunek : P.

A pre jump frames były chyba w każdej bijatyce w jaką grałem czy to gg czy sf czy bb czy inne vs'y więc to było prawie pewne że i tutaj to dadzą (jak ktoś zna bijatykę w której tego nie ma to niech pisze bo jestem ciekaw czy taka jest : P) a framedate wziąłem z tego gajda co to jest do ściągnięcia : P.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Slide w Marzec 07, 2011, 01:16:06
Grałem dzisiaj z Kejimem i muszę przyznać, że ma ostro ogarniętą tą grę. Ma obczajone chyba wszystkie combosy z każdej sytuacji. Każdy błąd kara na kilka sposobów. Co do chamskich taktyk jakoś nie zauważyłem, bo na tyle ile umiałem próbowałem ukrócić te praktyki. Po tych walkach stwierdzam, że mój team w ogóle nie jest zgrany, ale wyjebane ważne że mam fun z gry. Dostałem chyba z 25:5 czy coś takiego, ale nie dziwię się jak Kejim ostro mnie wyprzedził co widać choćby po ilości rozegranych walk już nie wspominając o tym co musiał siedzieć w treningu chłopak. Ja na razie o takim poziomie nie marzę, muszę ogarnąć podstawowe combosy, bo np. jak robiłem Phoenix combos d.M, d.H, S, jump, M, M, H, S i po tym z ledwością potrafiłem posadzić coś jeszcze to zbierało mnie na śmiech (z czym do ludzi?). Przyznam się, że odczuwałem małe lagi, ale po tym co widziałem ze strony Kejima zastanawiam się czy to nie lag w moim mózgu. Jeżeli chcę coś więcej ugrać to koniecznie muszę obczaić jakieś "high-skillowe akcje", bo nie da się ugrać dużo z takim przeciwnikiem zadając marny damage.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ornit w Marzec 07, 2011, 16:24:46
Taka ciekawostka. Bo chciałem poćwiczyć samokontrolę, opanowanie i normalnie filozofię zen więc odpaliłem ranking mode i zacząłem grać na padzie od xa. Przegrałem 15 walk i spadłem z 9th lord do fightera. Przynajmniej wiadomo, że gra nie promuje za same przegrane. Swoja drogą robię postępy bo tylko raz wycedziłem cicho "k**wa" :)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: wilku w Marzec 07, 2011, 23:38:01
Taka ciekawostka. Bo chciałem poćwiczyć samokontrolę, opanowanie i normalnie filozofię zen więc odpaliłem ranking mode i zacząłem grać na padzie od xa. Przegrałem 15 walk i spadłem z 9th lord do fightera. Przynajmniej wiadomo, że gra nie promuje za same przegrane. Swoja drogą robię postępy bo tylko raz wycedziłem cicho "k**wa" :)
Hehehe ja mam dokładnie odwrotnie w tej grze, "k**wa" też mówię ale zazwyczaj z dopiskiem "wygrałem" :D, jak się ta sztuka uda to mało cierpliwi (gość się nazywał Hysteria101) wysyłają msg w stylu "NEXT TIME GET SOME SKILL AND DON'T CHEAT KID". Chociaż jak ostatnio wylosowałem killera co to ponad 500 walk online stoczył w ranked, to takiego okrzyku nie było, ale za to ubiłem 2/3 jego teamu, co mi w zupełności wystarczyło żeby poprawić sobie humorek. Ta gra to kupa radości. Pad ... hm... zjedzą mnie skillowcy ale w Simple mode mylę na nim buttony, o ruszaniu analogową gałką nie wspomnę - krzyżak, tam potrafię tylko góra/dół/przód/tył wcisnąć bezboleśnie.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Marzec 07, 2011, 23:57:59
nie wiem czy mam jakieś zwidy, ale jestem pewiem, że przed walką pokazują sie inne statystyki niż po walce. Przykład - walcze z kolesiem, który ma strika 12 29W35L, pokonuje go i nagle okazuje sie ze ma 98W158L...WTF?!

też tak macie?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Gargooletz w Marzec 08, 2011, 00:00:37
Tak. To kolejny bug w online mvc.
Staty po zakończeniu walki są prawdziwe.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 08, 2011, 00:56:42
może to jakiś tunel czasoprzestrzenny który ta gra generuje ;d

sobie grasz w najlepsze z jakimś senti noobkiem spamerem, chcesz mu życzyć najgorszego po kilku fajtach a tu sie okazuje że koleś po drugiej stronie od 20 lat nie żyje ;;dfd było by osom d;d
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: YattermanG w Marzec 13, 2011, 13:37:14
Czy ktoś z forum ma gamertaga Mr Jim PL ? Dosyć wysoko stoi w rankingowych i chętnie zagram player matche, w sumie i tak wyślę mu zaproszenie dzisiaj.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Slide w Marzec 13, 2011, 14:57:49
Zaproś go również na forum.

Ja właśnie kończę grę online, bo oddałem sticka Krillowi i został mi tylko taki który po 2 sekundach trzymania bloku resetuje się (hello Wacho ;D - będzie dobry na trening :D)
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: YattermanG w Marzec 13, 2011, 15:05:14
Zaproszę i miejmy nadzieję, że się nie wystraszy wywodów CheeeseOfTheDay o tym ile klatek ma skok czy blok podczas skoku zresztą sam nie wiem o co chodziło, nieważne.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: Snake w Marzec 13, 2011, 17:09:06
Czemu miałoby to kogokolwiek wystraszyć?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Marzec 13, 2011, 17:12:26
Cytuj
Dosyć wysoko stoi w rankingowych

Dość wysoko tzn jak wysoko ?
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 13, 2011, 21:27:58
Zaproszę i miejmy nadzieję, że się nie wystraszy wywodów CheeeseOfTheDay o tym ile klatek ma skok czy blok podczas skoku zresztą sam nie wiem o co chodziło, nieważne.

Haha, jak to o co chodziło? O matematykę na poziomie podstawowym xxD.

A Mr Jim PL to mój ziomek (i jeden ze starych sparing partnerów we wszystko;]) który sobie mieszka 3 bloki dalej xD. Ale z tego co wiem to on teraz w graniu siedzi głównie dla acziwmentów więc pewnie trzepie na onlajnie żeby wszystkie zdobyć sprzeda gierkę i weźmie się za kolejną żeby w rankingu nie spaść : P. Chyba że coś się zmieniło i znów się wziął za bijatyki ; O.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: YattermanG w Marzec 13, 2011, 21:41:33
Właśnie miałem pisać że ten mrjim gra dla achivmentów ale ma dużo calaków trudnych do zdobycia też w bijatykach ogólnie ma 270tyś. W marvelu ma 910 GS czyli zrobił chyba wszystko oprócz tych downloadable contentów za które dopiero achivy będzie można zdobyć.
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: CheeseOfTheDay w Marzec 13, 2011, 21:53:54
no właśnie dlatego nawet nie ma jak do niego wpaść i w coś pograć jak za dawnych czasów bo jak rok temu u niego byłem to zamiast partyjki na dzień dobry było "o fajnie ze jesteś zrobisz mi w sf4 kilka combosow bo mi brakuje do acziwa" : FF
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: ornit w Marzec 13, 2011, 22:18:42
no właśnie dlatego nawet nie ma jak do niego wpaść i w coś pograć jak za dawnych czasów bo jak rok temu u niego byłem to zamiast partyjki na dzień dobry było "o fajnie ze jesteś zrobisz mi w sf4 kilka combosow bo mi brakuje do acziwa" : FF
facepalm:D

@YattermanG -> nie sądze aby do 1000 wymagane było DLC...gdzies czytałem, że dochodzą misje treningowe i ktos kto ma problem z aktualnym a będzie chciał wyciągnąć 1k to może zamiast nich zrobić kilka łatwiejszych z DLC...
Tytuł: Odp: [MvC3] Online
Wiadomość wysłana przez: YattermanG w Marzec 13, 2011, 22:48:31
Rzeczywiście nie są wymagane wydawało mi się że jest achiwment za zebranie wszystkich tytułów do licencji, a cześć z nich odblokowujemy za pokonywanie A.I.(lol) w shadow battle.