SC4 -> online + offline

[Ring]

PePe, Bolgan - może jutro zagramy we trójkę?

W tekkenie faktycznie lagi są mniejsze. Pamiętam, że mogłem w miare normalnie grać mirrory Niną z jednym kolesiem z USA, podczas gdy w SC4 mamy zawsze koszmarne 3 kreski. Oby SC5 miał online podobnej jakości:P

[PePe]

Spoko możemy zagrać :-) Tylko o której godzinie ??

[Ring]

Mi by najbardziej pasowało jakoś miedzy 15-18.

[PePe]

@Bolgan
Ale się działo ^^ Bolgan gratulacje - tamte 2 rundy były eleganckie Ja momentami grałem jak pipa skończona, ale generalnie nawet byłem zadowolony - trochę rund Ring'owi urwałem (oczywiście nie obyło się bez sępienia na low'y i rzuty itp., ale cóż ). Szkoda tylko, że ani jednego CS'a nie posadziłem Ring'owi   

@Ring
Wiem, że cała moja gra jest generalnie do poprawki, ale mam pytanko czy widziałeś jakieś miejsca na prosty improvement - na zasadzie że gdzieś coś miałem gwarantowanego, a tego nie wykorzystywałem albo coś w ten deseń ??

[Bolgan]

Było fajnie naprawde chciałem pograć więcej, ale jak wyłaczyłem konsole, to praktycznie zaraz usnałem, i dopiero teraz wstałem, czułem sie dziś nieciekawie, ale i mi w miare szło, szkoda że prawie każda walke któa z toba przegrałem to było 2-0 dla mnie a potem kaszaniłem i konczyło się  2-3. Muszę popracować nad 'mental staminą' 

[Ring]

Hm to kiepsko, przestawiłeś się na tryb nocny, znam ten ból:P Fajnie się grało, oczywiście przyzwyczajenie sie do laga to koszmar na początku. Dzisiaj jeszcze zagrałem sporo z Pantocratorem, zemsta za ostatni raz, tym razem wygrałem 10:1 i w sumie 21:7.

PePe - musisz uważać z takimi ciosami jak CL 6A+B i SW 1_2_3B+K kiedy jesteś daleko. Tego się powinno głównie używać do whiffpunishing'u lyb jak wiesz, że przeciwnik będzie robił cios na high lub rzut. Kiedy jesteś daleko to te ciosy tracą wiele dobrych właściwości i łatwo je obejść. Online step działa gorzej a te ciosy lepiej ale offline jest zupelnie odwrotnie. Pozatym to raczej nie zauważyłem, zebyś nie kończył niektórych combosów. No może poza 214K po 22K czasami (uff :xD) aha odnośnie tego, to powinieneś zapomnieć o 22K i używać [ B]2A+K, to znacznie lepsza wersja 22K, zadaje więcej damage'u i jest bezpieczniejsza, wiele postaci nie może tego w ogole ukarać na średnim i dalekim zasięgu. A jeśli chodzi o CSa to wystarczy, że dasz przeciwnikowi do zrozumienia, ze możesz go zrobić a reszta to głównie mixowanie go z rzutem z B XD

[PePe]

[ B]2A+K, to znacznie lepsza wersja 22K ... A jeśli chodzi o CSa to wystarczy, że dasz przeciwnikowi do zrozumienia, ze możesz go zrobić a reszta to głównie mixowanie go z rzutem z B XD

Znam SW 2A+K - tylko że po nim nie ma "dokończenia" bo się przechodzi do CL'a... Ten [ B ] 2A+K to jakiś "tajny" input? Zakładam że pewnie po nim się nie przechodzi do CL'a więc można 214K dokończyć? Sprawdzę jutro na practice..

Co do CS'a to próbuje właśnie tak robić - wpierw kogoś nastraszyć że go umiem (co nie do końca jest prawdą xD) a potem robić mix-up z SW 22B lub B+G (zależy czy ktoś ma w zwyczaju kucanie czy wyrywanie się)... Niestety jak jestem zmęczony i/lub zdenerwowany to ruchy moich palców są bardzo gwałtowne i nieprecyzyjne więc ciężko z tym bywa...

Co do combosów to chodziło mi o takie niuanse jak to że po niektórych ciosach które przeciwnika w ziemie wbijają można np. dołożyć SW 9B itp.
Zastanawiają mnie jeszcze 2 rzeczy:
- Jak robisz CL A+B A+K WP 66A+B to WP 66A+B jakoś zawsze tak wchodzi że więcej DMG zadaje - wydaje mi się że tak się dzieje jak się to lekko opóźni i trafi w moment kiedy przeciwnik się podnosi albo próbuje techrollować - nie jestem jednak pewny - możesz powiedzieć czy to ja jakiś błąd robiłem czy Ty jakiś specjalny timing stosujesz? Mi prawie zawsze wchodzi wersja za mniejszy DMG...
- Jak to jest że prawie zawsze jak zrobisz WP 6B~A+B to trafia przeciwnika mimo że ten leżąc na ziemi turla się na boki - moje doświadczenie jest takie że to w ogóle ine trackuje... Czy to kwestia odległości odpowiedniej czy po prostu po jakimś konkretnym ciosie przeciwnik ma taką stratę że już nie zdąży się "odturlać" na bok??

[Ring]

[ B] 2A+K to nie jest żaden tajny input, po prostu jak trzymasz B to nie przechodzisz do innych postaw, jak trzymasz A w WP to samo, i A+B w CL. Tzn stancelock.

Co do 9B/9gB to wszystko co ja robie jest zwykle gwarantowane, więc jak coś to powinieneś dokładnie sprawdzić liste combosów, którą tam aktualizowałem: http://www.8wayrun.com/f29/ivy-combos-t38/

- Jak robisz CL A+B A+K WP 66A+B to WP 66A+B jakoś zawsze tak wchodzi że więcej DMG zadaje - wydaje mi się że tak się dzieje jak się to lekko opóźni i trafi w moment kiedy przeciwnik się podnosi albo próbuje techrollować - nie jestem jednak pewny - możesz powiedzieć czy to ja jakiś błąd robiłem czy Ty jakiś specjalny timing stosujesz? Mi prawie zawsze wchodzi wersja za mniejszy DMG...

No to jest zwykły techtrap. Jak się nieco opóźni a przeciwnik trzyma [G] to wtedy damage się resetuje i całość zabiera prawie 100 dmg:P dlatego zawsze jak Cię to trafi to nie trzymaj bloku.

- Jak to jest że prawie zawsze jak zrobisz WP 6B~A+B to trafia przeciwnika mimo że ten leżąc na ziemi turla się na boki - moje doświadczenie jest takie że to w ogóle ine trackuje... Czy to kwestia odległości odpowiedniej czy po prostu po jakimś konkretnym ciosie przeciwnik ma taką stratę że już nie zdąży się "odturlać" na bok??

Tutaj to raczej kwestia szczęścia. Ten cios trackuje nieco w jedną stroną i pewnie w tą akurat rollowałeś. Zresztą tak jest w SC4, że wiele verticali trackuje kiedy się zacznie rollować lub obchodzić zbyt wcześnie... przykładem może być ten szybki UB Amy.

[Bolgan]

Kurde graliśmy wczoraj wieczorem z mędrkiem z ziomkiem |-|-_-|-| czy jakiś taki, on jest z francji i kiedyś już nim grałem na zmiane z kuzynem i z jego koleżanką, to on twierdził że jak zobaczyłęm jego Volda to dopiero poprawiłem swojego, strasznie sie czepiał ubzdurał sobie że jak przegrywam to  wychodze z sesji, a ja poprstu wyszedłem bo nam się on znudził, chrzanił coś w stylu: znam takich jak ty lamicie i jak przegrywacie to wychodzicie z sesji, ja do niego napsiałałem grzecznie że graliśmy w 3 osoby, a ten mnie jeszcze bardziej wyśmiał, że kłamie czy coś twierdził, wczoraj też mi nawtykał od spamerów a sam wręcz totalnie spamował 236B sophi, dziwny typo. I jego Voldo też nie jest taki super-uper.

[Heniek]

Szkoda, że nie mogę się z nim połączyć. Już dawno nie otrzymywałem hate maili

[PePe]

Ja jego nick'a na 100% kojarzę, ale żadnej dłuższej wymiany zdań sobie nie przypominam Pewnie było po jednej wiadomości w stylu "fuck you noob" i skończyła się wymiana zdań

[Bolgan]

Ale on nie przeklinał, tylko się żalił i czepiał jakiś taki frustrat soulowy albo poprostu mnie nie trawi, nie wiem.

[PePe]

Czyli coś jak Aramis i Liber 

[Bolgan]

No, z Aramisem była niezła polewka nie miał headseta i tylko wypisywał te hejty do nas, a sam grał Hilda na doom combo, ale dobry był, szkoda że olał soula ,chyba mu w tym pomogliśmy trochę ;p

[Ring]

Czyli coś jak Aramis i Liber 

Liber? Rozumiem, że chodzi o jakiegoś innego Libera, a nie tego od Setsuki?;P