Polecam na początek team złożony z postaci strzelająca,rushudownująca i big. W MvC 2 było tak powiedzmy na średnio-zaawansowanym poziomie, że taki team miał odpowiedź na wszystko na zasadzie kamień, papier i nożyce tj. postacie strzelające niszczą big, postacie big niszczą rushdown, a rushdown niszczy strzelające. Nie jest to oczywiście 100% bo np wolverinem bez problemu można rozjechać sentinela czy innego freaka itp. W MvC3 ogólnie też to się sprawdza bo zapewne odczuliście, że do hulka czy haggara lepiej nie podchodzić.