Paranoja domniemania przestępstwa w kraju, w którym istnieje domniemanie niewinności jest o tyle świetna, co niebezpieczna. Ale w praktyce - jeżeli nie rozchodzi się o grube bańki - jedyne, co można stracić, to nerwy. Ostatecznie to oni muszą udowodnić komuś winę, a nie ktoś swoją niewinność. A jak się przy okazji jest niewinnym, to można życzliwego donosiciela oskarżyć o zniesławienie, pomówienie, czy co tam komu pasuje i jeszcze na tym zarobić. Polskie prawo jest dziurawe, co zrobić.
Teoretycznie wstawienie telewizora do lokalu, w którym wcześniej telewizor nie stał, zobowiązuje właściciela lokalu do zgłoszenia tego do krajowej rady radiofonii i telewizji wraz z opłatą za abonament RTV.