Nadal twierdzę, że jest na odwrót niż to przedstawił Cambion. Na wysokim poziomie Koreańcy/Japońcy radzą sobie równie dobrze tierami z każdego przedziału. To znaczy każdego oprócz tych, którymi nikt nie gra. To było nieźle widać w ostatnim crashu, kiedy Bryan Knee padał od Edów, czy Armorów, a i Lars Hao miał problemy ze słabszymi postaciami.
Nie zapominaj, że w Crash to teamówka i to że jest w jakimś teamie AK czy Panda to od razu musi on przegrać, jeśli w jakims jest Lars to musi on wygrać.
Niezmiernie rzadko uraczysz w Crashu: Zafine, Anne, Xiajke, Leia, Asuke, Fenga (innego niż Hao), Paula, Kaza, Jina, Kinga, AK (poza tym JDCR), Wanga, Hwo, Heichacha, Marduka (poza regularnymi występami najlepszego Marduka we wszechświecie czyli NarakHofa), Yosha, Lee (no tutaj w S7 ma być ich aż 3, ale w sześciu wcześniejszych sezonach widziałem go może ze 2 razy) czy Draga (zdarzają się jakieś randomy, ale zawsze dostają wpi****l).
Nie mówie że w Korei gra się tylko Top 10 postaciami bo każda postać ma tam jakiegoś swojego dobrego operatora, ale znaczenie Tier lista zawsze jakieś miała, ma i będzie miała.