Ja nikogo nigdzie nie zmuszałem do rezygnowania z bindów, rozmowa była o różnych turowych regułach, wyraziłem swoją (i nie tylko) opinię.
Notabene gram bez bindów samymi kciukami, więc naprawdę nie jest to hardcore. Tylko 1+2 sprawia mi często kłopot (wyrywanie z rzutów konkretnie, reszta to no problem manualnie; buferowanie), ale to kwestia poćwiczenia. Przy okazji gram Bryanem i robiąc taunta używam również samych kciuków
Na sticku to wszystko oczywiście robi się dziecinnie proste ale w grze 4o przyciskowej naprawdę nie widzę problemu i na padzie.