Art of Tekken 2/Art of Hadoken - Łódź - 22-23.01.2011

[Solo]

Ta, LtF wygralo 6:5 w SBO

[Womb_Raider]

Witam wszystkich bakdaszowiczów na forum. Mając za sobą pierwszy turniej od czasów ogólnopolskiego finału TKDR na PSP muszę stwierdzić, że Polska scena TK troszkę się zmieniła; ale ja wciąż pozostaję noobem, który nie zna movelisty większości postaci (o framedacie nie wspominając):} Chociaż mój start w obu turniejach to jedno wielkie nieporozumienie, warto było zainwestować te 70pln i 2 dni z życia aby znowu poczuć turniejową atmosferę. Respekty & thanksy:

@Frizen; zaryzykuję stwierdzenie, że jesteś najbardziej utalentowanym graczem, jakiego kiedykolwiek widziałem na polskich turniejach. Freefighty z Tobą to czysta przyjemność. Mam nadzieję, że wykorzystasz jakoś swoją obecną formę i znajdziesz trochę kasy i czasu, aby wymieść konkretnie na jakimś zagranicznym turnieju (ofkoz jeśli już tego nie zrobiłeś, bo ja nie jestem w temacie:).

@Robson; dobrze, że udało nam się z Tenshi przekonać Cię do startu w turnieju. Nie chciałeś grać w ogóle, a okazało się, że Twoja obecna forma pozwala na zajęcie 4. miejsca. Niestety nie zmienia to faktu, że straciłeś 60pln tak jak np. ja:]

@Tenshi: obiecuję, że jeśli jeszcze kiedyś pojawię się na polskim turnieju, to obczaję dogłębnie movelist i framedatę Joszka, bo zarówno moje freefighty, jak i starcia w turnieju z Tobą to był skrajny obciach, o którym C jak najszybciej zapomnieć.

@Tokis & Benek: wielkie dzięki za naprawdę zajebiste granie w przerwie między etapami turnieju.

@Di; dzięki, że wygrałeś dla mnie 50 pln:DDD i za emocjonującego money matcha na psp  w pociągu. Szansę na rewanż będziesz miec przy okazji następnego turnieju (mam nadzieję). ;DD

@Gajda; w końcu, po tylu latach grania, masz status top tier na polskiej scenie:) Może i na mnie kiedyś przyjdzie czas, choć w to wątpie.

@Komentatorzy (Zajman & Tundra); gratuluję ponadprzeciętnej świadomości lingwistycznej, szczególnie z zakresu słowotwórstwa języka polskiego:)   

@Wszyscy pozostali, z którymi grałem fajne freefighty; dziękuję i wiedzcie, że następnym razem nie dam się ownować tak łatwo.   

[Tundra]

Dopiero wrocilem, jutro napisze relacje z turnieju Bedzie dosc dluga zapewne. Turniej bardzo udany, naprawde fajna organizacja i mysle ze nikt nie narzekal.

[gamer]

http://s750.photobucket.com/albums/xx146/gamerPL/#!cpZZ3QQtppZZ20   kilka fot

[Ryld-PL]

Wróciłem do Szczecina i poszedłem do pracy... Więc mam 5 minut żeby coś naskrobać odnośnie AoT2.

Na początku chciałem podziękować organizatorom za świetny event w którym brałem udział.

@Tokis
Szkoda że nie zagraliśmy naszych beer matchy...

@Olgotka
Następnym razem musimy zagrać Bruce na Bruca

@K'
Obiecuję, że nie będzie więcej "alkoholowego Lawa"

@Furb
Dzięki za kawałek Pizzy

@KoKo-lino
Za mało kupiliśmy, faktycznie mogliśmy wziąć więcej w Żabce. A po za tym to gratsy za to w jakiej pozycji potrafisz spać , nawet drzwi cię nie były w stanie obudzić

@Junior
Gratulacje za takie pokłady cierpliwości mam nadzieję że taka sytuacja się nie powtórzy. Na kolejnym turze ja cię będę opalał

@Zajman
Zajebiście się z tobą gadało, grało, piło i w ogóle. Dobrze było do tego szybki płaski i ciśnięcie zwały gdzie się da dzięki za zaproszenie, postaram się wpaść na Tawernę.

@Benek
Szkoda że nie pograliśmy, ale zwała i tak była dobra, nawet ci się wyspać nie dali porządnie

@Rupert
Mam pytanie: to był twój bimber?? Po za tym, zajebista koszulka Bracie

@Spike
"Agent Tomek" "O której otwierają Domowe Obiadki??"

@Awi
Mam nadzieję że w pracy szef nie zrobi ci problemu w związku z tym że wrócisz później.

@Di
Dałeś radę, jak zwykle zresztą.

Po za tym pozdrowienia dla osób z którymi grałem i które zakapiłem Paulem 

Nie mogę się doczekać następnej edycji :D:D
P.S.
Możecie liczyć na wsparcie Szczecina odnośnie sprzętu.

Idę trochę popracować 

[Pychu]

No coz moge rzec, najlepszy event w ta gre na jakim bylem zdecydowanie, watpie czy kiedykolwiek bedzie lepszy! Nie popisalem sie ale nie to sie przeciez liczy, fajnie bylo zobaczyc te wszystkie mordy po dluzszej przerwie, nie wiem jak Muflon ale wracam do regularnego jezdzenia na turnieje (nastepny: The-Last-Taverna mam nadzieje ). Podobala mi sie ilosc stanowisk i organizacja, nie podobalo mi sie za to brak stanowiska z 3rd strike fajnie ze bylo tez guitar hero, fajnie bylo odpoczac na chwile od jugglowania ;] no ale dosc juz, mala prywata i do domu:

Tokis, Olga i reszta TLT - ogolny szacun za caly Wasz wklad w polska scene Tekkena!

Muflon - za to ze wytrzymales ;p

Spike, Rupert, Komandos, Zuum - za podroz powrotna, no i kurde cwiczymy, musimy wkoncu pokazac ze gorny slask tez potrafi naciskac przyciski

Zajman, Kokolino, Benek i cala reszta ymprezowego Wroclove - hehe hehe he za wjazd do bramy, pogaduchy, spary, mam nadzieje ze sie kur wa widzimy w tawernie!

Robson & Tenshi - jak zwykle maxlevel, ale luz, kiedys Was zbije

Pablo - za najlepsza walke turniejowa w moim zyciu!

i cala reszta o ktorej zapomnialem (a to sie zdarza, oj tak!) pamietajcie, narkotyki to czyste zuooooo! i ze najlepszy na dzieci jest spirytus, ave!

[Cambion]

Turniej, tak jak i poprzedni z resztą był bardzo udany. Miejscówka, sprzęt, nagłośnienie itp, było pierwsza klasa za co podziękowania i gratulacje lecą do organizatorów!!!
Jak zawsze: Warszawa pozdrawia Łódź!!!

Gratulacje dla podium czyli dla Frizena, Nevana oraz Tokisa, jak również gratsy dla tekkenowego "dziadka" Robsona, który pokazał że nie tylko młodzi potrafią "się bić". 

Miało być tyle MM, a odbył się chyba tylko jeden... widać mama nie dała co poniektórym pieniążków na MM a nawet na sam przyjazd dlatego kilku Akolitów Sami Wiecie Kogo, którzy tak się odgrażali w ogóle się nie pojawiło...

Prywaty nie piszę bo chyba wypisywałbym ją z godzinę, przy czym i tak nie od dziś wiadomo, że bardzo lubię całą Polską scenę Tekkena, dlatego napiszę, że bardzo miło było zobaczyć znów znajome mordy jak również poznać kilka nowych.

Podziękowania lecą zaś:
- oczywiście dla całego TLT+Di za organizację
- osób z którymi podróżowałem w pociągu za miłą atmosferkę
- Nevana, który w końcu mówił mi po imieniu 
- Zajmana i Tundera za komentarze
- jak również dla pozostałych członków The Tapout Team czyli Mańqa i Łysego za dzielną walkę w SBO. 
No i szczególne indywidualne podziękowania dla Vela, który przygarnął nas na nocleg jak również za wyśmienitą Pychotkę, którą miałem przyjemność rozpracować z częścią obecnej tam ekipy (czyli Nevanem, Gajdą i TechnoGomezem).

Jeśli chodzi o sam turniej to zaszedłem tam gdzie się spodziewałem czyli do Top 16, będąc wyeliminowanym przez "tekkenowe małżeństwo" , czyli Tenshi i Robsona.

Aha, no i karnego kutasa dostaje Słoń, który o 5 rano wysłał mi SMS, że nie jedzie. 
Nie martw się jednak, gdyż wszyscy cieszymy się,  że Cię nie było, a hajs za twój bilet oczywiście przepiliśmy. 
PS. c*** Ci w dupę.

[SłońTrombalski]

Aha, no i karnego kutasa dostaje Słoń, który o 5 rano wysłał mi SMS, że nie jedzie. 
Nie martw się jednak, gdyż wszyscy cieszymy się,  że Cię nie było, a hajs za twój bilet oczywiście przepiliśmy. 
PS. c*** Ci w dupę.

Ciesz się że dostałeś SMS-a

[Furb]

"Art of Cancel"

Pobudka o 5 rano, szybki prysznic i szybko na przystanek. Ledwo zdarzylem na autobus, ale udalo mi sie byc troche wczesniej na dworcu centralnym gdzie miala sie spotkac cala warszawska ekipa na Art of Tekken. Mielismy farta i praktycznie caly wagon dla siebie. To wlasnie w nim rozegrane zostaly pre-turniejowe money matche pomiedzy Di i Hate'em o cale 5 groszy! Bez wiekszych problemow pociag zajechal na stacje Łódź Fabryczna, skad udalismy sie na miejsce turnieju - Łódzki Dom Kultury. Sama miejscowka byla idealna, rzut beretem od stacji, przecznice dalej piotrkowska. Jezeli ktos bedzie chcial jeszcze w Łodzi robic turnieje to tylko w ŁDK . Zostawilismy bagaze i poszlismy obejrzec arene weekendowych zmagan. Ta od razu robila ogromne wrazenie. Na pietrze stanowiska z PC do LoL-a, a na dole ogroma sala z duza iloscia miejsc siedzacych. Uwage przyciagala swietnie wyposazona scena, w okol ktorej, rozstawiono reszte stanowisk do gry w T6. Wszystko bylo profesjonalnie przygotowane, mielismy duzo miejsca. Momentami mialem wrazenie ze jest malo ludzi. Na scenie Di rozstawial swoj sprzet do stream'u, ktory w odroznieniu od renomowanych turniejow europejskich DZIAŁAŁ. TLT zapewnilo tez dostawe orezadki sponsorowanej przez Pycha. Pozniej mielismy mozliwosc noclegu w stosunkowo dobrych jak na takie imprezy warunkach. Do ŁDK dojezdzala pizza, wiec mielismy pelen komfort do grania.

Po rozegraniu kilku freeplayow kilkoma osobami, wiedzialem ze nic wielkiego dzis nie ugram i mialem nadzieje wyjsc z grupy nie trafiajac pozniej na Frizena (~~"). Trafilem do grupy z Tokisem, K'em, Pawlem, Przemkiem, DaeDraugie'm i najmlodszym uczestnikiem turnieju, Szymonem . Z Tokisem w sumie moglbym w ogole stac w miejscu, a efekt bylby podobny. Jego zabojcze setupy pokazuja, ze jest prawdziwym "Cancel Tierem" . Grajac z K'em mialem okazje zrewanzowac sie za porazke w fazie grupowej Tawerny, gdzie K' wygral na zyletkach. Tym razem jego wygrana byla bardziej przekonujaca 2:0, ale na szczescie nie czulem takiej bezradnosci jak w przypadku gry z Tokisem. Pawlo byl wielka niewiadoma tego turnieju. Olimp utrzymywal ze jest w wysokiej formie i jak sie pozniej okazalo, nie bylo to klamstwem. Pierwsze trzy rundy stracilem, nawet nie wiedzac co sie dzieje. W drugiej walce jeszcze stawilem jakis opor, ale to Bruce zwyciezyl, co oznaczalo moja trzecia porazke w grupie. W miedzy czasie wygralem z szymkiem i Dae. Ostatni mecz grupy mial zadecydowac o wyjsciu z czwartego miejsca. Byl to moj pierwszy raz, kiedy gralem z jakimkolwiek Lei'em, takze myslalem ze juz jest dla mnie po turnieju. Pierwsza walka dla Lei'a, ale dzieki niej udalo mi sie poznac schematy przeciwnika, a nawet 2 kary, dzieki czemu w wielkich nerwach, ale udalo mi sie wygrac 2:1 i wyjsc z grupy. Niestety ta pozycja w grupie, skojarzyla mnie w pierwszym meczu DE z Frizenem. Nie liczylem na wiele, ale trzeba grac. Tutaj tez skonczylo sie szybko. W walce z tym czlowiekiem nie mozna pozwolic sobie na najmniejszy blad.
W LB przyszlo mi zagrac z Robsonem, ktory poniosl porazke z operatorem Marduka, ZajcewWerewolfe'm. W pierwszej walce przyszlo mi zagrac z Law'em. Ta walke udalo mi sie wygrac, ale moj przeciwnik dokonal zmiany na bryan'a i w obliczu bardzo defensywnej gry tej postaci nie bylem w stanie zachowac spokoju i zaczalem popelniac glupie bledy. Mecz skonczyl sie 3:1 i tym samym skonczyl sie moj udzial w turnieju. Poczatkowo troche glupio sie czulem, bo mierzylem znacznie wyzej. Jak sie pozniej okazalo, przyszlo mi grac w turnieju z az czterema zawodnikami z TOP6. W takim wypadku nie moglo byc inaczej. Wniosek z tego taki ze jeszcze bede musial dlugo grac, aby walczyc o wyzsze lokaty. AoT2 pod tym wzgledem byl dla mnie swietna lekcja.

O swojej grze w SBO nie bede nawet wspominal. Kilgor pokazal calej naszej druzynie, jak silny jest kangur. Ale przynajmniej bylo zabawnie .

Jeszcze kilka zdan odnosnie przebiegu samego turnieju i jego poziomu. Praktycznie cale Top5 zgadzalo sie z moim typem. Jedynie zabraklo w nim Spike'a, ktory niespodziewanie szybko odpadl z turnieju (nie wiem czemu zdecydowales sie na julke, Bruce'm bys wiecej ugral). Pawlo potwierdzil doniesienia Punisher'a o tym ze jest w wysokiej formie, co widac bylo w MM Olimpu z Nevanem, ktory byl chyba najciekawszym wydarzeniem calego turnieju. Poza tym reszta wynikow dobrze oddaje to jak wyglada w tej chwili scena Tekkena i takich wynikow moglismy sie spodziewac. Frizen z Nevanem zdecydowanie trzymaja poziom. Sam Frizen w tej chwili jest bezapelacyjnie najlepszym graczem polski (i nie Łukaszu, nie jestem jego akolita ) i radzilbym wykorzystac zarobione w ten weekend pieniadze na jakis zagraniczny wyjazd, aby w koncu sie pokazac na swiecie. Biorac pod uwage jego mlody wiek i to ile jeszcze moze osiagnac, az ciarki mnie przechodza. Pragne tez wspomniec o Tokisie, ktory z turnieju na turniej radzi sobie coraz lepiej, a w niedziele wlasciwie zadecydowala tylko kwestia mid czy low. O dobry hype zadbala para komentatorow. Wszystkie "cancel" frazy na dlugo zostana w pamieci uczestnikow turnieju. Swoja droga uwazam ze scena powinna sie zrzucic na etat dla Zajmana w tej roli .

Juz prawie koncze... Musze jeszcze wspomniec o minusach, gdyz pomimo wielkiego serca i tytanicznej pracy wlozonej przez TLT aby zorganizowac topowy turniej, nie obeszlo sie bez pewnych mankamentow, ale to jest wlasciwie nic. Po pierwsze "Cancel Prąd". Nie wplynelo to zbytnio na przebieg rozgrywek, ale na pewno nie jest to plus ^^. Chyba najwiecej stracili na tym gracze LoL'a, ktorzy musieli powtarzac 50-cio minutowy mecz. Druga sprawa jaka chcialbym tu poruszyc, jest ten pospiech drugiego dnia. SBO rozegrane zostalo wlasciwie bez hype'u. Rozdanie nagrod w tym klimacie niestety nie mialo wystarczajacej pompy. Zabraklo tez jakiegos grupowego zdjecia (chyba ze jakies robiliscie w nocy, ja wolalem sie jednak przespac ^^). Pomimo tych trzech rzeczy caly turniej jest najlepszym na jakim bylem i z wielkim zniecierpliwienem czekam na info odnosnie kolejnej edycji. Nie zaluje ani zlotowki wydanej w Łodzi.

Co do baterii, to mimo restrykycjnej polityki TLT w tym temacie, i tak nie obeszlo sie bez incydentow. Tutaj wyciaganie baterii i rozbieranie padow nic nie da, poniewaz dopoki nie wybierzemy w menu "wylacz kontroler", a tylko wyjmiemy bo z kablem (co w emocjach i pospiechu czesto sie moze zdarzac) i tak pad bedzie podlaczony pod inna konsole. Wpinamy wtedy pada do innej konsoli, wciskamy ps button i "WTF, nie dziala mi lol", a tymczasem na tamtej konsoli na ktorej wczesniej gralimy, wyskakuje ps button i mamy nerwy. Zdarzylo mi sie tak w poznaniu 2 razy, dlatego ja postuluje o przygotowanie do kazdego stanowiska jakiejs wykalaczki albo dlugopisu, aby dokonac manualnego resetu pada, co zniweluje szanse na taki incydent do minimum.

Czas na mala prywate:

Warszawska ekipa podruzujaca pociagiem: Dzieki za mila podroz. Musimy ostro przyskillowac aby Di nie czul sie samotny w Topowych pozycjach na turniejach .

Frizen - Dzieki za freeplay i wpi****l w DE! Juz napisalem maly wyklad odnosnie Twojego skilla, wiec nie bede sie powtarzal. Rozkrecaj scene w naruto.

Junior - Dzieki za mirror na Alise. Pokazales mi ze grajac agresywnie, da sie calkiem dobrze nia grac. Na nastepny raz postaram sie dopracowac moje WR-ki ^^.

K' - Uwielbiam z Toba grac na kazdym turze. Teraz mam wiecej do zrewanzowania sie, wiec mam nadzieje ze spotkamy sie na nastepnym turze i wezme rewanz .

Komandos - Musze przyznac ze podniosles poziom i to widac. Tylko na milosc boska, nie pisz glupot na forum!!

Mariusz Tundra Pudzianowski - Dzieki za nagranie mojego blamazu z Frizenem. Mielismy pograc i jakos sie nie udalo.

Spike - Czemu nie grales Brucem?!? Powodzenia w Koreii .

Sway - Pewnie i tak tego nie czytasz, ale naucz sie do cholery FD, przynajmniej -18 kar, bo przegrac przez to tak emocjonujacy mecz z Tundra to az szkoda.

Dae - Dzieki za freeplay i za gre w SBO. Ugrales najwiecej!

Oraz dzieki reszcie ludzi z ktorymi gralem, a juz nie pamietam.

Ode mnie kilka w miare ogladalnych zdjec. Reszta wyszla poruszona i tak beznadziejnie ze sie nie nadawaly http://www.megaupload.com/?d=3KV7RTFA

[Sway]

Spko Furb od czasu do czasu wejdę i przeczytam coś tam... >.>

A teraz do rzeczy.
Sam turniej od strony technicznej wypadł bardzo dobrze!
Wielkie podziekowania a także słowa uznania dla osób, które obięły nad wszystkim piecze.

O graczach słow kilka:

Miło wpaść na turniej, i raz na jakiś czas i spotkać tych samych ludzi, oderwanych w tych chwilach od real-life'a i porwanych przez ostry  nurt i klimat turnieju Tekkena. Bezcenne!!
Pozdrawiam wszystkich uczestników turnieju.

Mój występ pomine/ tudzież omine szerokim łukiem i pozostawie bez komentarza.

[Komandos]

Turniej naprawdę udany. Miejscówka i organizacja pierwsza klasa (przynajmniej jeśli chodzi o dzień pierwszy). Jestem naprawdę zadowolony z udziału w tej impresie, nawet mimo tego, że w turnieju za dużo nie ugrałem

Z grupy wyszedłem chyba na 3-cim miejscu, przegrywając z Gajdą i Benkiem. W DE trafiłem na dobrego operatora Boba i Rogera, Womb Raidera. Udało mi się wygrać 3:1 ale łatwo nie było. Następnie trafiłem na Di z czego szczerze mówiąc się cieszyłem, bo wiedziałem, że jestem w stanie wygrać jako, że na Pandę jestem naprawdę dobrze ograny. Niestety przez kilka głupich błędów przegrałem z bardziej doświadczonym przeciwnikiem 3:2. W LB grałem z Punisherem, przy stanie 2:2 znowu dały o sobie znać moje słabe nerwy i przegrałem tym samym odpadając z turnieju

W międzyczasie moi najlepsi sparingpartnerzy Rupert i Spike zostali wyeliminowani przez naszego wspólnego znajomego Pycha, który udowodnił ponownie, że jest najlepszym operatorem Asuki w PL.

Największą niespodzianą okazał się Pawlo, który wygrał gładko mm z Nevanem i zajął wysokie miejsce w turnieju. Jednak i Nevanowi należy się szacunek, bo po przegranej pierwszego dnia zdołał zrewanżować się na Pawlo i ostatecznie zająć drugie miejsce.
Uważam, że top 3 tego turnieju to obecnie najlepsi gracze w PL, każdy z nich wykazał się skillem i każdy zapracował na swoją pozycję.

Co do wydarzeń poza turniejowych najwięcej funu dało mi nocne zmagania hazardowe i akcja po, ale o tym lepiej nie będę opowiadał

Prywaty nie chce mi się pisać, napisze tylko, że w końcu wyjaśniłem nieporozumienie z Kokolino, który okazał się naprawdę spoko ziomkiem (ba nawet pożyczył mi kase na poxa) . Poza tym pozdro dla- BigBoya za wygranie mm z Zuumem, dzięki czemu wygrałem zakład ze Spikiem ; kolegi z Olimpu, Perfect Inputa i reszty których nicków nie pamiętam za sesję pokera, trzeba to kiedyś powtórzyć     dla Deimiona, który mimo, że nie wyszedł z grupy to na sparach pokazał, że jest naprawdę dobrym graczem; Sneja & Pitrexa za zostawienie mnie bez teamu na SBO 

[Di]

Tokis, obaj powinniśmy przeprowadzić się do Wrocławia


Więcej napiszę za kilka dni, bo nie mam teraz czasu/siły...

[Tundra]

Wracajac wczoraj z Benkiem, Kokolino, K'a i Frizenem naszlo nas w aucie niesamowicie duzo refleksji:) Turniej pokazal pare rzeczy, pojawilo sie sporo niewiadomych i wpadlismy zeby podsumowac turniej pytaniami Swoja relacje napisze pozniej, zeby zachowac przejrzystosc wypowiedzi. W nawiasie napisze do kogo pytanie jest skierowane;p Chyba ze bedzie to oczywiste

-1. Dlaczego nie ma lipy?
0. Dlaczego wszystkie walki były epickie? (Tundra;p)
1. Czemu w top 10 nie było samych larsów? ( Spamusy z czatu)
2. Dlaczego Komandos nie wygrał turnieju?
3. Dlaczego Frizenowi siedziały juggle po parry Stevem skoro to nie jest turniejowe zagranie? (Spike)
4. Dlaczego Spike nie wygrał turnieju?
5. Dlaczego blokując dostajesz cios na CH? (Robson)
6. Czemu Tenshi jest lepsza chociaż przegrała?
7. Dlaczego Komandos nie wygrał turnieju?
8. Czemu Ryld nie miał kaca? ^^
9. Dlaczego Rupert nie wzial 2 butelki bimbru?
10. Dlaczego Komandos nie ma najlepszego Bruce'a w Polsce?
11. Czemu Tokis canceluje tiery?
12. Czemu Marduk nie zna TLT? (Gajda)
13. Czy już wszyscy ograli się na Pandę?
14. Czy Pawlo to cyborg zaprogramowany na ruchy Anny?
15. Dlaczego z graczami trzeba jechać jak z gó%^m? (Bart)
16. Dlaczego dalej nikt nie karze u/f+3?
17. Dlaczego Panda? (Pawlo)
18. Kim jest agent Tomek?
19. Czemu LTF kapi na CH? (Frizen, Nevan)
20. Dlaczego 50% zgadywanka Nevana z FC siedzi w 100%?
21. Dlaczego Benek zamiast grać się bawi?
22. Czy Polacy sa mistrzami canceli?
23. Dlaczego Tundra?

PS: Dlaczego Komandos nie wygrał turnieju?

[tejotl]

po pierwsze dzięki dla organizatorów - fajna miejscówka i klimat ogólnie git. Tutaj szczególne podziękowania dla Mańka który nawet w natłoku zajęć znalazł chwilę żeby pogadać (szkoda, że nie zagraliśmy)
turnieju SSFa nie komentuje bo nadal jestem wku**** (i nie chodzi mi tutaj o organizacje), ale jedyne z czego się cieszę to to, że w końcu zagrałem w Krillem turniejowo
Także pozdrowienia dla ekipy z wawy za wspólne podróż w obie strony
cheerioo

[Snake]

Było mega, dzięki wszystkim za zajebisty weekend! :*

Coś więcej napiszę kiedy indziej, jak znajdzie się trochę wolnego czasu.