Dadrot - napisales, ze Steve czy Bryan nikogo nie zaskoczy, a Zafina tak. Widzisz, sek w tym, ze na wysokim poziomie grania (takze w Polsce), nie liczy sie "zaskakiwanie", bo one jest dobre na kilka pierwszych sesji po premierze, tylko na karach, popelnianiu minimalnych bledow, wiffow i podejmowaniu wiekszego lub mnieszego ryzyka. Juz nie mowie, ze mase tych followupow np. ja wychwycile po kilku grach vs Zafina (oraz Leo, ma tez takie akcje) i dyszkami sie to skutecznie wylaczalo.
Steve nie musi Cie jugglowac, aby Cie rozniesc jadac tylko na CH i pokach . I nie musi Cie niczym zaskakiwac, nie musi uzyc zadnego mixupa. Moze presowac do woli, bez kar, a Ty usisz sie martwic jak to ugryzc:) Jak ktos Ci sklada duzo mixupow, to zmien styl grania, trzymaj odpowiedni dystans do postaci, a jak jestes blisko, wytracaj ja z rownowagi pokami i bedzie dobrze:)
Bez klotni prosze
A wszyscy i tak wiedza, ze Zafina ma 2.5 ofensywy, bo ma najlepszy harasment w grze (krecenie dupcią), przez co przeciwnik ciagle traci focus. I o to Tokisowi chodzilo ; ).