Gram Bryanem bez bindów na padzie. tzn staram się
Generalnie wciska się taunta dokładnie jak na sticku, buferując.
Wciskam kciukiem na raz 3+4 i dociskam 1, proste. Buferowanie inputów zostało
przez namco dodane już w T1 właśnie z tego powodu, aby ułatwić multi inputy.
Mi osobiście największy problem sprawia wciśnięcie na raz 1+2 bez bufora, 3+4 wychodzi 9/10 razy inne też.
Co by natomiast o bindowaniu nie mówić argumenty w większości przemawiają imo na niekorzyść.
1. Gra była zaprojektowania z myślą o używaniu tylko 4 klawiszy, precyzyjne wciskanie to część gry, tak jak macro i micro w starcrafcie, obchodzenie tego jest w związku z tym nie fair.
2. Namco na oficjalnych eventach nie pozwala bindować, defaultowe ustawienia są w grze również bez bindów.
3. To, że bindy są w opcjach nie oznacza, że ich używanie jest ok. W blazblue masz w opcjach możliwość odpalania całych akcji jednym klawiszem etc.
4. Nikt chyba nie uważa, że realnym jest aby osiągnąć 100% accuracy w multi inputach wciskając je po bożemu a nie bindami? Bez bindów można uwalić akcje i przegrać przez miss input z bindami mamy 100%, że to się nam nie zdarzy.
5. Co z tego, że wciskanie 2 klawiszy na raz jest relatywnie proste? Strafe jumpy w Quake też są podstawą a nikt nie prosi aby były pod jednym klawiszem etc. Rocket jumpa też można zbindować ale nikt tego nie robi. W korei grając w star crafta gramy na ustawieniach default, nie ma własnych bindów itp itd etc.
6. Ile zaoszczędzimy czasu w turniejach na głupim przestawianiu klawiszy przed każdą walką?
7. W stanach się tak gra, w korei i japonii też nie ma bindów (automaty), tylko w europie nadal jest dowolność, czemu w takim razie nie będziemy grać z guard damage i 250% życia i infinity time?
Na koniec, nie chcę się o to kłócić, grajcie jak chcecie. Pomyślcie tylko o tym co napisałem. Bindy w SF4 na padzie są default ustawieniem we wszystkich 3 wariacjach, inaczej nie da rady i nikt tego nie neguje. W tekkenie nie ma takiego problemu imo, da radę grać bez bindów i robić taunty etc.