SC4 -> online + offline

[Aragh]

Ciekawa to nie to samo co rozbudowana. Ivy jest ciekawa dzięki temu że jest rozbudowana. Tira jest ciekawa dzieki temu że jest oryginalna (dziwne inputy tez się do tego liczą) i zrobiona z pomysłem - oczywiście głównie chodzi mi o te losowe zmiany humoru. Czyli imo Tira>Ivy jak chodzi o ciekawość

Co do GS B+K to dlatego napisałem że z bliska żebyśmy tylko na blisko to aGI rozpatrywali, bo łatwo sie nauczyć żeby go nie robić z daleka.
Hilde: ma aGI tylko przy C2A i C3A - oba maja o 3 klatki krótsze okno niz u Tiry, a C2A impactuje tylko horizontale = przydatność/2. C3A jest rzeczywiście dobre, high,mid,A,B i jak siądzie to zaczyna mini-doom combo. Ale GS B+K ma turbozajawową animację a Hilde i tak ma bana na turnieje więc tym samym rozstrzygam spór na korzyść Tiry
Vader:  jego impacty zżeraja mu moc i sa o 4 klatki krótsze. Damage też maja mniejszy tyle że chyba daja jakieś komba, bo nie wiem czemu byś go inaczej wymieniał bo poza tym to doły ma - nie ma o czym gadać wg mnie
O Amy nie wiem za dużo, ale wydawało mi się że jej impacty tylko na jeden typ ataków na raz działają (albo A albo B) ale to tak mi się tylko wydaje, nie wiem, jest tak?
Yoshimitsu: A+K to żart. Reszta nie wiem, nie znam go wogóle, co on tam ma? Po tym salcie z super dragonfly jak sie jfa zrobi to ma aGI ale to nic nie daje z tego co mi sie wydaje, no i łatwo na to zareagować nie atakując go po prostu.
A mitsu to już w ogóle, A+K i B+K działają tylko na konkretne typy ataków i nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek gdziekolwiek widział impact z nich. No i RLC A+B+K jest fajne i ma prawie taki damage jak maksymalny mozliwy Tiry GS B+K ale krótsze okno, no i trzeba być w relicu do tego. Ale w sumie u Tiry trzeba być w GS także powiedzmy że Mitsu ma tylko troche gorsze aGI niz Tira

[Ring]

A Ivy to nie jest oryginalna?! ;] Ivy to nie tylko rozbudowanie, to też nieograniczone możliwości mieszania atakami, przejścia między postawami w każdym momencie, ukryte ciosy, gwaranty, specjalne rzuty itp, już pomijając jej wygląd i styl:P

Co do aGI - podawanie tego ile one trwają klatek mija się z celem trochę, w przypadku Tiry mamy do czynienia z tym typem aGI mniej przydatnym w grze imo, którego używa się mając do czynienia z jakimś stringiem high-mid lub po prostu na reakcję widząc wolny cios. Na pałę tego używać nie można, bo recovery ma jakieś 50 klatek i wtedy po prostu możesz stracić pół zycia. Jak to porównywać do aGI, które są niemal bezpieczne? - wychodzą z atakami dającymi przewagę (Hilde), lub bezpiecznymi (Amy), albo po prostu są lepsze pod względem właściwości (Vader ma aGI na wszystkie ciosy w grze + rzuty w jednym, oraz ma na trafieniu gwaranta z przewagą na trafieniu lub RO do wyboru) lub mają małe recovery (Mitsu RLC A+B+K). W ogóle odnośnie Mitsa, to wiele osób gra nim na samych postawach i Belial np robi A+B+K na reakcję w wielu przypadkach.

W tej grze jest naprawdę dużo aGI, ale najlepsze wg mnie są te, które po prostu mają najmniejsze ryzyko nawet jak damage jest minimalnie mniejszy niż GS B+K Tiry. Dobre aGI ma jeszcze Voldo, Maxi, Algol (na wszystkie midy i lowy, a cios jest TC lol), Xian, Sophitia, Mina, Cerv, Suka... nawet Ivy ma w niektórych przypadkach przydatne (jej WS A+B ma aGI na wszystkie typy ciosów, zbiera ze stepa i można ją kontrolować podczas animacji no ale rzadko się tego używa bo ma ogromną stratę na trafieniu nawet)

[Aragh]

dobra, niech Ci siedzi, w końcu pewnie wiesz lepiej ale ja tam myśle że można na pałę czasem wsadzić takie aGI.

A co do oryginalności Ivy to widzisz, patrzysz na sprawę bardziej pragmatycznie - ciosy,rzuty,gwaranty - no fajnie to są rzeczy potrzebne, no i Ivy ma to wszystko i jest silna postacią którą można sobie poradzić w kazdej sytuacji. Ale to nie jest to o czym ja mówię. Może nie jest to podejście zrozumiałe dla hardcore pro playera ale dla mnie nie jest ważne tylko czy postać jest silna - musi sie dać nią robic jakieś dobre akcje i musi mieć fajny design. Jak ma coś oryginalnego tak jak humory czy inputy Tiry to tym lepiej. No i trudno sie nie zgodzić że styl Ivy jest ciekawy, ma fajną broń i mieszanie stance'ami jak nikt inny, ale jak dla mnie pomysły zaimplementowane u Tiry są ciekawsze. To jest opinia subiektywna i rozumiem że jako gracz o bardziej praktycznym podejściu możesz miec odmienne zdanie
W końcu zrobienie postaci, zarówno design, styl jak i mechanika to sztuka. Im więcej polotu i unikalności w takim dziele sztuki tym jest ono po prostu lepsze i ma wieksze szanse podbicia wiekszej ilości gustów.
Możesz sie po tym moim wywodzie troche dziwić czemu gram tak prostą i nie powalającą (choć też wcale nie taką złą) designem postacią jak Sophitia PePe może potwierdzić że na poczatku troche mnie zniechęcała swoim prostym stylem walki, ale przyzwyczaiłem się i dorobiłem sobie do niego głębię we własnym zakresie - i było to mozliwe tylko dzieki temu że w połączenie jej solidnego designu i prostego stylu walki autorzy wpletli "to coś". Jakąś cząstkę czegoś nieokreslonego co spowoduje że juz zawsze w każdego soula będe grał tą postacią.
No. To zaprszam wszystkich do dzielenia się własnymi przemyśleniami na temat sztuki w SC i jej wpływu na gracza
a tak serio to to chyba najbardziej casualowy post w tym temacie ale narobiłem hały -_-

[Ring]

Akurat w moim przypadku się mylisz - ja nie patrze w taki sposób na te gre i nie wybieram do grania postaci, byle była silna i dało się nią wygrać (i nie jestem żadnym hardcore pro playerem xD). Ivy gram od SC2 bo podoba mi się jej design i styl walki (jak dla mnie jest najciekawszy ze wszystkich postaci) i tylko dlatego. Będę nią grał nawet jak będzie słaba (jak w SC3). Ja zawsze wybieram postacie trudne do opanowania i bardzo rozbudowane bo one dają najwięcej fun'u z gry.

Inna sprawa, że kiedy gra się na poważnie, to takie postacie jak Tira w SC4 (czy Ivy w SC3) mogą być powodem ogromnych frustracji. Wiem coś o tym, bo przez cały czas trwania SC3 Di mnie bił jak chciał, święto było jak wygrałem 1-2 walki na 10:P Takie coś może bardzo zniechęcić do tej gry. Na początku mnie to nie ruszało bo byłem kompletnym n00bem i to było naturalne, ale później mnie to już męczyło. Dlatego wybór postaci trzeba dobrze przemyśleć xD Dla mnie np wspomniany Arnboku marnuje swój talent na Tirę, i to nie jest tylko moje zdanie. On ma ogromną wiedzę o tej grze ale ta postać go ogranicza. No ale to jego wybór. Jeśli w następnym SC Ivy będzie słaba jak Tira, to mnie to również czeka. Chociaż ja dzięki SC4 zdałem sobie sprawę, że ogranie i znajomość postaci to najważniejsza rzecz więc będę grał wieloma (rekreacyjnie ale jednak)

[Aragh]

No, to jak Sophie też zrobią słabą to bedziemy sobie grali shittier tournamenty
A jak dadzą jej "deathfista z potrójnego podjazdu z automatycznym CF-em na bloku" to bede irytował Di

No jak bede grał od premiery to też pewnie sobie pogram cos każdym, bo nie ma przecież lepszego sposobu na nauczenie sie obrony przed przeciwnikiem jak poznanie jego sztuczek także tak po 3 dni solidnego napier****nia na każda postać żeby ogarnąć co ma karalne i jakie ma stringi i jedziemy bić Amerykanów

[Bolgan]

No to jak jedziemy do tego Cannes, bo nie wiem czy mam sobie dać spokój z soulem. Aragh weż zostaw ta Tirę

[Aragh]

bo nie wiem czy mam sobie dać spokój z soulem.

Nie

Aragh weż zostaw ta Tirę

nie bój żaby, Tira to bedzie tylko moja taka postać-ciekawostka, aczkolwiek musze coś nią pograć z kimś żeby cos sie naumieć. Takto już moje soulowe ego nosi złotą obrączkę z wygrawerowanym S. Może powinienem zmienić nick na Rothion?

[Ring]

Malek się nie odzywa...

W ogóle odnośnie turnieju FSAK, polecam lekturę Oofmatic'a, który wyjawił co naprawdę się tam zdarzyło: http://www.8wayrun.com/threads/7823-Regarding-FSAK

W skrócie:

The second goes like this. There is player S, player W, and player M. Player M is a very special guest who has traveled from a country far far away, and works hard for his legitimate wins... Player S is in 3rd, and player M and W can either get 1st or 2nd, based on the yet to happen match between S and W. If player S and player W would play, and player S won, player M would have gotten 1st place. So player S and player W devise a plan to ensure player M doesn't win. Player S and W decide to not even play, and decide to LIE and report it as a win for player W anyways, thus eliminating any possibility for player M to win 1st place.

Wins based on lies.

M - Malek, S- SomethingUnique, W - Woahhzz

Fajnie potraktowali Maleka, który pewnie jeszcze się nie zorientował o tym. Ale teraz Oof jak nagłośnił sprawę to będzie afera pewnie xD

[PePe]

Czyli tam nawet o 1 miejscu decydowała tabela ?? Nie było żadnej "walki finałowej" ?? Lipa...

[Ring]

No, tam każdy grał z każdym (było ponad 60 osób =) Woahhzz wygrał tylko dlatego, że skłamał o swojej wygranej z S-U. Jak dla mnie to jest beznadziejne potraktowanie Maleka... to pokazuje tylko jacy są Amerykanie. Malek im wysłał tysiąc dolarów w marcu z własnej kieszeni (!) żeby mogli przyjechać do Cannes a oni mu teraz wbili nóż w plecy. How typical.

Oofmatic próbował się wcześniej doprosić na 8wr o filmik z walki Woahhzz vs S-U ale go zbyli w dziwny sposób ("Way to be Mr. Drama. Will you ever stop?"), i teraz dopiero zrozumiałem o co chodzi. Tej walki nigdy nie było.

[ZajmaN]

Ten Malek jest jakimś multimilionerem że wszystkim tak kasę wysyła czy o co tu chodzi ?

[CheeseOfTheDay]

Ring nie ma co generalizować, bo to tylko 2 osoby tak postąpiły. To tak jakby powiedzieć że Off bezinteresownie wstawił się za kolesiem z innego kraju i to pokazuje jacy naprawde wspaniali są ci amerykanie;D.
To są tylko jednostki.

[Ring]

No niby 2 osoby mu uniemożliwiły wygranie tego turnieju, ale z tego co tam piszą ludzie, to na samym turnieju było więcej takich przypadków, że ludzie się zmawiali i kłamali żeby dany gracz zaszedł wyżej. No i fakt, że teraz wiele z tych topowych graczy jeździ po Oofmatic'u za to, że w ogóle o tym publicznie powiedział.... jakie to głupie. I pomyśleć, że FSAK to prawdopodobnie ostatni tak duży turniej SC w US na przygotowanie którego poszło wiele wysiłku ze strony wielu osób.

@ZajmaN, on jest dość rozrzutny jeśli chodzi o SC. Wg moich informacji, żaden inny gracz SC na świecie nie wydaje tyle pieniędzy na podróże/itp związane z ta grą. Nie wiem czy jest milionerem, ale chyba nie, na turnieju w Niemczech mi powiedział, że zarabia ok 1700euro miesięcznie, a to chyba taki standard we Francji.

[ZajmaN]

No to faktycznie wydaje się bardzo rozrzutny Co nie zmienia faktu że ja tym typom bym po prostu przy najbliższej okazji zaje.bał, nie mówiąc o tym że na forach o SC zrobił bym z nich gów.no. Takie postępowanie powinno być surowo tępione .

[Snake]

This is stupid.

Asking for honor and respect or whatever is borderline retarded.

This is a FG community such things don't exist, the difference between a player that mains Mina and one that mains Hilde should be sufficient evidence on what people's ideals are.

Najtrafniejszy post w całym temacie.