"Sucker Punch"
Pierwsza rzecza jaka moge tu napisac bedzie to, ze moge ten film polecic kazdemu. Z wielkim zaciekawieniem czekalem na premiere filmu. Trailery zrobily na mnie duze wrazenie (balem sie, ze to zwykla pulapka). Od razu powiem, ze duze znaczenie moze tu miec nastawienie. Ja poszedlem z takim, ze chce obejrzec fajne, efekciarskie wstawki w stylistyce gier video, z swietnymi ujeciami i glowna bohaterka w krotkiej spodniczce. Jakze bylem uradowany gdy po wyjsciu z seansu moglem z czystym sumieniem przyznac, ze Sucker Punch nie ma glupiej fabuly!!! Chyba najwieksza bolaczka dzisiejszych czasow. Niestety sa 2 slabsze sceny (malkontenci naliczyliby pewnie wiecej, ale musieliby sie bardzo postarac) z banalami, ktore ostatecznie psuja ogolne wrazenie. Na cale szczescie, sa to tylko 2 sceny w konfrontacji z dziesiatkami swietnych wstawek "fantastycznych" zespojone dosyc interesujaca historia. Wspomniane wczesniej "wstawki" gleboko czerpia z najlepszych wzorcow znanych z gier video. Czuje sie to na tyle mocno, ze nawet ludziom ktorzy na codzien nie graja, od razu kojarzy sie to z gra. Sama gra aktorska... Nie oszukujmy sie, nie sa to ikony aktorstwa, ale jest calkiem dobrze (swietny Oscar Isaac). Ujecia to jest cos za co kocha sie takie filmy. Fani 300 i Watchmen wiedza o co chodzi, czego sie spodziewac i beda w siodmym niebie. Jedna, ze scen jest na tyle mocna, ze moglbym powiedziec (troche koloryzujac ;3), ze jest zbyt mocna jak na taki film.
Podsumowujac - Spodziewalem sie fajnego mordobicia, szczelania, krotkich spodniczek, nazistow i glupiej fabuly. Dostalismy fajne mordobicie, szczelanie, krotkie spodniczki, nazistow, smoki, samurajow, mocny klimat a do tego calkiem zjadliwa fabule. Nie jestem krytykiem i mozliwe, ze usta Emily Browning i jej spodniczka przyslonily mi jakies mankamenty, ale ogolnie poraz pierwszy od bardzo dawna jestem bardzo zadowolony z seansu. Ciesze sie, ze w czasach Tronow i innych szitow z 3D, mozna stworzyc film z swietnymi efektami specjalnymi, ktory nie jest glupi. W pewnych aspektach jest to produkcja wyjatkowa (moglaby byc jeszcze bardziej, gdyby zastosowano pare innych pomyslow, ale to temat na osoba dyskusje), dlatego warto sie wybrac na ten film, chocby dlatego by moc powiedziec "bylem na Sucker Punch'u".
9/10