Autor Wątek: SOULCALIBUR V IMPACT  (Przeczytany 55874 razy)

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #270 dnia: Luty 28, 2012, 12:00:09 »
Co do samego turnieju to wydaje mi się, że na moją wygraną miało wpływ kilka czynników, m.in. doświadczenie z SC4, w którego grałem najwięcej ze wszystkich tutaj. Czyli teoretycznie jakąś tam przewagę nad innymi miałem. Ale w sumie podobna sytuacja była na początku SC4 - Di był zdecydowanie najlepszy ze wszystkich po SC3 i nie mogłem z nim wygrywać nawet grając przegiętą Ivy przed patchem. Później się to jakoś wyrównało.
Ja jakoś tak inaczej pamiętam.
Jak przyjechałem do was niecały miesiąc po premierze to z Resetem było ciężko bo strasznie kapił, z tobą było prawie równo na twoją korzyść a z Di było prawie równo na moją korzyść. Bo niby mówiłeś że jego lizzard jest straszny ale na mnie coś nie działał a później grał jakimś rafaelem.
Więc nie wiem w którym miejscu Di był zdecydowanie najlepszy bo ja to wtedy widziałem tak jakby trochę błądził z postaciami i nie wiedział kim grać, już nawet wtedy zaczął powoli narzekać że coś mu w tej grze nie pasuje:ddd.
Więc na tamten czas nie było nikogo kto by odstawał tak jak ty dzisiaj, no chyba że Reset w momentach gdy zaczynał robić w kółko omni unblocka Ivy i infinity:p, ale to się nie liczy:d.

Bati

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ludzka dzida
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Bati_KING
  • Skąd: Bytom
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #271 dnia: Luty 28, 2012, 12:00:51 »
Ma ktoś jakiś link do filmu z tańca Pani "Ivy" z Francji? chciałbym porównać :)
Flamingo KUR*A

Ring

  • 214B
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1431
  • You won't suffer... much
    • Zobacz profil
    • The Ring Community
  • PSN ID: Ring_PL
  • Skąd: Warszawa
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #272 dnia: Luty 28, 2012, 12:31:13 »
Ta Ivy z Francji nie tańczyla tylko stala przy "budce" SCV na targach gier gdzie ludzie robili sobie z nią zdjecia :P



Co do samego turnieju to wydaje mi się, że na moją wygraną miało wpływ kilka czynników, m.in. doświadczenie z SC4, w którego grałem najwięcej ze wszystkich tutaj. Czyli teoretycznie jakąś tam przewagę nad innymi miałem. Ale w sumie podobna sytuacja była na początku SC4 - Di był zdecydowanie najlepszy ze wszystkich po SC3 i nie mogłem z nim wygrywać nawet grając przegiętą Ivy przed patchem. Później się to jakoś wyrównało.
Ja jakoś tak inaczej pamiętam.
Jak przyjechałem do was niecały miesiąc po premierze to z Resetem było ciężko bo strasznie kapił, z tobą było prawie równo na twoją korzyść a z Di było prawie równo na moją korzyść. Bo niby mówiłeś że jego lizzard jest straszny ale na mnie coś nie działał a później grał jakimś rafaelem.
Więc nie wiem w którym miejscu Di był zdecydowanie najlepszy bo ja to wtedy widziałem tak jakby trochę błądził z postaciami i nie wiedział kim grać, już nawet wtedy zaczął powoli narzekać że coś mu w tej grze nie pasuje:ddd.
Więc na tamten czas nie było nikogo kto by odstawał tak jak ty dzisiaj, no chyba że Reset w momentach gdy zaczynał robić w kółko omni unblocka Ivy i infinity:p, ale to się nie liczy:d.

No był taki moment, nie wiem dokładnie kiedy dokładnie to było ale chyba tuż przed turniejem na Bace we wrześniu. Wtedy to nawet Reset narzekał, na tego Lizarda już nie wiedzieliśmy co robić. W dodatku Ivy bardzo osłabili w patchu.

Qjon

  • Learn to fly
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2452
  • Płeć: Mężczyzna
  • dac zarobic ptak expo
    • Zobacz profil
  • CFN: Qjonoko
  • PSN ID: QjonPL
  • Skąd: Farszafa
  • Steam ID: Qjonoko
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #273 dnia: Luty 28, 2012, 12:36:10 »
Wiesz, to jest tak, że jak Ci nie przeszkadza komentarz, to słuchasz, a jak przeszkadza, to grasz z muzyką, albo zatyczkami do uszu.
A jak potrzebujesz do skutecznej gry słyszeć choć trochę audio z gry? Na WGC gracze mieli dla siebie słuchawki nauszne, więc da się wszystko załatwić (nie robię w tym momencie żadnych wyrzutów nikomu, żeby nie było ;) )

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #274 dnia: Luty 28, 2012, 12:39:41 »
Niektórzy Kaz playerzy mają większą skuteczność w wybijaniu elektrykiem po CH d/f+2 z dźwiękiem, niż bez niego. Że o konfirmowaniu head-butta Bobem nie wspomnę. Nie wiem, jak jest w SC, ale podejrzewam, że wiele rzeczy też można wziąć na słuch.
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #275 dnia: Luty 28, 2012, 13:45:11 »
No był taki moment, nie wiem dokładnie kiedy dokładnie to było ale chyba tuż przed turniejem na Bace we wrześniu. Wtedy to nawet Reset narzekał, na tego Lizarda już nie wiedzieliśmy co robić. W dodatku Ivy bardzo osłabili w patchu.
No to nie wiem, ja byłem u was w pierwszym tygodniu września i miałem wrażenie że Di nie czuje tej gry tak jak czuł sc3. W dodatku na Bace nie poszło mu tak rewelacyjnie i przegrał z Kamilem więc raczej to wy mieliście większe problemy z jego lizardem a nie że był on o przynajmniej poziom lepszy od wszystkich:d.


Co do słuchania i grania. Ja mam tak że przy hałasie jak nie słyszę mikrostyków to realnie gra mi się gorzej. Bierze się to stąd że w domciu w ciszy jak gram to na słuch biorę to jak daleko muszę wychylać gałkę żeby załapać kierunek, tak żeby nie nadrabiać drogi i nie walić po ściankach. W hałasie na turnieju czy w domu przy bardzo głośnej muzyce muszę mieć jakieś 30 min gry żeby się przyzwyczaić bo inaczej nie wiem i nie czuję jak daleko mam wychylać manetkę bo tego nie słyszę więc często albo za lekko to robię albo walę po ściankach i przy technicznych postaciach dużo rzeczy mi nie wychodzi.
Tak więc z tym hałasem to na prawdę różnie może być, na pewno jak dla 7 osób jest on bez znaczenia to nie znaczy że dla 3 następnych nie będzie zupełnie na odwrót.

Teoretycznie mógłbym się tego oduczyć grając w domu przy hałasie, ale boję się że musiałbym za każdym razem grać przy hałasie a nie mam zamiaru się mordować xD.
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2012, 13:52:23 wysłana przez CheeseOfTheDay »

Aragh

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 361
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Arragh
  • Skąd: Zakopane/Kraków
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #276 dnia: Luty 28, 2012, 14:18:30 »
No to tylko jeszcze ja nic nie napisałem :D
pozwolę sobie nie rozpisywać się przesadnie i tylko parę słów do paru ludzi...:
Di - dzięki za profesjonalne ogarnianie wszystkiego, przystepne chyba dla kazdego wprowadzenie i wyjaśnienia, i w ogóle ciekawy komentarz oraz utrzymanie naprawde super atmosfery
Ring - gratuluje wygranej i dzięki za after, mam nadzieję że jeszcze porobimy wiecej takich nasiadówek. I chyba to co Ci pisałem jak graliśmy kiedyś w Global Colosseo jednak sie nie sprawdzi ;)
Matt - wszystko co mowił o Tobie Ring kiedy jeszcze w SCIV grałem Sophie zdaje się być prawdą, a mówił że masz niesamowity manual. Co prawda nie zagraliśmy, ale było to widać, szczególnie podczas walki z PePe. Gratuluje drugiego miejsca :)
Sway - z tego co pamiętam to chyba tylko ft3 zagraliśmy na afterze, mam nadzieję że w przyszłości bedzie więcej okazji do gry. Gratuluje podium, to naprawdę niesamowity wyczyn :)
Devil - kurde, mogłem Ci urwać tą walke, Ty mały skurczybyku :P nie mogę się doczekać kiedy znowu zagramy, żeby się zrewanżować ;D
Vince - nie spodziewałem się że będzie w Polsce jakaś Viola poza mną, ale cieszę się że bedzie się z kim wymieniać pomysłami na nowe kapy i sparingować :D doprowadzimy Violkę na szczyt!
Bolgan - stary, serio zamiotłeś, no co ja mogę powiedzieć. Miałeś trudną ścieżkę na turnieju, i nie tylko dałeś radę, ale jeszcze zrobiłeś to z prawdziwym pierdolnięciem. I dzięki za uznanie :D
Liberty - przyznam szczerze że widziałbym Cię znacznie wyżej w tym turnieju i myślę że przy Twoim manualu (ciągle uważam że masz najlepszy movement ze wszystkich polskich graczy) to tylko kwestia czasu aż nam pokażesz miejsce w szeregu ;)
PePe - walka z Mattem była chyba najbardziej wyrównaną na całym turnieju - pokazałeś ze trzeba się z Toba liczyć i cieszę się że mogę być Twoim offline'owym sparring partnerem :D
Oxva - naprawde masz potencjał stary, udało mi się z Tobą wygrać tylko przez to że nie byłeś w ogóle na Viole ograny i myślę że powinieneś spróbować zagrać bardziej ofensywnie czasem. Dzięki za walki na afterze i mam nadzieje że pogramy też następnym razem!
Księżyc - dzięki za engine'a ;) coś czuję ze bedzie z Ciebie kolejny ważny zawodnik polskiej sceny, dobrze że byłes na afterze, poznanie najlepszych graczy bardzo pomaga
Wszyscy których nie wymieniłem - dzięki za super atmosferę na evencie, mam nadzieję że będziemy się spotykac też na kolejnych, razem przyczyniając sie do rozwoju polskiej sceny!

...szybka relacja z moich walk...:
w zasadzie to miałem w tym turnieju dużo farta i żeby zająć miejsce, które zająłem, nie musiałem pokonać nikogo z elity. Najbardziej stresująca była moja trzecia walka, z operatorem Mitsurugiego, którego nicku niestety nie zapamiętałem :( po prostu nie umiem grać na Mitsu i łapie się na wszystkie jego kapy jak ostatnia pała, no i ledwie ledwie uniknąłem tutaj przegranej. Bylo po 1 w walkach i 2:0 w rundach dla mojego przeciwnika. Udało mi się zmobilizować jakoś i janiąc z wykorzystaniem faktu że przeciwnik zupełnie nie ogarniał Violi jakos wyszedłem na 3:2 i wygrałem. Uff. Następny był Ring, no to wiadomo, ponaciskało się przyciski :P w drabince przegranych spotkałem się z Oxvą i znowu udało mi sie wygrać głównie przez jego brak ogrania na Violę. Kurczę, tak sobie myslę że jak coś juz ludzie zaczną kumać to naprawdę nic nie ugram w ten sposób :P Na koniec czekała mnie walka z Devilem, i tu popełniłem największy błąd, bo z góry założyłem że nie mam szans i to tylko formalność. Z takim nastawieniem ciężko cos ugrać, a mimo to po dwie rundy urwałem za każdym razem. Dlatego sądzę że byłbym w stanie może nie tyle wygrać, co doprowadzić chociaż do 2:1 w walkach. Myślę że właśnie w tym miejscu wyszedł najbardziej mój brak doświadczenia turniejowego, bo zapomniałem o podstawowej zasadzie "play to win" :)

...i parę uwag o evencie:
organizacja była nienaganna i miejscówka naprawde jest spoko. Komentarz Di bardzo mi się podobał, ale jednak uważam że gracze powinni słyszeć podczas walk dźwięk z gry, a komentarz jest dla widzów. W SC można wiele rzeczy zrobić na słuch, w IV robiłem AS B:4 na słuch, teraz np można na słuch odróżnić Pyrrhy 22K od 22kK. Najlepszym rozwiazaniem byłyby headsety dla graczy przy stanowiskach, najlepiej na tyle porządne żeby odglosy z zewnątrz nie zagłuszały.

Cytuj
Dobra, niech mi ktos pomoże. Podpisuje walki na YT i nie jestem pewien kto gra w niektorych:

http://www.youtube.com/watch?v=o6_9Pd251OI ?? vs Oxva ?
http://www.youtube.com/watch?v=9grPSXL8BaA Devil vs Hiryu/Liberty?
http://www.youtube.com/watch?v=bjEZQKIlUnM Pepe/Sway vs Arcybartek?
http://www.youtube.com/watch?v=ELJ6YHg5wHw Devil vs Vince/Aragh?
ostatni link to moja walka z Devilem

Bolgan

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 687
  • wydziedziczony Ojcosynopradziadownuk Volda
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Bolgan
  • Skąd: Wroc�aw
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #277 dnia: Luty 28, 2012, 14:42:08 »
Kiedy wrzucicie resztę walk?
Edit: Dobra już znalazłem.

Kurde ta moja walka ze Swayem nie była taka zła w sumie, zabrakło ciut pomyślunku.
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2012, 15:11:56 wysłana przez Bolgan »


Jesteś GRZYBIORZEM.

philipo

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil

Furb

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kept you waiting, huh?
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: FurbPL
  • Skąd: Wawa
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #279 dnia: Luty 28, 2012, 16:08:07 »
Podczas turnieju byla informacja o tym, ze wszyscy uczestnicy dostana na maila zdjecia jakiegos fotografa z imprezy. Dzis dostalem jakis podejrzany mail i nie wiem czy jak klikne to dostane zdjecia czy trojana. Di, masz jakies info co do tego?

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #280 dnia: Luty 28, 2012, 16:30:08 »
Ja nic nie wysłałem.

maddest

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 737
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany

PePe

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 853
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: PePe PL
  • PSN ID: PL---PePe---PL
  • Skąd: Bielsko-Biała / Kraków
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #282 dnia: Marzec 04, 2012, 03:35:10 »
Masakra z tą katastrofą pociągu - tydzień temu właśnie tym pociągiem wracałem z SC Impact 2012...

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #283 dnia: Marzec 04, 2012, 10:34:54 »
Całe szczęście, że turniej odbył się w zeszły weekend, bo ten obecny był jednym z możliwych terminów...

Bolgan

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 687
  • wydziedziczony Ojcosynopradziadownuk Volda
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Bolgan
  • Skąd: Wroc�aw
Odp: SOULCALIBUR V IMPACT
« Odpowiedź #284 dnia: Marzec 04, 2012, 11:23:33 »
Też wracałem przez zawiercie tylko trochę później, to jednak nie jest głupie siedzieć w tylnich wagonach pociągu - pkp jest rządzona i nadzorowana przez idiotów. Mój szwagier jechał tym pociągiem co sie wykoleił i 100 metrów po polu przejechał - strach tym gównem jeździć. Zderzenie czołowe pociągów - przecież to zakrawa na kpine. To motorniczy co śmiga tam dzień w dzień nie skumał że nie po tych torach jedzie. To gówno przynośi straty bo jest zarządane przez poPRLowskich karłów, którzy jedyne co mogą zrobić na posiedzieniach to się napi****lić wódą i iść spać z ryjem w talerzu z bigosem.
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2012, 12:40:22 wysłana przez Bolgan »


Jesteś GRZYBIORZEM.