Seriale

[eSKaeN]

Więcej mi nie trzeba, a Hank w obecnym sezonie rozbraja w każdym odcinku

Serio? Szkoda, że początek obecnego sezonu jest wszędzie wstawiony na megavideo, który mi muli niemiłosiernie. Trzeba będzie premiuma kupić na jakimś serwisie

[Slide]

Twin Peaks jest wart dokładnie tyle, ile warte jest wszystko, co wypłynęło z umysłu Lyncha.

Lubię to! Stary masz dużego plusa u mnie

[Bolgan]

Ściągam tego twin peaksa. Bedzie, bedzie

[Ring]

Jak dla mnie Twin Peaks to stracone godziny. Serial zdecydowanie tylko dla fanów "dzieł" Lyncha. Jak dla mnie on się skończył po Mulholland Drive ...

[ZajmaN]

Który był jednym z najlepszych filmów ever ;]

[Bolgan]

Ja jestem fanem wszelkiego przerycia, oftopując polecam każdemu 'drabina jakubowa" zaje-film dla mnie klasyk, protoplasta serii silent hill.

[HiKrush]

To jest ten niemiecki serial z wózkami inwalidzkimi? Kurka, od ośmiu lat chyba się do tego przymierzam.

[SAMEWISE]

Ja jestem fanem wszelkiego przerycia, oftopując polecam każdemu 'drabina jakubowa" zaje-film dla mnie klasyk, protoplasta serii silent hill.

Boshe... nawet nie wiesz jakiego masz u mnie plusa! Gdyby nie Twój post to nie dowiedziałbym się nigdy o tym filmie a ja kocham Silent Hill na tyle, że nawet chciałbym tam trafić i ześwirować  Dziś wieczorkiem sobie obejrzę.

@Ring
Do Twin Peaks miałem dwa podejścia, pierwsze kilka miesięcy temu a drugie kilka dni temu i dopiero teraz mi zaskoczyło


EDIT
Juz obejrzałem Drabinę Jakubowa 

[Ring]

Ja miałem tylko jedno i wytrzymałem do końca serialu. Końcówka mnie jeszcze bardziej zniesmaczyła, na pewno już do niego nie wrócę. Drabina Jakubowa całkiem fajna. Oglądałem dwa razy, ostatnio u Di na Caliburowym zlocie jak wszyscy spali xD

@Zajman, no ba, jedyna okazja chyba, żeby zobaczyć biegającą nago Naomi Watts: P Film mi się bardzo podobał, do dziś pamiętam jedną scene, która mnie wystraszyła (nie spodziwałem się zupełnie) gdzie dwóch kolesi szło chyba jakąs uliczką obok śmietnikówi nagle coś "wyjechało" zza muru. Teraz pewnie bym się roześmiał na widok tego, ale kiedyś mnie to przeraziło.

[Bolgan]

Boshe... nawet nie wiesz jakiego masz u mnie plusa! Gdyby nie Twój post to nie dowiedziałbym się nigdy o tym filmie a ja kocham Silent Hill na tyle, że nawet chciałbym tam trafić i ześwirować  Dziś wieczorkiem sobie obejrzę.


EDIT
Juz obejrzałem Drabinę Jakubowa 

Fajnie ogólnie polecam poszukać jakieś Plot Analyss na necie bo film ma naprawde wydzwięk symboliczny, ogólnie też są jakieś informacje od ludzi co przeczytali scenariusz , jest obszerniejszy  i też sie wiele przejaśnia.

[Snake]

Ogląda ktoś The event? Z tych nietasiemcowych seriali co obecnie lecą to zdecydowanie jeden z moich ulubionych. Na początku był dosyć średni i miał tylko fajne momenty, ale od grudnia do marca miał przerwę która zdecydowanie wyszła mu na dobre, bo każdy kolejny odcinek jest lepszy od poprzedniego - ciągła akcja, fajna fabuła i prizonbrejkowe twisty. W sumie to już chyli się ku końcowi (zostały jeszcze trzy epy) i jest coraz fajniej, po obejrzeniu promo 20 odcinka nie wiem, czy wyczekam cały tydzień. :f

[True_Mumin]

Flight of the Conchords.

Nic nie będę dodawał, po prostu Flight of the Conchords.

[Hiryu]

Z racji sesji i braku czasu na cokolwiek trzeba znaleźć sobie zajęcie. Jest ktoś z forumowiczów na bieżąco z animu i mango? Nic nowszego od Cowboy Bebop mnie nie wciągnęło, ale nie wierzę, że "już się dobrych animu nie robi". Może mi ktoś polecić serię spełniającą poniższe kryteria:

-Krótka (najlepiej poniżej 30 odcinków. Jestem w stanie przetrawić do 60-70)
-Poważna (niekoniecznie dark mhroczny noir of darkness, o gorefest też mi nie chodzi. Raczej coś przysłowiowo "na myślenie")
-Możliwie niesztampowa (cudów nie wymagam, ale nie strawię popiskujących sweetaśnych loli)

please?

edit: przypomniało mi się, że z "nowszych" produkcji podeszły mi Fullmetal Alchemist i Black Lagoon. Z animu, do których mam respekt wymieniłbym Gungrave, Bebopa, Berserka, Hokuto no Ken, Hellsinga, Slayers, Speedgrapher, pierwsza połowa Death Note. Poza tym darzę dużym sentymentem Gundamy.

[K']

Nie jestem może teraz na bieżąco, ale mogę coś polecić z własnego doświadczenia kiedy to jeszcze łykałem Anime masowo:

Mushishi - nagradzane i świetnie oceniane ciężko dokładnie opisać cały wątek - najlepiej strzelić sobie jednego epa na próbę.
Haibane Renmei - można uznać, że w tym tytule niewiele się dzieję, jednak ta spokojna opowieść potrafi pokazać nam samym inne spojrzenie na własną egzystencję. Klimat, muzyka - mistrzostwo świata jedno z moich ulubionych Anime.

Nie mam czasu teraz zbytnio się rozpisywać rzucę tylko luźno jeszcze kilka tytułów które mi teraz przychodzą do głowy: Noir, Kite, Hotaru no Haka, Jin-Roh, Tenshi no Tomago, Gantz, Paranoia Agent, Wolf's Rain, Trigun.

[True_Mumin]

Nie mam czasu teraz zbytnio się rozpisywać rzucę tylko luźno jeszcze kilka tytułów które mi teraz przychodzą do głowy: Noir, Kite, Hotaru no Haka, Jin-Roh, Tenshi no Tomago, Gantz, Paranoia Agent, Wolf's Rain, Trigun.

Gantz odradzam. Manga jest nieporównywalnie lepsza od anime. Za to Trigun - najlepsze anime w historii. Manga jeszcze lepsza, zatem najlepszą mangą jest w historii dla mnie z kolei. Bez Vasha nie byłoby nic.