sorry ze sie wpieprzam, ale o rewelacyjnej grze piszecie
. osobiscie zaliczylem 2 razy. pierwszy raz calkiem normalnie, bez opisu przez co ostatnia lokacja byla dla mnie totalna meka, a przed indalecio(z imiterem) musialem niezle podpakowac. bez ethernal sphere i doswiadczenia rpg'owego ta gra to hardkor
. za drugim razem z mega wypasionym opisem ktory mial chyba 800 stron A4, chcialem zrobic absoutnie wszystko i udalo sie choc bylo dosyc latwo, nie liczac ostatnich pieter cave of trials, krolowej(tej z trabki) i indialeco bez limitu. ech, chyba sobie kupie czworke
. trojka tez jest mega jak cos ;p.
@liber- indalecio bez limitera imo zdecydowanie bardziej trudniejszy. to PA o ktorym piszesz nie ma zadnego wplywu na o czy go odblokujesz czy nie takze bez obaw ; ).
ontopic: drugi raz ff13(za pierwszym skonczylem po dojsciu na gran pulse, ale jakos mi sie odechcialo, oczywscie nie przez to ze ta gra jest slaba, bo nie jest ). i gra mi sie bardzo fajnie. takiego finala oczekiwalem, nie spodziewalem sie jakis cudow przez co pozytywnie sie zaskoczylem.