Jak widzę czytanie ze zrozumieniem też stanowi niejaki kłopot.
Sry, ale z twoje posta nie wynikało jasno, że strzela i ucieka, bo to naprawdę potrzeba miliona tych postrzałów, żeby kogoś zabić. Pro Wesker też będzie zaczynał podobnie ofensywę, więc dlatego się zdziwiłem.
Nawet jeśli granie ze spamerem nie jest przyjemne to chyba warto to rozgryźć, bo się okaże, że mamy pro taktyki kontrujące resety, a spotkamy na turnieju takiego cwaniaka i rzucamy kontroler?
Bijatyki faktycznie zapewniają rozrywkę nie wielu poziomach - od tworzenia combo video, przez odkrywanie nowych rzeczy w treningu, po bicie rekordów w arcade mode - ale ogólnie większość osób gra, żeby wygrać i chyba nie ma w tym nic dziwnego.
Aż mi się przypomniał hatemail z sf4 jak to koleś mi tłumaczył, że gracze dzielą się na 'pięknych', którzy pokazują swój własny styl walki i próbują zachwycić przeciwnika i 'głupich', którzy grają żeby wygrać
Co lepsze to było na rankedach.