Na ile ogarniam sprawę, Sway, to cała ta polityka odnośnie gier w Australii jest dyktowana przez prokuratora generalnego. O innych osobach z kręgów władzy się nie mówi.
(nie, nie łapię jak to funkcjonuje, ale kiedy tylko odzywają się jakieś głosy na temat wyluzowania, to zawsze mowa w nich o tym konkretnym człowieku)