Art of Tekken 2/Art of Hadoken - Łódź - 22-23.01.2011

[Cambion]

Nie tylko na Crashu tak było. Nie powtarzanie postaci w teamie zaczęło się od tego prawdziwego japońskiego Tougeki - Super Battle Opera.

[Tundra]

A co z chorą zasadą, że wygrany w singlu nie może zmieniać postaci? Mam nadzieje ze to nie bedzie zastosowane tutaj.

[Nevan]

Popieram, ta zasada mądra nie jest. Bo np. jak widzę że załóżmy ktoś jest tak słaby że mnie walka nudzi to mam ochotę zmienić postać, trochę też żeby dać komuś fory a nie mogę.

[Snake]

Możesz po prostu przegrać jedną walke, skoro jesteś o tyle lepszy że walka cię aż nudzi, w końcu gracie do trzech wygranych ;]

Ja jestem za tym żeby ta zasada była w sf4, w tekkenie jest mi to obojętne, tutaj i tak chyba nikt nigdy nie chciałby zmieniać zwycięskiej postaci.

[Bellevar]

Dopiszcie mi jeszcze udział w SBO do SSF4. Osobiście jestem za character lock i nie powtarzaniem się postaci w teamach. Z chęcia zobacze jak to wyjdzie przy SSF4 u nas w PL. Sam się martwić o powtarzalność mojej postaci nie musze:D Tylko teraz będzie kwestia czy ktoś w ogóle będzie chciał mnie w swoim teamie:D

[Furb]

Nie ma co, zakładam "Ciekawe czy ktos mnie wezmie do teamu - team". Ktos chetny?

[cieslak]

No to i mnie do SBO SSF4.

[Radical_Spike]

mnie tez bardzo ciekawi,czy bedzie mozna zmieniac postacie w turnieju indywidualnym.osobiscie wolalbym ,zeby nie bylo takiej opcji.

[maddest]

Yoł , ja i Snake zaklepujemy sobie Ryan'a do Teamów SBO , money is money .

[CheeseOfTheDay]

Jak będzie chciał jakiś randomów ; D

[maddest]

JAK TO BĘDZIE WYGLĄDAĆ GODZINOWO (proszę o odpowiedź) <o której się zaczyna itp>

[Cambion]

Popieram zasadę o niezmienianiu postaci po zwycięzkiej walce w singlu. Ma to przełożenie na automaty i tego się trzymajmy. Poza tym promuje to specjalizację w jakiejś postaci i nie lekceważenie żadnego przeciwnika, a ja zawsze byłem za czymś takim!

[Nevan]

Muszę Ci przynać rację, ja też kieruję się podobną filozofią, tj. mam wymasterowaną jedną postać i nią toczę największe pojedynki, ale mam jeszcze dwie z których korzystam for fun, a wiele walk w grupach, chociaż zapowiadają się groźnie to kończy się tylko na fun dla mnie...

[Cambion]

Mi tak naprawdę to wisi, bo i tak do końca życia będę grał zawsze na turniejach tylko Mardukiem, ale przyjedzie do nas taki Ryan Hart i się zdziwi, że taki Tokis po spuszczeniu mu łomotu Zafiną zmienia sobie postać. Potem ten wspomniany Ryan rozpowie to w całej Europie że Polacy nie uznają ogólnie przyjętych światowych zasad i będzie draka!!!

[Nevan]

Jedną z moich życiowych zasad jest "miej w dupie co o Tobie powiedzą". Jednemu Ryanowi ma być podporządkowany regulamin? Chyba, że obcokrajowców będzie więcej. Ale jeżeli ludzie tego chcą, to czemu nie? To dla nich jest ten turniej.