Luz, jednak nadal nie lubię zafiny, fakt nie potrafię grać ale ni h#$%^ nie uważam aby była taka biedna.
Te jej mixupy dają ogromną przewagę psychologiczną paraliżując przeciwnika i zniechęcając solidnie do karania.
Co z tego, że 2x ukarzę pod rząd po 26 dmg jak wyłapie potem launchera i ogarnę 70 + ściana + oki?
btw. jaki cios bryana wyciąga z postaw? Póki co odkryłem tylko, że df3 ale nawet nie juggluje no i jest %^&& wolny i karalny (27/-30).
Reasumując, tokis musisz mi dać więcej korepetycji i oswoić z zafiną, póki co ona + tańczące małpoludy to mój ksozmar, nie umiem
z nimi walczyć, boję się podejść etc. A tak się składa, że grasz jednym i drugim hehe. W sf pewnie być blanką grał - moja dedukcja jest prawie holmesowa, btw
sherlock holmes wymiata, gorąco polecam ten film
:p