"Solo widzę że dalej tego nie skumałeś. Może nie czytasz moich wcześniejszych postów z innych tematów. Ranking nie faworyzuje ludzi ani turniejów, daje szanse każdemu, nie tylko gościowi który był na 3 najwyżej obstawionych turniejach. Przykład z brzegu : jeżeli np. Mattowi nie będzie się podobało to że jest niżej od Tundry to nikt mu nie broni aby zaczął aktywniej jeździć i zgarniać punkty. Niektórzy na siłę chcą zrobić więcej kryteriów, bo na tym turnieju było xx dobrych graczy a na tym dużo mniej......"
Dobra... czas się odezwać.......Dobra a czy ty skumałęś to że kiedy taki naprzykłąd tundra nabija sobie punkty fejmu na każdym turnieju z budką z hot-dogami to w tym czasie taki naprzykład matt, tokis czy nawet ja i paru innych odpuszcza sobie te "fejmowe turnieje" bo kase zbiera na takie np.BTC czy Turniej w frankfurcie i już myśli o paryżu żeby tam grać .......sorry zajman ale jak będziesz mógł jechać i nabijać sobie punkty na 3 turniejach z dupy albo naprawdę się sprawdzić i zagrać np. z Ninem czy Knee i resztą europy oraz mieć możliwość pogadania z nimi to ciekawe co wybierzesz?.....ta punktacja jesli się nie zmieni stanie się chorym rakiem toczącym się po scenie i tworzącym napinki...
http://w242.wrzuta.pl/obraz/6fJV2EKJDwV/dsc00298Jak zrobisz taką fotkę to zrozumiesz dlaczego mnie i paru innych nie było na małych eventach....
Nie mówię żeby go nie robić ale ja to widzę tylko tak:
-turnieje MUSZĄ być indywidualnie ocenane co do ilości punktów jakie można zarobić na nich
-trzeba uwzględnać występy zagraniczne naszych ziomali bo taki matt czy nawet taki leszczyk jak ja pewnie wszędzie tam byśmy coś namieszali ale nie jezdziliśmy na małe turnieje tylko ze względów finansowych(choć nie chce mówić za matta) bo zamiast wyadwać to 300zł na turniej z dupy odkładaliśmy je żeby zagrać na turnieju europejskim.....
-punktowanie turniejów bym zrobił na zasadzie mnożników.
-Jaki mnożnik dostanie dany turniej powinno się decydować po nim na podstawie obsady graczy jaka na nim wystąpiła, proponował bym żeby di zrobił bazę graczy i naprzykład ocenił by swoim zdaniem np. 40 najleprzych graczy w jakiejś tam skali tego jak dobrzy są( puzniej kożystalibyśmy już z rankingu własnie tego przy tym)
i po turnieju byśmy sprawdzali np.
z osób dobrych był tylko Tundra i Sepkong czyli tundra 3pkt.(np) Sepkong 4(np) daje 7pk. na 25 osób w turze...czyli mnożnik razy 1 bo od np. 20pk. jest x 2
albo
na turnieju była cała czołówka...gajda 20(np.).,nevan 20(np),di 20(np)................ suma punktów tych gracza dała 255 czyli mnożnik razy 15.....
tylko to wszystko musiał by zrobić ktoś z głową na karku znający scenę....po pewnym czasie nie korzystali byśmy już z punktacji di przy ustalaniu kolejnych mnożników w turniejach ale już z naszego własnego rankingowego
"top ileśtam"