Versus 99! - Turniej w POZNANIU by Level99

[cieslak]

Snejku, wiem, wiem, ale mówię tutaj o tym, że to wasze stracie mogłoby wyglądać nieco inaczej. Może tak, bardziej widowiskowe? A może ekscytujące?

[Janix]

Później napiszę na temat organizacji oraz tego, co trzeba bezwzględnie egzekwować na turniejach.

Co miałeś na myśli?

[Tundra]

No sprawdzimy Solo

[Di]

Kwestia organizacji - jak na pierwszy raz było bardzo dobrze. Kris, sam wiesz, co trzeba poprawić (m.in. tworzenie listy uczestników na poszczególne gry przy zapisach, sprawiedliwe rozpisywanie DE itd.), więc nie wątpię w to, że następnym razem będzie jeszcze lepiej

Wielkie podziękowania dla Rafimaru za przezimowanie nas do rana u siebie oraz zniżkę na taksówkę Szkoda, że dużo osób na temat ewentualnego aftera myśli dopiero po turnieju, przez co tworzy się chaos i kłopot w tym, kogo przygarnąć, a komu powiedzieć "nie". Liczę na to, że uczestnicy następnym razem lepiej się przygotują

Di - jakbys mogl podpisac walki na YT :*

Dziś się tym zajmę.

Później napiszę na temat organizacji oraz tego, co trzeba bezwzględnie egzekwować na turniejach.

Co miałeś na myśli?

Kwestię bezprzewodowych kontrolerów. Skoro korzystanie z nich jest według regulaminu turnieju zabronione, to przy wejściu wszystkie pady i sticki powinny być sprawdzane i oznaczane jako dopuszczone do turnieju, np. poprzez metkę. Mam nadzieję na to, że przy okazji następnych imprez - niekoniecznie organizowanych przez Level99 - nikt nie będzie korzystał z kontrolera bez kabla i z akumulatorem.

fajnie było w końcu spotkać forumowego napinacza Komandosa

Komandosowi już rośnie konkurencja w postaci jego ucznia, KBB. No ale jego też już pewnie poznałeś, więc nie będziesz miał o czym pisać następnym razem

[KBB]

hmmm u mnie było chyba tak z tymi miejscami
1-VelurJanek
2-Odyniec
3-AlLick
4-KGB....KbB

Tak bynajmniej mi się wydaje , zbierzność ksyw jest przypadkowa.....ale na cholerę ci PandoZiomuś te miejsca pierwsze??

Ja byłem chyba trzeci. Choć to i tak za bardzo nie ma znaczenia.

[Di]

Byłeś czwarty.

[Tundra]

Di skoncz juz ta krucjate z akumulatorami w padach : )

[Di]

Nie skończę, bo po raz kolejny kilka razy zdarzyło się, że czyjaś walka została przerwana.

[Cambion]

Moja z Nevanem na przykład i jeszcze jakaś ale już nie pamiętam z kim. Wszystko przez to że ludzie zapominają wylogować pada i potem przez przypadek naciskają PS Buttona.

[Snake]

Podczas walki Pitrexa z Gubu ktoś wcisnął ps button, przez co musieli zaczynać mecz od nowa (przy wyniku 2:0 w rundach, z tego co pamiętam). Wprawdzie doprowadziło to do zabawnej sytuacji (wkurzony głos wołający "kto nacisnął pees buton!?"), no ale już nie będę sie śmiał, każdy operuje angielskim tak jak potrafi :]

[ZajmaN]

Kwestię bezprzewodowych kontrolerów. Skoro korzystanie z nich jest według regulaminu turnieju zabronione, to przy wejściu wszystkie pady i sticki powinny być sprawdzane i oznaczane jako dopuszczone do turnieju, np. poprzez metkę. Mam nadzieję na to, że przy okazji następnych imprez - niekoniecznie organizowanych przez Level99 - nikt nie będzie korzystał z kontrolera bez kabla i z akumulatorem.

Ja myślę że to jest "prawie" nierealne. Pamiętam że problem ten pojawiał się już podczas turniejów w Pesa 2008. Niedługo wychodzi PES2011. Do dziś w europie praktycznie nikt sobie z nim nie poradził. W Polsce doszło do tego że podczas finału mistrzostw polski ktoś dwa razy w przeciągu meczu włączył Ps Button. Pomijam już fakt że jak grające osoby nie mają akurat kontrolera z Ps button to jest shiza totalna bo nie mają ani jak tego wyłączyć ani jak znaleźć sprawcę. Często nerwy biorą górę i zaczynają się wyzwiska itp. Ja uważam że jedyny rozsądny pomysł, jeżeli już organizatorowi bardzo na tym zależy, to stworzenie przechowalni gdzieś za barem albo u przewodniczącego grupy( o ile ten wypełnia swoje obowiązki a nie chleje ). Oznaczamy kontrolery  "metkami" z imionami przed wejściem na turniej. W trakcie,  osoby które kończą swój mecz w grupie, idą oddać pada do przechowalni, biorą go zawsze wtedy kiedy mają grać.  Można też zostawić jedną konsolę luzem gdzie zawodnicy po walce przyjdą się zalogować swoim padem. To mogło by się nawet sprawdzić. Nie trzeba było by wyciągać baterii ani zostawiać pada w przechowalni a przy okazji naciskanie ps button nikomu by nie przeszkadzało.

Moja z Nevanem na przykład i jeszcze jakaś ale już nie pamiętam z kim. Wszystko przez to że ludzie zapominają wylogować pada i potem przez przypadek naciskają PS Buttona.

To nic nie daje. Pad dalej jest przypisany do konsoli. Wystarczy nacisnąć Ps button aby wyszukał konsolę po czym jeszcze raz nacisnąć Ps button aby pojawiło się na obrazie menu  konsoli. Często ktoś włoży pada do wypchanego rzeczami z podróży plecaka, pad się gdzieś tam zakleszczy między przepoconymi koszulkami a niedojedzonymi kanapkami od mamy i Ps button będzie się wciskał cały czas.

[Di]

Jedyną sensowną opcją przy braku banowania tych padów jest postawienie stacji desynchronizacyjnej, czyli jednej konsoli PS3, do której gracze podchodziliby po każdej walce.

[ZajmaN]

Można też zostawić jedną konsolę luzem gdzie zawodnicy po walce przyjdą się zalogować swoim padem. To mogło by się nawet sprawdzić. Nie trzeba było by wyciągać baterii ani zostawiać pada w przechowalni a przy okazji naciskanie ps button nikomu by nie przeszkadzało.

Mówione językiem potocznym ;p

[Cambion]

Można też zostawić jedną konsolę luzem gdzie zawodnicy po walce przyjdą się zalogować swoim padem. To mogło by się nawet sprawdzić. Nie trzeba było by wyciągać baterii ani zostawiać pada w przechowalni a przy okazji naciskanie ps button nikomu by nie przeszkadzało.

Swoją drogą najsensowniejszy pomysł ale wątpie żeby ludzie o tym pamiętali w ferworze turniejowym - przynajmniej na początku stosowania tej metody

[Di]

Wybacz Zajman, gorączka depcze mi po plecach i nie doczytałem