[T6] Najlepsi gracze w Polsce danymi postaciami

[Qjon]

Tak, produkuje czasem złe nawyki.

[Snake]

Akurat co do Matta to myśle że nie ma co się martwić, on w każdą bijatyke potrafił szybko nauczyć się grać skutecznie i rywalizować z dobrymi graczami, jakiejkolwiek gry by nie tknął (sf3, virtua, calibur, sf4). Mam nadzieje że Devilek też wróci.

Czekam na rozwój wydarzeń ;d

[Komandos]

to granie w tą grę online jest w ogóle produktywne?

Nie, produktywne jest siedzenie na forum i pisanie głupot

[Rupert]

to granie w tą grę online jest w ogóle produktywne?

Nie, produktywne jest siedzenie na forum i pisanie głupot

Jakoś sądzę że ani onlinie nie daje jakiegoś skila ani pisanie na forum ale z tej dwójki wybrałbym pisanie na forum więcej flejmu i radochy

[Komandos]

to granie w tą grę online jest w ogóle produktywne?

Nie, produktywne jest siedzenie na forum i pisanie głupot

Jakoś sądzę że ani onlinie nie daje jakiegoś skila ani pisanie na forum ale z tej dwójki wybrałbym pisanie na forum więcej flejmu i radochy

Już nie raz było pisane i nie będę się powtarzać, że granie online daje bardzo dużo przy właściwym podejściu. Raz, że można się ograć na wszystkie postacie, dwa, że online można spotkać każdy rodzaj graczy, od totalnych noobów po totalnych wymiataczy. Stwierdziłbym nawet, że granie online daje więcej niż gra offline (pod pewnymi względami) ciągle z tymi samymi ludźmi albo siedzenie na practice do znudzenia.

[CheeseOfTheDay]

No na pewno granie w dobry online jest lepsze jak ciągłe siedzenie na practice. No ale jak mam 30 minut czasu na granie i mam wybrać 4-5 walk w T6O a 30 minut praktisa to jednak wolę tego praktisa;h.

[Nevan]

Komandos, po grze z Tobą uważam że to nic nie dało, więc obalam tą durną teorię. Online i offline to dwie naprawdę różne gry. Czas reakcji diametralnie się różni. A to, że zapamiętasz że dana postać ma taką a taką animację ciosu tylko marginalnie pomoże Ci się opatrzyć na grę. Ale nie pomoże Ci wygrać wcale.

[c2h5oh]

Nie zgodzę się. Ja np nie mam z kim grać. W Krakowie mamy kilku graczy na krzyż i nie ogram się na resztę postaci. Za to Online co chwila walczę z kimś innym, uczę się co kiedy karać i ogrania na daną postać. Uczę się jakie ma ciosy, kiedy mogę się schylić a kiedy nie. Mimo że zbyt wiele nie umiem, to dużą tego część zawdzięczam online.

[Rupert]

Nie zgodzę się. Ja np nie mam z kim grać. W Krakowie mamy kilku graczy na krzyż i nie ogram się na resztę postaci. Za to Online co chwila walczę z kimś innym, uczę się co kiedy karać i ogrania na daną postać. Uczę się jakie ma ciosy, kiedy mogę się schylić a kiedy nie. Mimo że zbyt wiele nie umiem, to dużą tego część zawdzięczam online.

Zawsze możesz frame date skołować, poczytać coś o postaci jakie ciosy warto używać zobaczyć je na pratice i uczyć się karać. Ja w Bytomiu teraz też nie mam z kim grać najbliżej to Pychu i Muflon (Sosnowiec to trochę od Bytomia jest), Komandos i KBB. Online ni jak się ma do offline`u inny czas reakcji np. to co na onlinie może być dobrą bronią na offlinie może dać przeciwnikowi kropkę pod paskiem życia. Ja wiem że nawet dobrze nie gram ale swoje na onlinie zagrałem i wiem ze najbardziej efektywnie czas to nie był spędzony. JEst to tylko moje włase zdanie co do online mode w T6, ktoś może mieć inne i wcale nie piszę że jest błędne.

[Furb]

Na online -13 akcje mozesz ukarac tylko 10f punisherami. Chyba ze tylko ja mam takiego laga.

[Komandos]

Komandos, po grze z Tobą uważam że to nic nie dało, więc obalam tą durną teorię. Online i offline to dwie naprawdę różne gry. Czas reakcji diametralnie się różni. A to, że zapamiętasz że dana postać ma taką a taką animację ciosu tylko marginalnie pomoże Ci się opatrzyć na grę. Ale nie pomoże Ci wygrać wcale.

Heh Jakiej grze ze mną, pół roku temu?

[c2h5oh]

Furb - masz laga, i to duzego.

Rupert - zgodze sie ze liczenia klatek sie najlepiej na online nie uczy, ale ja grajac online zawsze pamietam ze to zupelnie inna gra i traktuje ja jako zrodlo wiedzy ale nie wszelakiej. Trzeba rozgraniczyc do czego w online mozna sie przyzwyczaic a do czego nie - to jest bardzo wazne!

A co do FD i sprawdzania ciosow to jest to dla mnie kurewsko nudne i wole zagrac z kims kto predzej czy pozni9ej zrobi jakis cios a ja go bede karal stopniowo roznymi karami i w koncu dowiem sie co kiedy siedzi - Tak czy siak, szanuje twoje zdanie !

Pozdrawiam.

[Rupert]

Rupert - zgodze sie ze liczenia klatek sie najlepiej na online nie uczy, ale ja grajac online zawsze pamietam ze to zupelnie inna gra i traktuje ja jako zrodlo wiedzy ale nie wszelakiej. Trzeba rozgraniczyc do czego w online mozna sie przyzwyczaic a do czego nie - to jest bardzo wazne!

A co do FD i sprawdzania ciosow to jest to dla mnie kurewsko nudne i wole zagrac z kims kto predzej czy pozni9ej zrobi jakis cios a ja go bede karal stopniowo roznymi karami i w koncu dowiem sie co kiedy siedzi - Tak czy siak, szanuje twoje zdanie !

Pozdrawiam.

Nic trzeba będzie ze sobą więcej pograć mam nadzieje że dalej walczysz Heńkiem, jak dobrze pójdzie to zagramy jeszcze w tym roku a jak nie to coś zagramy na AoT.

On-Top
c2h5oh to wg mnie najlepszy Heniek w Polsce ale grałem może z 7 osobami z polskiej sceny więc nie wiem jak reszta czy w ogóle ktoś gra Heńkiem.   

[Frizen]

Ja gram duzo henkiem, jak kazdym mishima 

[c2h5oh]

milo slyszec rupert ale osobiscie twierdze ze lepsi sie znajda ;p

Frizen gramy mm na aot o 5 zl heniek na henka ?