Ta, dojechaliśmy, ale podróż była tak traumatyczna, że jeszcze się nie ogarnęłam. Przygód było co niemiara. Chłopaki jak się okazało, opuszczając Wrocław dopiero zaczynali melanż. Wśród muzyki i śpiewów dotarliśmy do Opola. Nie omieszkaliśmy odwiedzić Cisa po 4 nad ranem

(Tak, jego tatuaż jest prawdziwy!

) Ruszając w dalszą drogę do Krakowa, właściciel samochodu, czyt. Wydra, zapewnił mnie, że zna dobrze swoją maleńką i paliwa starczy z palcem w pupie.. A że się pomylił to w Krakowie zaliczyliśmy jeszcze pchanie na stację. Tego pięknego poranka było jeszcze mało zabawnie i żeby urozmaicić pchanie pojazdu Kuba otworzył przednie drzwi pasażera i stojąc na progu na baczność salutował przejeżdżającym samochodom. Kiedy dopchaliśmy nasz wesoły wehikuł na najbliższą stację, zastaliśmy tam tatę Kuby zadającego sobie i nam pytanie: Jak to właściwie doszło do tego, że po drodze do pracy mija swojego syna, który mu salutuje znad dachu samochodu pchanego przez pijaną zgraję... Ale fakt faktem: najważniejsze, że dojechaliśmy.
Jeśli chodzi o sam turniej, był to mój najlepszy jak do tej pory występ. Moim najwyższym celem było wyjście z grupy i dokonało się, więc jestem mega zadowolona

Później mogło być lepiej, ale zdecydowanie świetna atmosfera Tawerny nie sprzyja skillowaniu ;P Sporo nowych twarzy i sporo tych dawno niewidzianych. Cieszę się, że mieliśmy okazję się spotkać

Zajman, dzięki za organizację eventu i twoje wyborne hasła, którymi sypiesz z rękawa. Pozdrów Lidkę i namawiaj ją na granie

No i oczywiście dopisuję się do postulatu o kolejną Tawernę

Kati... No nie udało nam się w końcu ;/ Następnym razem nie przepuszczę takiej okazji i pierwsza staję do Ciebie w kolejce ;> Byłam Ciebie bardzo ciekawa. Fajnie, że się pojawiłaś

Okazało się nawet, że mamy wspólnego faworyta (ciii

)
Tokis, dzięki za wsparcie podczas moich walk i za ogólną troskę o moją skromną osobę

Cieszę się, że z tak zacnym Łodzianinem mogłam dzielić radości

Nevan, obydwoje osiągnęliśmy swoje cele w sobotę

Dzięki, że pozwoliłeś mi cieszyć się sukcesem u Ciebie

Mam nadzieję, że chata jednak nie jest jeszcze do wyburzenia ;P Doceń ten spodzień, trendy wyznaczasz we Wrocławiu. Na drugi dzień Wydra chodził w podobnych i też miał IWór!

Gajda, zacznij w końcu dbać o zdrowie!

Solo, jak zawsze uśmiechnięty i serdeczny. Ponadto gwiazda pierwszego planu

Trafiając z Tobą do grupy miałam pierwszy raz okazję grać z Lili. Bolało, ale walki były super

Soul, kupę śmiechu mieliśmy rano. Spotkaliśmy się dopiero drugi raz w życiu i już drugi raz zasiedliśmy w porannej loży szyderców, kiedy to wszyscy już śpią

(fotki niebawem

). Ponadto jestem pod wielkim wrażeniem postępów jakie zrobiłeś przez.. 6 miesięcy? Stary, naprawdę idziesz jak burza, tak trzymaj!
Mace, zombiaku! Cieszę się, że żyjesz chłopie!
Rufus, podobnie - Padłeś? Powstań!

Bart, zawsze chciałam Cię poznać i masz babo placek. Spodziewałam się kosmity, ale chyba nie aż takiego

Dzięki wielkie za cenne uwagi dotyczące gry i całą reszte uwag, pocisków, żartów i śmiechu

Spike, poplotkowaliśmy se trochę

Gratuluję srebra i już boję się myśleć co będzię się działo po kolejnej twojej wycieczce do Korei 0_o To fajnie, że wyniki turniejów mobilizują Cię do treningu, chyba o to tu chodzi. Pozdro

Frizen, nie poznałam Cie na początku, lol

Gratuluję podium

Benek, dzięki za ciągły support u mnie w grupie

Kokolino, my się gniewamy

Velurian, Junior, dzięki za telefoniczny support, naprawdę był mi potrzebny

Dla całej reszty, z którą zamieniłam choćby kilka zdań, wielkie pozdro! Miło było z Wami zgubić trochę czasu, już nie mogę doczekać się kolejnych okazji

Świetny weekend
