Skrót myślowy. Jak sobie nie radzisz z interpretowaniem i wyciąganiem wniosków, to nie moja brocha. Jasne, że nigdzie nie napisałeś, że jestem tępy, ale musiałem Ci dać jakiś punkt zaczepienia, żebyś mógł się odgryźć, zripostować celnie, pomogłem Ci po prostu, bo czułem, że sam sobie nie dasz rady. A teraz gratuluję wygranej tego sporu niestwierdzonego. Impreza z tej okazji już się szykuje, tort zamówiony, dziwki właśnie oblewają się szampanem, a kantory wypłacają dolary, żebyś miał czym w te dziwki rzucać.
Wiem, modzi, wiem, offtop. Dajcie warna i się luzujemy.