Nic, ale w SFIII grałem z nią dłuższy czas. Nie mniej wiem kiedy jaki cios idzie i jak wygląda u niej, co nie pomogło za wiele. Ot, stałem, skakałem, ciosowałem i dostawałem w pierdy tak czy tak
Jak mówię, nie ma casualów online w SSF4, sam beton. Casuale się zniechęcają. Sporo ich rozumiem. Bo np. nie rozumiem czemu match-making nie ustawia zawodników pod względem także takich rzeczy jak czas spędzony w grze czy trofea, co by pewnie sprawiedliwiej przeciwników ustawiało.
Jakoś opcja "ograj wszystkimi zawodnikami treningi i arcade by w ogóle myśleć o online" jest ... no, betonowa
By nie było: jestem casual i nie przeszkadza mi to. :-
Adnotacja: nie mam nic przeciw betonom! Sam jestem betonem np. DMC3 czy NGS2 czy FF12. I fajnie mi z tym. Tyle, że w tamte gry da się grać będąc casualem. W tą NIE