Bursa VII

[Snake]

Poda ktoś wyniki turniejów 3s'a i gg?

[Vipe]

dobra to tez coś skrobnę.

Na początek. JAK MOŻNA BYŁO ZBANOWAĆ MI SETHA !!! SKANDAL !!! 

A teraz na serio
Gratsy dla Cieslaka, za organizację !!! Co niektórzy pewnie już byli na wcześniejszych edycjach, więc pewnie dla ich było oczywiste, że będzie dobrze. Ja jednak byłem pierwszy raz i mam nadzieję, że nie ostatni. Miejscówka zarąbista, na miejscu pokoje, prysznic ...
nice.

Co do tura to cóż, nie ma ogrania na kumate Sagaty, więc poległem przez co nie wyszedłem z grupy. Apolona pomijam, bo ciągle za mało jeszcze graliśmy, bym mógł coś w końcu wymyślić na tego boxera ryjem. 

Może dla zainteresowanych podam wyniki SF4

1/ Krill
2/ Apolon
3/ GKS

Reszty pełnych nie znam, ale na pewno w 3s też wygrał Krill.

Natomiast w GG wygrał Cieslak. Matko respekt za tego Fausta...normalnie rzeźnia.
Fajnie się patrzy na walki w GG, ale chyba bym już nie był wstanie ogarnąć tej gry, za dużo czasu bym musiał poświęcić. A że go nie mam  , więc to co mam poświęcam na SF4 i zaraz na SSF4.

Ogólnie fajnie było zobaczyć stare twarze i poznać nowe

Krill - .... ahh ta ruda szmata mam nadzieje, że w Superze będę w stanie nawiązać walkę.

Apo - twój boxer też mi nie daje spokoju. Częściej musimy sparować bo też po za zasięgiem. Szkoda, że tak szybko się zwinęliście.

Cieslak - mam nadzieję, że jak wyjdzie super częściej będziemy grali chociaż online. A co do fury to spoko, żaden problem.
Jak dobrze, że w Superze nie trzeba będzie odkrywać postaci przynajmniej następnym razem nie zbanujesz mi nikogo

GKS - kup sobie w końcu TE  Luzak z Ciebie nieziemski, bez kitu

Snake - nie cierpię grubasa   trzeba częściej grać...

Fazza - za dużo nie pograliśmy, ale luz następnym razem. Następnym razem też, się odegramy.

Reszta - see you częściej. Online i Offline.

btw. Smash brothers  rządzą

[TheStormIsOver]

Widzę ze paru nowych ludków zwierzyło dobra imprę jaką jest Bursa i dobrze tak trzymać. Ja odpadłem z przyczyn finansowych no i ta moje plany z przeprowadzką więc trzeba się finansowo przygotować kto wie może w wakacje dam radę jak Łukasz coś zorganizuje

[Slide]

Ja niestety odpadłem ze względu na dziewczynę.

[GHETTOkingSAS]

No dobry zlot byl, myslalem ze wiecej ludzi sie zjedzie ale nie bylo zle
Standardowo c.h.u.ja ugralem z apo, ale to sie zmieni
Ja jeszcze u krilla siedze i wlasnie skonczylismy grac w sf4, zbilismy online ukyo jak szmate i sie rozlaczyl bez slowa niech ktos wrzuci walki finalowe apo i krilla bo sa zajebiste
Pzdr dla wszystkich i do nastepnego

Najtmijerrr busterrr

[krill]

To teraz przyszła kolej na mnie : ) Jako, ze jadę własnie do swojej cudownej pracy to napisze kilka słów.

Przede wszystkim dzięki serdeczne Cieslak za zorganizowanie i opiekę : ) Jak zawsze stanales na wysokości zadania a nawet je przewyzszyles : )

Było naprawdę miło i przezabawnie. Pierwsza noc przegraliśmy z GKSem praktycznie sami, na drugi dzień dołączył vipe, apo, faza, wing, snake i reszta ferajny. Graliśmy do upadlego. Szkoda tylko, ze chłopaki na tak krótko wpadli, ale liczy się, ze byli. Szkoda, ze zadeklarowanych nie uraczyli nas swoją wizyta. Ogólnie było bardzo zabawnie i fajnie przede wszystkim.

GKS dzięki ze wpadles. Nieziemsko się z Toba i vipem nasmialem. Już dochodziło do tego, ze wybuchalem śmiechem co chwila. Coś a'la empty jump dictatora : )) Swietnie nim grasz. I tak btw to do zobaczenia w domu po 16 ; )

vipe super, ze wpadles. Bardzo szybko uczysz się grać na postać. Dzięki za fajne towarzystwo : )

apo dzięki za grę. Wymagający ten Twoj boxer. I jeszcze raz gratulacje : )

faz nie zniechęcają się tak szybko, bo grasz bardzo fajnie : )

snake super Rufus. Wygrałem mając dużo szczęścia : )

wing zaskoczyles mnie tym Genem. Grasz bardzo przyzwoicie.

Ok, generalnie to tyle. Dzięki wszytkim, którzy byli. Fajnie było Was znowu zobaczyć 

[cieslak]

Wyniki w GG to:
1. Cieslak
2. Ryu

O trzecie się nie gralo. ;p

Fajnie, że się wam podobało. Następnym razem będzie większa koncentracja na SSFIV, więc powinno być jeszcze lepiej. Może jakiś rzutnik na finały. 

[Dadrot]

Kurcze żałuje, że nie mogłem się pojawić i z wami pograć

[Fazza]

Wielkie podziękowanie dla Cieślaka, który był główno-dowodzącym organizatorem imprezy :). Tak jak już Apolon wspomniał, wpadliśmy tylko na sobotę. Wyprawa do Włocławka była jakaś pechowa. Od początku były jakieś problemy z autem - awaria hamulców czy Bóg wie czego! Podczas podróży trafiliśmy na jakiś kilometrowy korek koło Ciechocinka, który trzeba było cwanie ominąć. Aż w końcu otrzymaliśmy tragiczną wiadomość o katastrofie samolotu :(.

Na miejscu byliśmy ok 11:30. Po wtargnięciu do środka Naszym oczom pojawiła się fajna dzierlatka w recepcji (Dadrot - żałuj, że Ciebie tam nie było :D). Kobitka straciła chyba orientację w terenie i pokierowała Nas do innej sali. Po chwili obraliśmy właściwy kurs, po wcześniejszym wykonaniu telefonu ;). Zastaliśmy same nowe twarze. Te wcześniej poznane - spały albo jeszcze nie dotarły :). Szybkie przywitanie, po czym rzuciliśmy się na jedno ze stanowisk. Po około godzinie - byli już chyba wszyscy: Snake, Krill, Sas, Vipe oraz Havoc.

Ryusan - Fajno, że przyszło nam się w końcu się spotkać :). Kiedyś graliśmy w streeta on-line ale... hoho to było wieki temu. Trzeba się koniecznie skumać na następnym zlocie.

Havoc - Matko Boska... bracie :). Nie ma to jak Genek :D. Uświadomiłeś mi, że na padzie też można nim grać... i to bardzo dobrze. Przede wszystkim podobają mi się twoje mixy. Masz całkiem inny styl ale to dobrze. Będziemy się uzupełniać :). Bardzo dobrze wstawiasz Rolling Attack (Jyasen) oraz c.HP (Crane). Co ci mogę doradzić? Hmm... - Mniej skakania (szczególnie z Rufusem) i zmień sposób na Gekiro. Bo ten, który stosujesz jest jakiś felerny - sorry. Większość Genów tak próbuje i szału nie ma. Przypatrz się jak to robi YeB. Koniecznie zainwestuj w Sticka i PS3 ;). Pozdro bracie.

Snake - Rufus agresor :). Grasz nim tak jak się powinno. Atak, pressing i c.MP (jako anti-air). Bogaty arsenał combosów czy też pojedynczych ciosów. Naprawdę Git gruby. Musisz mi pokazać swoją Rose - bo ciekawość mnie zżera :)

Apolon - Ehh... Dzięki za transport :D

Sas - Jestem uczulony na Twojego Dyktatorka. Ładnie gnieciesz :). 3 miejsce mówi samo za siebie.

Krill - Grasz jak automat. Mam na myśli te twoje zagrania, mixy. Masz dobre rozeznanie w terenie i potrafisz się dostosować niemalże do każdej sytuacji. O manualu nie wspomnę.

Vipe - Coś Nam nie poszło ale głowa do góry. Szkoda że Sethem nie było dane Ci zagrać :(. Gram z Tobą w miarę często on-line i wiem na co Cię stać. Na bursie nie było tego czegoś :(.

Lucas - No nareszcie jest ktoś z Grudziądza z kim można pograć ;D. Oprócz Ciebie jest jeszcze dwóch streetowców z miasta, nie? Sorki ale nie pamiętam nicków. Koniecznie trzeba się ustawić na granie - i nie ma wymówek :D. Hmm, ciekawa blanka. Zemszczę się za wywalenie mnie z grupy ;)

Miejscówka naprawdę pierwsza klasa (świetlica dała radę). Były 3 LCD + 3 CRT jak dobrze pamiętam. Miejsc siedzących nie sposób zliczyć ;).
Od czasu do czasu, niewtajemniczeni z zewnątrz zaglądali przez okienko w celu... sam nie wiem jakiego :D (pewnie tak z ciekawości). Z wieloma niestety nie grałem, np. z Tobą Cieślak :(. Trzeba będzie to nadrobić następnym razem.

Szkoda, że niektórym coś wyskoczyło i nie mogli się pojawić (manieq, slide, kejim, krage, taster, wilku, di, hamtaro, dadrot i wielu innych...)

Do następnego!

[Dadrot]

jeszcze żeś mi dojeb@ł tym tekstem z niunią na recepcji
wiesz gdzie boli

[Aserot]

No i po kolejnej Bursie powiem tym co nie dotarli, że mają czego żałować bo naprawdę klimacik był ekstra. Nie brakowało polekowych sytuacji zwłaszcza podczas pojedynków w karaoke . Fakt faktem byłem raczej mięsem armatnim choć udawało się od czasu do czasu coś ugrać. Grania ogólnie było dużo i w tej materii na pewno nie miał kto narzekać.

Inu, Kosmo nocny wypadzik na drina dawał rady.

Ryu Smash Bros jednak daje rady w kolekcji brakuje mi konsoli z koncernu wielkiego N ale dzięki twoim pokazom przekonałem się do Wii

Snake na następnym zlocie musimy zaliczyć Wocławski Kebab więc dodaj go do gastronomicznej mapy kolejnego pobytu.

Ogólnie mam nadzieje, że znów wszyscy się spotkamy tym razem w większym gronie tak więc do następnej Bursy.

[CheeseOfTheDay]

Dotarło tam do was chociaż co się ostatnio stało czy tak na serio piszesz że mamy czego żałować bo nie pośpiewaliśmy sobie na karaoke?


Nic dziwnego że ludzi wam przez okna zaglądali.

[cieslak]

Liber, twoja wiadomość mnie rozwaliła na maksa.

[ornit]

Dotarło tam do was chociaż co się ostatnio stało czy tak na serio piszesz że mamy czego żałować bo nie pośpiewaliśmy sobie na karaoke?


Nic dziwnego że ludzi wam przez okna zaglądali.

To lepiej zamknąć się, usiąść i płakać albo co gorsza zacząć odmawiać zdrowaśki? Wydarzyła się niesamowita tragedia nie tylko na skalę państwową ale i światową, lecz życie toczy się dalej. Lepiej by było gdyby wszyscy nagle rzucili pady/sticki/mikrofony i inne dilda w ch..., stanęli na baczność i odśpiewali Bogurodzicę (albo "Boże coś Polskę", bo to czas na matryrologię)? Co by to dało. Przynajmniej spędzili miło czas bez nagłych wzlotów patriotyzmu i udawanego żalu. Był czas na zabawę, przyjdzie też na refleksje. Tylko do jednego dojdzie to wcześniej, do innych później.

@Krilluch -> Yaang! Moja gildia emigruje na inny serwer a ja mam już dość. Przygotuj się do wjazdu na chatę. Będzie ostro i bez wazeliny

edit: Gratulacje chłopaki i oby tak dalej. Cieślak następnym razem przyjadę jak tylko będę miał sticka (choć to może trwać latami lol), obiecuję  I spróbuję też porwać Japończyka bez klimatu, choć unika mnie już nawet na gg 

edit2: Wrzućcie jakieś filmy na YT, bo dawno nie miałem się z czego śmiać. Szczególnie te z 3s

[CheeseOfTheDay]

Ornit, najpierw przeczytaj ze zrozumieniem, później używaj opcji quote. Nigdy na odwrót.

Nigdzie nie napisałem że mają płakać i rzucać padami. Akurat taki nie fart że zdarzyło się to wtedy i chłopaki jedyne co mogli to albo przerwać zlot, albo przestać grać, albo grać dalej i imo wszystkie te opcje są do przyjęcia. Radosne wydzieranie się do mikrofonu już jest trochę mniej do przyjęcia.
Chodziło mi o to że nie rozumiem czego mam żałować, nie chcę pisać za wszystkich ale osobiście miejsce zlotu czy turnieju było jednym z ostatnich miejsc w jakim chciałem się znaleźć w ostatnich dniach. Tyle.