dash 314 u/f+3 B! HS,4 zabiera najwięcej z takich normalnych. Z tym że potrafi nie wejść jak d/f+2 wejdzie trochę za bardzo od boku, więc raczej nie jest to najlepsze.
W T5 jak CH d/f+2 wejdzie trochę w lewy bok oponenta, to mamy 14 klatek czasu na wybicie. W "Insane Quality" Mashtera i Boskona były z tym dwie akcje, jedna z wybiciem WGF'em, druga z drugim ogłuszeniem, that's some maaad shit, man. Ale ciężko wyczuć. Natomiast jak już wejdzie w taki sposób, to łatwo poznać kiedy się ładuje po ogłuszeniu opcję z 314 właśnie, bo 3 nie złapie na juggla, tylko wyrwie kogoś z ogłuszenia i nie dość, że okazja na łatwiejsze wybicie elektrykiem zmarnowana, to jeszcze juggle spierniczone*.
Tak p****zę* o T5, a tu nie o tym mowa. Nie wiedziałem, czy powyższy bug (to bug?) istnieje też w T6, ale kiedyś przy okazji wyszło, że tak. Co prawda idzie zauważyć, czy się CH d/f+2 trafiło prosto, czy pod lekkim kątem i zacząć się zastanawiać, czy warto iść w EWGF'a (który nawet, jeżeli wybije, to przeciwnika podniesie krzywo, pokazując nam jego lewy bok, w który trudniej wdaszować się z jedynką, a d/f+1,2 też wchodzi nie za bardzo, nie wiem, jak d/b+2), czy w 314 (które z juggla za siedem dych może nam zrobić 3 hit combo za 40), ale podczas walki nie ma czasu na takie rozważania.
Ot, jeden z miliona dylematów podczas grania Kazkiem.
*Dziękuję Piernikowi i Pieprzowi za gościnny występ w mojej wypowiedzi.