Ja podsunę jeszcze raz swój pomysł sprzed roku
Rozważcie opcję zorganizowania turnieju "2 fazowego"
Pierwsza faza BARDZO MOCNO ROZREKLAMOWANA:
Plakaty w szkołach, liceach, technikach, uczelniach dookoła miejsca w którym odbywać się będzie turniej.
Na plakatach wyraźnie zaznaczyć: ZAPRASZAMY NA TURNIEJ KAŻDEGO KTO MA CHĘĆ POCZUĆ PRZYPŁYW ADRENALINY PODCZAS RYWALIZACJI bla bla bla, NA TYM TURNIEJU WYMIATACZE BĘDĄ DOUCZAĆ WAS JAK GRAĆ, ZAMIAST WYELIMINOWAĆ WAS Z TURNIEJU JUŻ NA WSTĘPIE.
Przebieg takiej fazy wyglądałby jak cały turniej, z tym że nie mogą w nim brać udziału osoby które kiedykolwiek były w załóżmy top 8 jakiegokolwiek turnieju tekkena. Wiem że ciężko coś takiego zweryfikować ale podejrzewam że nikt z corowych graczy nie będzie pchał się do turnieju dla "newbies"
Pierwsze trzy miejsca z fazy pierwszej nagrodzone były by jakimiś p***dółkami + możliwością wzięcia udziału w fazie drugiej.
A Faza druga to już taki standardowy turniej który wygrywa Devil Matt albo Frizen a reszta polskiej czołówki kotłuje się gdzieś za nimi żeby być w top 8
Oczywiście mój pomysł to tylko zarys tego jak mógł by takie turniej wyglądać.
Jestem świadom tego, że taka opcja wymaga o wiele więcej poświęcenia od organizacji... ale w końcu pytanie brzmi, co zrobić żeby turnieje były lepsze.
Jeżeli lepsze = jest na nich więcej osób, i osoby te są podekscytowane możliwością rywalizacji. To na pewno jest to jedno z rozwiązań
.
Wszak jeżeli grupa casuali będzie świadoma tego że wszyscy ich rywale są na podobnym poziomie do nich, to rodzi się nadzieja zdobycia pierwszego miejsca, a uwierzcie mi ... to bardzo wzmaga emocje i poziom adrenaliny
PS.
Bardzo dobrym przykładem tego, co jest - w mojej opinii - właściwym kierunkiem były luźne rozgrywki w akadrmiku Hiryu 2 lata temu. Gdybyśmy robili podobne spotkania regularnie i w miejscach ogólnidostępnych (np. Level Up), to ludzie by znaleźli nas, a nie na odwrót .
Coś podobnego działa dość sprawnie w mieście Tilburg w południowej Holandii.
Jest tam "salon gier" gdzie stoi około 30 arcadów, (dużo bijatyk
) a gość który to prowadzi udostępnia za darmo! miejsce grupie osób które co weekend organizują sobie stanowiska i grają w SF i UMvC3, mniej więcej raz na miesiąc organizują sobie turniej, na który czasem przychodzą casuale którzy widzieli ich wcześniej grających w tym miejscu. Fajna misja, z tym że w Tilburgu jak i w całej Holandii zainteresowanie bijatykami jest znacznie mniejsze niż u nas... w sumie o wiele mniejszy kraj to jest