Autor Wątek: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje  (Przeczytany 52499 razy)

Pitrex

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 461
  • Płeć: Mężczyzna
  • Foot Dive ;D
    • Zobacz profil
  • Gamertag: leszek_co_mial_na_chooju_meszek
  • Skąd: Gdańsk
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #225 dnia: Lipiec 22, 2012, 14:21:34 »
Zrobili nam we wsi pracownię Orange, są tam 3 kompy i PS3+TV40'(bez kabla HDMI, ale mniejsza o to). Naturalnie drugiego dnia zainstalowaliśmy tam Teczkę i obwieściliśmy na lokalnych forach, że jak ktoś chce pograć, to bywamy po szesnastej i guess what. Dwóch klientów już się zainteresowało. Jak we wsi circa 15tys. ludzi pierwszego dnia znajdujemy dwóch, to mi, Pitrex, nie truj, że nie znalazłbyś nikogo w Trójmieście ;)

Jak Ty mi kogoś w 3 city znajdziesz kto po paru walkach nie powie "ej czlowieku,Ty masz zycie?" To wydziaram sobie Twoje nazwisko na plecach :D

Nevan

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2209
  • Płeć: Mężczyzna
  • The bells of good furtune are ringing for you.
    • Zobacz profil
    • Nevan YT
    • Email
  • Skąd: Wrocław
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #226 dnia: Lipiec 22, 2012, 16:57:42 »
OMG, gdzieś Ty go dorwał:D Dzięki wielkie, również pozdrawiam:D

Wpadlem na niego na disco w Darlowku, okazalo sie ze mieszkamy w tej samej melinie:-) niestety nie zdarzylem przekwzac Twoich pozdrowien bo juz zmienilem lokalizacje.


Tak, tak... Właśnie wysikałeś się pod huragan.

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #227 dnia: Lipiec 22, 2012, 20:29:41 »
Jak Ty mi kogoś w 3 city znajdziesz kto po paru walkach nie powie "ej czlowieku,Ty masz zycie?" To wydziaram sobie Twoje nazwisko na plecach :D
This is the tricky part. Zajawić kogoś na tyle, żeby nie wystraszył się frejmdaty, dżagli i całego tego syfu jest trudno. Mi się udało dwóch, co prawda nie w Trójmieście, ale Gordaf i Dziki grają. A wiedz, że na początku było ich pięciu, trójka odpuściła właśnie przez ogrom teorii, którą trzeba wchłonąć. Trzeba, rozumiesz, umieć poetycko roztoczyć przed pacjentem wizję growego community, które to zapijając trunkiem przeróżnym grywa nad jeziorami w towarzystwie pięknych dam i komarów tak łagodnych, że nie żądlą jeśli się tylko poprosi. A jak już się gość zajawi, to nie będzie dostrzegał drobnych różnic kosmetycznych ;)
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.

Nevan

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2209
  • Płeć: Mężczyzna
  • The bells of good furtune are ringing for you.
    • Zobacz profil
    • Nevan YT
    • Email
  • Skąd: Wrocław
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #228 dnia: Lipiec 23, 2012, 01:37:12 »
Troxhe zbyt ambicjonalnie podchodzisz do tego. Trenowalem kiedys koksa ktory lubil grac Kingiem. Mial ogromny fun z multipartsow. Nawet nie mowilem ze jest FD mu w ogole bo po pierwsze by nie pojal po drugie mozg przezarty sterydami:-) ja zaczynalem grac na ff+12 Niny i mialem radoche. W tekkena gram od podstawowki a FD zaczalem sie uczyc 2 lata temu dopiero.


Tak, tak... Właśnie wysikałeś się pod huragan.

Grey

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Mężczyzna
  • 未だ未だ
    • Zobacz profil
    • facebook/Tekken-TEJ
    • Email
  • Gamertag: \m/
  • PSN ID: TekkenTEJ
  • Skąd: Poznań TEJ-city
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #229 dnia: Lipiec 23, 2012, 08:36:08 »
Jak Ty mi kogoś w 3 city znajdziesz kto po paru walkach nie powie "ej czlowieku,Ty masz zycie?" To wydziaram sobie Twoje nazwisko na plecach :D
This is the tricky part. Zajawić kogoś na tyle, żeby nie wystraszył się frejmdaty, dżagli i całego tego syfu jest trudno. Mi się udało dwóch, co prawda nie w Trójmieście, ale Gordaf i Dziki grają. A wiedz, że na początku było ich pięciu, trójka odpuściła właśnie przez ogrom teorii, którą trzeba wchłonąć. Trzeba, rozumiesz, umieć poetycko roztoczyć przed pacjentem wizję growego community, które to zapijając trunkiem przeróżnym grywa nad jeziorami w towarzystwie pięknych dam i komarów tak łagodnych, że nie żądlą jeśli się tylko poprosi. A jak już się gość zajawi, to nie będzie dostrzegał drobnych różnic kosmetycznych ;)

Zabiłeś mnie tym tekstem :D
Zasada jest prosta jak dymanie - gdy sam nie chce czy tam nie widzi potrzeby to nic nie wmusisz.
Granie z jakimiś moronami co nie chcą przyswajać to zwykłe marnowanie czasu, gdy można przejść godną uwagi grę lub skoczyć na piwo, spacer, rower, dupy, co kto lubi...z drugiej strony podobno "na bezrybiu i rak ryba".

HiKrush

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bagiety już jado
    • Zobacz profil
  • PSN ID: HiKrush
  • Skąd: Limanowa
  • Steam ID: HiKrush
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #230 dnia: Lipiec 23, 2012, 11:40:22 »
Nevan, Grey - Dużo racji macie, znaczy w kwestii tego, że głową muru nie przebije. Ale jest masa dzieciaków z konsolami, albo nawet bez, w których mimo wszystko warto zainwestować czas. Fakt trudu przyswajania przez ludzi nie jest spowodowany tym, że ludzie są głupi, a tym, że ludzie są przyzwyczajeni, że nic nie muszą ogarniać, bo wszystko jest proste i oczywiste. I jeżeli ktoś jest przedstawicielem homoumysłowoimpotentus, to jasne, kariery mu nie wróżę. Ale jeżeli ktoś robi w swoim życiu cokolwiek - gra na gitarze, maluje figurki, składa modele, zgłębia historię muzyki klasycznej, zbiera znaczki - no cokolwiek, to stawiam hasło do mojego porno-chomika, że taki ktoś jest w stanie nauczyć się grać w tą grę. Czy będzie tego chciał - to już zupełnie inna para kaloszy. Ale to jest właśnie ten tricky part ;)
- To się nazywa obłęd.
- Wszystko się jakoś nazywa, wybierz sobie.

Furb

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kept you waiting, huh?
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: FurbPL
  • Skąd: Wawa
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #231 dnia: Lipiec 23, 2012, 13:37:59 »
Ja wychodze z zalozenia, ze warto sprobowac z kazdym. Ostatnim czasie w wawie probowalismy z 5-6ciu osob i Zenson dzis organizuje nerdownie. Tak ze warto dac ludziom szanse. Na tych 10 co odpadna moze jedna czy dwie osoby zostac, a to juz w skali miasta jest cenne.

Grey

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Mężczyzna
  • 未だ未だ
    • Zobacz profil
    • facebook/Tekken-TEJ
    • Email
  • Gamertag: \m/
  • PSN ID: TekkenTEJ
  • Skąd: Poznań TEJ-city
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #232 dnia: Lipiec 23, 2012, 16:59:06 »
Ja wychodze z zalozenia, ze warto sprobowac z kazdym. Ostatnim czasie w wawie probowalismy z 5-6ciu osob i Zenson dzis organizuje nerdownie. Tak ze warto dac ludziom szanse. Na tych 10 co odpadna moze jedna czy dwie osoby zostac, a to juz w skali miasta jest cenne.

O i tak robiło się TcT, po prostu teraz gdy jest kogo uczyć to nie chcą, a gdy chcą to szkoda czasu bo nie ogarną.
Sprawa w sam raz dla Di do Kącika Bijatyk w Psx Extreme, dawniej trwała tam akcja "sparing partner", ciekawe jaki efekt dałaby reaktywacja tego pomysłu, tym razem zaczynając od danych znanych nam na scenie ludzi...na zasadzie:
"Jesteś z Wrocka, chcesz grać w Teczke? - Ten kolo gra od dawna, jest znany na scenie uderzaj do niego."
A jaka byłaby to promocja sceny, jak za czasów Kaliego. Może nie każdy pamięta, ale ten robił opisy najlepszych polskich graczy, za pośrednictwem pisma przekazując w luźnych relacjach, wywiadach magiczny klimat ówczesnej sceny.

Efektem był taki że grając jako szczyl Xia w T3, chciałem grać jak Icek, poznać Icka i w ogóle wiedziałem kim jest ten człowiek, nawet po części jaki ma charakter. Wszystko za pośrednictwem PE, a dziś spytaj jakiegoś czytelnika PE zajaranego tematem o PL scenę to rozłoży ręce w geście niewiedzy.

Oczywiście jeszcze gł. zainteresowani musieli by wyrazić chęć podania danych i podjąć się ogarnięcia pewnie sporej ilości kontaktów, za to pewnie już nikt (czego Nam życzę) by nie płakał że nie ma z kim grać. Jak wiemy nie ma rzeczy nie możliwych o ile komuś się chce...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 23, 2012, 17:12:34 wysłana przez Grey »

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #233 dnia: Lipiec 23, 2012, 17:14:41 »
Chcieliśmy przy okazji Mortala oraz SCV wrzucać tego typu informacje do Kącika Bijatyk, ale zainteresowanie było żadne (dosłownie).

Księżyc

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mr. Hype-Man
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Łódź
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #234 dnia: Lipiec 23, 2012, 18:36:19 »
Jak Ty mi kogoś w 3 city znajdziesz kto po paru walkach nie powie "ej czlowieku,Ty masz zycie?" To wydziaram sobie Twoje nazwisko na plecach :D
This is the tricky part. Zajawić kogoś na tyle, żeby nie wystraszył się frejmdaty, dżagli i całego tego syfu jest trudno. Mi się udało dwóch, co prawda nie w Trójmieście, ale Gordaf i Dziki grają. A wiedz, że na początku było ich pięciu, trójka odpuściła właśnie przez ogrom teorii, którą trzeba wchłonąć. Trzeba, rozumiesz, umieć poetycko roztoczyć przed pacjentem wizję growego community, które to zapijając trunkiem przeróżnym grywa nad jeziorami w towarzystwie pięknych dam i komarów tak łagodnych, że nie żądlą jeśli się tylko poprosi. A jak już się gość zajawi, to nie będzie dostrzegał drobnych różnic kosmetycznych ;)

+10 internet points
"Trzeba, rozumiesz, umieć poetycko roztoczyć przed pacjentem wizję growego community, które to zapijając trunkiem przeróżnym grywa nad jeziorami w towarzystwie pięknych dam i komarów tak łagodnych, że nie żądlą jeśli się tylko poprosi. "

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: [Tekken] Luźne scenowe dyskusje
« Odpowiedź #235 dnia: Wrzesień 25, 2012, 12:09:33 »
Ja się przesiadłem z Mortala na Tekkena i z jednej strony jestem porażony mnogością opcji w tej grze, a z drugiej uważam to za zajebiste. Póki co staram się ogarnąć dwie postacie, a z czasem spróbuję pograć poważniej.