Router a lag.

[Stajsik]

Łączę się z Xbox livem przez wi-fi i mam niemały problem z lagiem, który nie bardzo mogę zlikwidować. Kto grał ze mną, ten poznał skalę problemu. Aktualnie nie ma widoków na zmianę umowy na lepszy internet w mojej okolicy i z pewnych względów poprowadzenie kabla pod konsolę jest bardzo problematyczne na tę chwilę. Mam zatem pytanie, czy sama zmiana routera jest w stanie w jakiś znaczący sposób poprawić jakość połączenia? Aktualnie używam jakiejś ekonomicznej wersji TPlinka, otrzymanej do umowy 2 lata temu, więc wnioskuję, że coś tam by to poprawiło. Ale czy była bo to aż taka poprawa, żeby był sens w to inwestować?

[Grey]

Zmiana routera może pomóc, choć wcale nie musi.
Z pewnością tańszą opcją jest zakup kabla, stały transfer to podstawa.
Oczywiście nie obciążaj łącza innymi gównami podczas rozgrywki

[dziewiecpalcow]

Ja mialem problem z lagami na PSNie i zle sie gralo a z niektorymi ludzmi po prostu mnie rozlaczalo. Nie moglem sie tez laczyc z serwerami aiona i czegostam jeszcze. W kazdym razie skontaktowalem sie z firma dostarczajaca neta (radiowke) no i po przegladzie sprzetu i ogolnej interwencji okazalo sie ze trzeba mi ustawic NATa. Wina byla po ich stronie, a przy okazji okazalo sie ze router asusa jest do wymiany. 100 zl za router tp linka + zmiana ustawien ze strony dostarczyciela neta i teraz gram na luziku ze wszystkimi. W TTT2 nawet z amerykanami co wczesniej bylo niewykonalne. Proponuje pobawic sie jeszcze w przekierowanie portow na routerze dla XBLA i gier.