Laguna cup VOL.1, 29.06.2012-01.07.2012

[Hejt]

Tundra.

[Pitrex]

A przelał Ci chociaż kasę?

Nie ma co wierzyć w cuda....

[Tundra]

^^

[AKI_WROC_PL]

Aha ...

[Amon85]

A co się tak naprawdę wydarzyło z Qjonem i MK ?

[Oxva]

Qjon - The Forgotten One.

[Pychu]

Czas abym tez coś szrajbnął, wkońcu wypada nie chce powtarzać kolejnych ochów i achów, już każdy wie jak było, ale o akcji ABORDAŻ nie zapomne do końca życia taka akcja, ktora juz napewno sie nie powtorzy, a takie akcje + wodka + trzoda + flakon dają naprawde takie wspomnienia, które będą ktwić w pamięci na lata A to że turniej zaczął się z 7dmio godzinnym opóźnieniem wcale mnie nie dziwi, sam przyjechałem w sobotę, widząc twarz Adasia G i Aleksandra M. wiedziałem co sie działo i co się dziać będzie. Do tej pory zastanawiam się też  jakim cudem ominęła mnie wizyta evil_cocka i jego kompana z Krakowa  Chcę też przeprosić za mojego zgona, lecz tłumaczyć się nie mam zamiaru ;p Rzuce paroma prywatami, jeśli kogoś pominąłem to oznacza że jest niegodziwy

Zajman - props na sto dwa za ogarnianie wszystkiego no i domkowa gościna zacna, mam nadzieję iż napewno się kiedyś powtórzy

Tokis - coś żeś posmutniał ostatnio ziomuś, ale granko przed wyjazdem było wyśmienite, dzięki!

Olga - the best assistant, następnym razem musimy dopracować lepiej rozpraszanie moich przeciwników

Oskar - dzięki za pogaduchy o muzie, no i wielkie gratsy dla Pana Kapitana, szkoda ręki jeno, ale znając życie już sie zagoiła No i wielkie propsy za zapowiadanie akcji ABORDAŻ na streamie do wyłączonego mikrofonu <3

Maga - przepraszam następnym razem Cie dojadę, obiecuję <3

Jaga - robisz najlepsze naleśniki na świecie <3

Hajkrasz - Cwicz kary na Baeka a zobaczysz, że jak ktoś go zna to Baekowi nawet p***d nie pomoże gratsy za przyskillowanie, kosisz ;]

K - mi sie tam dobrze grało, ale fakt, czuje niedosyt 

Gordaf - przepraszam

Benek - oj ziomek gdzie Ty byłeś jak Ciebie nie było manual-petarda, przestań łykać gówna a wygrywasz wszystko!!

Frizen - do Ciebie na spary to trzeba wysyłać zaproszenie na piśmie anyway gratsy za wina w finale!

Reprezentanci GOP - bez Was to nie byłoby to samo ;*

Snake - przepraszam

Nevan - ogarniaj

Gajda - ogarniaj

no i serdeczne pozdrowienia dla Rylda który użyczał mi pada, sorry za jazdy z kablem spoko ziomek z Ciebie, musimy kiedyś siąść do wazonu no i Gaawa, dorzucił swoje trzy grosze do mojej turniejowej gry w tekkena, pozdro!

Anty-pozdro dla Di i jego zielonego goryla

Karne kutasy lecą do Tundry, Muflona, Cisa i całego Poznania za niepojawienie sie przykro...

No i największe pozdrowienia dla KAZIA KTÓRY GRAŁ W MORTALA! pozdro 

PS. Niespodzianka ode mnie: http://www.youtube.com/watch?v=s_Pv63DbV7E

Mam nadzieje że powtórka niebawem, je.bać turnieje, nic tak życia nie upiększa jak samara coraz większa! ELO!

[Pitrex]

jeśli kogoś pominąłem to oznacza że jest niegodziwy

http://www.youtube.com/watch?v=7BFvC_U0LiM :PPPPP

[Nevan]

Będzie krótko tym razem.

Wyjazd uważam za bardzo udany. Nie jechałem tam na turniej ale zażyć długo wyczekiwanego i zasłużonego odpoczynku.

Śmieszy mnie postawa niektórych ludzi którzy jadąc na camping nad jeziorem nastawili się na pro turniej z super nagrodami, zaciętą rywalizacją i cholera wie czym jeszcze (aha, z pro streamem i pro komentarzem...). Nie skończyłem nawet swoich wszystkich walk grupowych bo mi się po prostu nie chciało. Sorry, ciągnęło mnie nad jezioro (bardzo dobrze orzeźwia, polecam).

Dodam jeszcze, że w takim upale alkohol bardzo szybko uderzył mi do głowy. Więc jeśli kogoś swoim zachowaniem albo słowami uraziłem to... w sumie jebie mnie to ;-)

Prywaty nie będzie bo niczego nie pamiętam poza drogą powrotną.

[KBB]

dziekuje hiryu za fajny komentarz na strimie

[HiKrush]

Laguna pobiła rekord w dziedzinie rozstrzału między planem imprezy a wykonaniem. 7 (słownie: siedem) godzin. Coś rewelacyjnego.

Zwaliliśmy się na miejsce pierwsi, w piątek około drugiej i już było gorąco, a to był dopiero początek. Gordaf z Krankenem już wtedy zaczęli tankować, stąd świetna forma umysłowa Gordafa wieczorem. Najlepszy pomysł miał, jak powiedział Frizenowi "Ty mnie kop w głowę, a ja będę blokował". Nawet to widziałem z daleka, ale tak głęboko nie wierzyłem, że biją się na serio, że nawet nie zareagowałem. Ale dosyć fanzolenia, trochę prywaty.

Oskar, dzięki za spary, przedni ubaw przy stanowisku komentatorskim i odnalezienie mojej zapalniczki, bo strasznie się przywiązuje do rzeczy i strasznie rozpaczam jak jakąś zgubię

Benek, K, Pychu, Rupert, dzięki za spary i dobre słowo - to sporo znaczy i mocno motywuje

Snake, Ty umiesz grać w Tekkena A tak serio, to szkoda, że w końcu nie pograliśmy w SyFa. Ale za to mocno się na niego zajawiłem

Szostak, dzięki za granie w SyFa i przywrócenie mi wiary, że nawet jak się już nigdy nie będzie Daigo Umeharą, to nadal można w to fajnie pograć. No i że chciało Ci się skoczyć po ludzi o tak późnej porze Srebrnym Bawołem, znaczy furą Gordafa

Gajda, gram z Tobą grupę i coś mi dobrze idzie, więc się jaram jak dziecko, że przyskillowałem, po czym popatrzyłem na Ciebie i zrozumiałem, że to nie ja, tylko zawartość krwi w Twoim alkoholu

Di, dzięki za ogarnianie kiedy my już spaliśmy i papier toaletowy, który zostawiliście i teraz służy u Wieśka w kiblu Masz zdrowie, chłopie, tylko nie przesadź.

Hiryu -  - nuff said

NYC QjonD, graj SyFa, bo to dobra gra jest, a Juri je chip

Namu, miło było poznać A samochód Wieśka nazywa się Błękitny Kondor

Pitrex GRAJ I NIE MARUDŹ! Online w T6 obsysa, ale to nadal lepsze niż ghosty. Tylko miesiąc przed turniejem nie graj już online A w SyFa online jest dobry, więc możesz swobodnie skillować, szczególnie, że masz Xkloca. Nie zmarnuj potencjału, bo wpierdol

Tokis, Frizen, nadal poza zasięgiem. Ale spokojnie, Tokis będzie miał teraz mniej czasu, Frizen an studiach też, spadniecie z bolca szybciej niż się Wam wydaje i zaczniemy Was bić

Naszym dziewczynkom dzięki, że nie dały nam i innym, którzy się załapali, umrzeć z głodu. Jaga, propsy, że dałaś radę z tą nerdownią Kogoś przegapiłem? A, Wiesiek, że nas szczęśliwie i w jednym kawałku przywiozłeś i odwiozłeś.

Mamy trochę walk, wrzucimy jak się ogarniemy. Pozdro sześcset

[Ryld-PL]

To wy macie moje walki (kapienie B(r)ucem) z Wieśkiem i Krankenem w grupie...

[Pychu]

czy tylko Agnieszka od Batiego i Limanowa robila zdjecia na tym evencie? no czekam i czekam, MOAR!

[K']

PePe obiecał, że na dniach wrzuci : D

Gdzie jesteś PePe ? 

[Di]

Wszystkie nagrane przez naszą kamerę walki już są na naszym kanale. Jutro lub jeszcze dziś podpiszę je.

A co się tak naprawdę wydarzyło z Qjonem i MK ?

W turnieju MK były duże przerwy i po jednej z nich, gdy w końcu poszedłem grać z oskarem półfinał WB myślałem, że w turnieju poza nami zostali tylko Frizen oraz Owiec. Po finale (albo pod koniec - nie pamiętam) siedzący za nami Qjon zapytał, czy to finał i dlaczego nie grał. To tak w skrócie, bo oczywiście posypało się trochę soli. Tak jak Qjon napisał, organizacyjnie wypadło fatalnie - chyba nawet gorzej niż turniej SFxTK, który się nie odbył.