No po zastanowieniu możecie mieć rację z tym Tekkenem, mi jednak wydaje się że łatwiej wyjanić fartem walke w tekkenie, niż w soulu. Chodziło mi raczej nie o rozległość i zawansowanie systemu, a o czysty gameplay który mimo wielu niedociągnięć jest szybszy i elastyczniejszy. Z soula naprawdę można wiele wyciągnąć, np podskliować perfect-gi. Wyrywalność z rzutów moze byc zasakująco duża, movement też jest ważny mimo że nie tak skomplikowany. Dobra znowu niechcący zaczałęm dyskusje tekken vs soul. Są to inne gry, ale nie wiem jak można opanować Soula w dwa miesiące tak aby urwać chodz walke doświadczonemu graczowi. W tekkenie takie rzeczy się zdarzają, może faktycznie z powodu obszerności materiału do zgłębienia.