BACKDASH FORUM
Mortal Kombat => Mortal Kombat 9 => Wątek zaczęty przez: Crono w Czerwiec 24, 2011, 14:20:24
-
Data 25 Czerwca 2011 godzina 21:30
Liczba uczestników: 8
Wyniki:
1. Sankiatak + 8 pkt
2. Oskar +6 pkt
3. Grudzien + 4 pkt
4. Wombat + 3 pkt
5/6 Crono&WolfBogard + 2 pkt
7/8 Mag&Speardalaj + 1 pkt
Drabinka:
(http://img171.imageshack.us/img171/2561/ranbat4mk.jpg)
-
Będę... a jako że to tag przyniosę beczkę z kapustą :S
-
Bede ;]
-
Postaram się teraz nie zapomnieć o wejściu na pokój czata, rotfl.
-
Nie lepiej w niedziele robić takie rzeczy? Sobota i piątek są po to żeby się napić. Niedziela jest żeby wytrzeźwieć i przygotować się na poniedziałek. Więc jakby nie patrzeć lepszy dzień :)
-
W niedziele gramy backdash vs netwars. ;)
-
Mi sie dobrze gra po 4 browcach :D A ile smiechu przy tym hehehehe
-
Bede
-
Bede, ale taga mało ogarniam
-
Cały koncept poszedł się jebać niektórzy po prostu nie potrafią się bawić, dwie osoby których z nicka nie wymienie zwyczajnie oszukiwało grając "w parach". Mam nadzieje, że bawiliście się świetnie złamasy. :D Cała idea tej ranbantu została zniszczona przez kilku oszustów, nigdy więcej tag team'ów. dzięki.
-
Amen.
A jak rozwód z żoną?
-
Online gaming - serious business :o
-
Cały koncept poszedł się jebać niektórzy po prostu nie potrafią się bawić, dwie osoby których z nicka nie wymienie zwyczajnie oszukiwało grając "w parach". Mam nadzieje, że bawiliście się świetnie złamasy. :D Cała idea tej ranbantu została zniszczona przez kilku oszustów, nigdy więcej tag team'ów. dzięki.
Tak swoją drogą to o ile się nie mylę, była mowa o tag battle a o ilości graczy nikt nie wspominał.
A jednym z tych graczy "oszustów przez których cała wielka idea się poszła jebać" jestem ja. I bawiłem się świetnie.
-
W jaki sposób oszukiwaliście w tagu?
-
Nevan, jak już próbujesz mnie cytować, to chociaż byś poprawnie napisał, nie pisałem nic o wielkiej idei.
Natomiast jestem zadowolony, że udało mi się natknąć na człowieka żyjącego poza granicami USA, któremu Mcdonalds drukuje na kubkach kawy napis "Uwaga gorąca kawa" ;)
-
Wlasnie, w jaki sposob oszukiwaliscie, bo nie ogarniam...
-
Domyślam się, że chodzi o to, że Nevan grał sam dwoma postaciami. No na prawdę, powód do wyzywania ludzi od złamasów. :F
-
Dobra, gwoli ścisłości:
1. Grać we 2 jest trudniej niż samemu. Dużo trudniej timingowe rzeczy robić, dużo trudniej tagować. Myśl jest dużo szybsza niż jakakolwiek forma komunikacji, więc w przypadku jednego gracza jest decyzja "robię X" -> typ robi X, w przypadku nawet super zgranej pary jest decyzja "robimy X" -> powiedzenie "ej robimy X" -> zrobienie X -> ew. usłyszenie wiązanki bluzgów bo X było spóźnione o 0.5 sekundy.
2. Gdzie w regulaminie jest napisane że nie można grać we 2?
3. Jak ktoś gra na czyimś nicku w teamie to nie nabija sobie pkt, więc tak naprawdę szkodzi tylko sobie.
4. Jak przegrasz z teamem X + Y to są spore szanse że przegrałbyś oddzielnie z X i Y. Co nie znaczy że X czy Y > Z, i tak liczą się turnieje offline jeśli chodzi o "powerlevel".
Także sorry Apock, chciałbym wziąć twoją stronę bo cię lubię, ale nie mogę. Jak dla mnie robisz niepotrzebną napinkę, przemyśl to na chłodno najlepiej.
-
Ale to nie ma nic do rzeczy, kto miał przewagę kto jej nie ma. Mieliśmy grac w tag teamach (sami), a nie 2v2. Myślałem, że to oczywiste, Crono, zresztą na czacie przyznał, że chodziło o tag teamy(1v1) nie 2v2. Więc jeśli ktoś grał we dwójkę to uznałem to za oszustwo, tyle.
Jeśli się mylę, to przepraszam, natomiast bardzo nie lubię jak ktoś oszukuje. ;)
-
Domyślam się, że chodzi o to, że Nevan grał sam dwoma postaciami. No na prawdę, powód do wyzywania ludzi od złamasów. :F
Wręcz przeciwnie - chodzi o to, ze dziś każdy miał grać sam w trybie TAG dwoma postaciami (jedna osoba), a Nevan ze mną dla beczki postanowił grać na koncie Oskara w parze online na jednej konsoli (bo można); na dodatek teraz mam jeszcze większą B K, że wyszła z tego taka afera :D Udał się dziś wieczór, nie powiem.
Na dodatek tak wyoszukiwaliśmy, ze ani ja, ani Nevan ani Oskar nie dostanie punktów rankingu ranbatów, olaboga :o
-
Na dodatek tak wyoszukiwaliśmy, ze ani ja, ani Nevan ani Oskar nie dostanie punktów rankingu ranbatów, olaboga :o
Qjon, ja nie chcę nic mówić ale są granice walenia w ch*ja. Gdyby to był Oskar + Nevan to jeszcze bym rozumiał ale tak to po prostu wtf? Jak będziemy kiedyś grali i oddam komuś pada bo np. nie lubię matchupu to będzie ok? Ja rozumiem że online = niepoważne gry ale kurde, scena jest mała, wszystko gra tylko i wyłącznie jeżeli wszyscy mają chęci i grają fair, po co robić jakieś cienkie wałki? I pomyśl też o Crono - typ się stara, poświęca czas żeby to zorganizować co tydzień, a ty go stawiasz w sytuacji że musi rozkminić czy ma podstawy do stwierdzenia przewinienia a potem w locie wymyślić co z tym robić... no cholera, trochę szacunku dla ludzi :/
-
To i tak mój ostatni udział w jakichkolwiek rozgrywkach online na przynajmniej 2 miesiące, więc ten jednorazowy wybryk nie powinien zakłócić wam dalszych rozgrywek.
But the trollshow must go on.
-
To który to udział nic nie zmienia. Punktacja nic nie zmienia. Ogólnie nic się niby nie stało, bo "onlajn is a dżołk". Więc co mnie zdenerwowało? Ano fakt że ktoś poświęca swój czas żeby coś dla ludzi zorganizować, a ty robisz tam lipę mimo że nic na tym nie możesz nawet zyskać. Sorry, to nie jest fajne - i nie sądzę żebym był trollem pisząc że zjebałeś.
-
Rozegraliście walkę? No to w jaki sposób to przeszkadza Ranbatowi? Na miejscu Crono przyznałbym pkt zgodnie z PSN id i nie ma się o co spinać.
-
Rozegraliście walkę? No to w jaki sposób to przeszkadza Ranbatowi? Na miejscu Crono przyznałbym pkt zgodnie z PSN id i nie ma się o co spinać.
Dobra, to na następnym offline'owym turnieju vs. Qjon przekazuję pada Volowi bo mam taką fantazję. Że niby ktoś będzie miał pretensje? Ale przecież nie ma się o co spinać, prawda?
-
Dobra, to na następnym offline'owym turnieju vs. Qjon przekazuję pada Volowi bo mam taką fantazję. Że niby ktoś będzie miał pretensje? Ale przecież nie ma się o co spinać, prawda?
Tym lepiej dla mnie :D
-
Tym lepiej dla mnie :D
Dobra, to oddam JWongowi :D
-
No to teraz faktycznie lipa :/ Na pocieszenie dubstepowa owca:
http://www.youtube.com/watch?v=uStsVSUupbI
-
Dalej nie czaję, o co chodzi co poniektórym... Graliśmy TAGA zgodnie z regulaminem - że Oskar był w pracy wtedy i nie mógł wziąć udziału to nie wziął. Że Qjon i ja mieliśmy naprawdę udany wieczór dzięki temu ranbatowi (czy jak to się tam pisze) to chyba lepiej niż gorzej? I proszę nie mówić mi o oddawaniu pada w offline, sorry ale to trochę inny świat jest.
Proszę też przyznać mojemu Bratu pkt zgodnie z regulaminem Waszych rozgrywek - jak pisał wcześniej Hiryu użyczył swojego PSN ID więc się mu to należy - jakby wpierdlił do zera dwie pierwsze walki to by nikt nic chyba nie skomentował?
A Chrono ma mój szacunek za ogarnianie tego burdelu co się dział na necie... Qjon poinformował go w trackie rozgrywek kto faktycznie gra.
@Wombat - a co by to była za różnica, gdybym grał w teamie z Oskarem? Czy trzeba być spokrewnionym, żeby to nie było "oszustwo"?
-
Nevan - granie TAGa na zasadzie "osoba z konta + ktoś tam" jest jeszcze ok (nie było zabronione afaik). Granie za kogoś już nie. Popatrz że ja się nie czepiam że graliście we dwóch, tylko że graliście we dwóch na innym nicku. Kurde, nie mogliście grać np. na twoim? Myślę że zupełnie inaczej zostałoby to odebrane. I sorry, ale przyznanie Oskarowi punktów to chyba jakiś żart? Że co, nie grał i ma dostać pkt? :D Kurde, jakby ten tok myślenia pociągnąć do jego logicznej konkluzji to możnaby wygrać te ranbaty w ogóle w nich nie grając... no bez jaj. Czym to się różni od oddawania pada w offline? Tym że gracze się nie widzą, a rozgrywka jest gorsza bo są lagi? Sorry, fair-play się między offline i online nie zmienia.
-
Zagralibyśmy, ale na moim profilu nie działa online o czym już pisałem :-)
To jest dla mnie dyskusja pokroju "kiedy pytają mnie" i prezydent jebie łbem o stół...
Oczywiście, że mógł zagrać, oczywiście. Qjon mógł też nie wyjawić, że to nie Oskar gra (chociaż szczerze... tośta cymbały jak myśleliście, że Oskar gra teamem Raiden/Kitana czy też Ermac/Mileena). Ale czy ja się kłócę? Wina jest oczywista.
A co do punktów to będę nieugięty! :-)
-
Widzę ze niezłą afera się tutaj nakręciła :)
Zanim przejdę do sedna sprawy dwa ogłoszenia:
-wyniki,tabela i punktacja w pierwszym poście
-Ranbat V najprawdopodobniej zagramy w niedziele w celu wyśrubowania frekwencji, ale dam jeszcze znać
Generalny pomysł na walki tagowe w ranbatach przyszedł mi jeszcze za czasów Ranbatów w SF ( http://backdash.pl/forum/index.php?topic=717.0 ), pomysł generalnie świetnie się przyjął, niestety w MK nie mamy możliwości gry Taga z 4 różnych konsol, niemniej jednak uznałem że odskocznia od typowych rozgrywek 1vs1 na pewno się przyda. Po przemyśleniu całej sprawy, uznałem iż tak naprawde najważniejsza jest przede wszystkim dobra zabawa i w związku z tym iż regulamin nie był przygotowany na sytuacje która zaszła wczoraj, ranbat zostanie normalnie podliczony do rankingu (który jako że mamy już półmetek rozgrywek, opublikuje w najbliższym czasie). Oczywiscie zdaje sobie z całej sytuacji i w przyszłości postaram się sprecyzować wszystkie zasady co do tego typu rozgrywek.
W każdym bądź razie dziękuje wszystkim za przybycie i gratulacje dla Sankiataka! musimy częsciej posparować :)
-
Nie przegrałem 2;0 z oskare, proszę o poprawienie błędu. ;)
-
Dzięki wszystkim za gre :) Sankiataka gratki
-
Czyli dobrze zrozumiałem wnioski z topicu? Regulamin musi przewidywać, że na koncie Pana Iksińskiego, musi grać Pan Iksiński, bo inaczej granie za kogoś na jego koncie jest legit?
Ja rozumiem, dla beki, żarty, itd. - spoko, w końcu gry były 4fun i bez napinki, ale liczyć za to punkty? Oo"
(W takim ESL to się bana za coś takiego dostaje, nieważne czy gra była friendly, czy turniejowa...)
-
Czyli dobrze zrozumiałem wnioski z topicu?
Nie.
Nikt co do tego nie ma watpliwosci.
-
:(