BACKDASH FORUM
Społeczność => Turnieje, zloty, spotkania => Wątek zaczęty przez: ZajmaN w Maj 17, 2011, 12:55:43
-
Więcej info wkrótce. Jak by ktoś mógł wrzucić info na główną to byłbym wdzięczny.
-
Gotowe (na razie widget po prawej). Przydałby się plakat :).
-
Nie da rady ;x
-
Chyba wpadnę trochę pocasualić.
-
Tez bede dopiszcie mnie
-
Termin po prostu z dupy wysrany. Organizatorzy nie dało rady ogłosić tego 26V a nie teraz :|
-
Zajman to ja skasuję temat i założysz nowy 26.05 według życzeń Gamera.
Ludzie to jest mały lokalny turniej for fun.
-
Cały turniej zostanie nagrany i wrzucony na sieć na wzór wnf, wraz z moim live komentarzem (prawdopodobnie ze mną będzie komentowała jeszcze jedna osoba) ;] Jeżeli turniej wypali i przyciągnie sporo graczy to zrobimy coś większego, również na wzór wnf i na pewno w weekend. Liczę również że na turnieju pojawi się cała elita Wrocławskiego mortala z Oskarem, Nevanem, Volem, Frizenem i Qujonem na czele.
-
Co to jest wnf? :paperbag:
-
Wensday night fights.
-
Twój live komentarz jest weri esenszal... :P
-
Co to jest wnf? :paperbag:
World Nerding Federation
-
lolśroda. Eh, streama sobie chociaż obejrzę :D
-
zapiszcie mnie :D
-
Ciekawe czy temat doczeka się drugiej strony do środy.
-
Raczej nie ale pewnie ok 10 osób z poza forum się pojawi. Gramy prawdopodobnie SE na jednym stanowisku na projektorze, jak liczba uczestników nie przekroczy 16 osób to zagramy DE. Wie ktoś czy będzie mistrz polski z bratem ?
-
Mam tylko nadzieję Zaju, że zainstalujecie patcha (chyba, że nie przeszkadzają nikomu infinity i 56% Smoka :( )
-
Dobrze że przypomniałeś, będzie aktualny patch. Jakieś szczególne zasady z turniejów zagranicznych o których powinienem wiedzieć ?
-
Buuuu...
-
Tylko zbanowanie Parry infinite - czyli że ktoś robi parry i po tym kuca z blokiem, dzięki czemu ma kolejne parry (czy Xray u Johnego Klaty za free); chociaż i tak chyba tego nikt nie używa.
Beda odblokowani Cyber Sub i QuanChi?
-
Beda odblokowani Cyber Sub i QuanChi?
Muszą być, to jest podstawa, niechaj organizacja przejdzie Story Mode. :D
-
Do tego trzeba przejść Story Mode. Mogę wziąć swoją konsolę w takim wypadku - jest wszystko odblokowane i spatchowane. Aczkolwiek nie wiem czy w przypadku LEGALNEJ kopii konsola nie musi być cały czas podpięta do neta, żeby patch działał. Jak to jest w ogóle?
-
Włączyłem konsolę i Mortala bez neta, nerf Smoka jest dalej, więc wystarczy :D
Fajnie jeśli weźmiesz swoją konsolę Nevan, bo będą stroje :)
-
Dam ci jeszcze znać co do tej konsoli.
-
Na którą to jest godzinę? :psyduck:
-
Zapisy od 19stej, turniej właściwy po 20stej. Gramy do 3 wygranych rund, 2 wygranych walk, finał do 5ciu, jeżeli będziemy grali SE to również o 3 miejsce do 5ciu ;) Do zobaczenia.
p.s. Nevan gdybyś miał brać konsolę to o której mógłbyś być najwcześniej ?
-
Panowie potrzebna jedna kopia gry, osoba która ją udostępni musiała by być po 18stej już. Qujon, Nevan ? Dajcie mi znać tutaj lub na telefon.
-
Grę mogę wziać, ale raczej nie ma szans żebym był przed 19
-
Weź i tak.
-
Ja będę po 19 najwcześniej.
-
Vol, Oskar i Frizen bezproblemowo przebili się przez swoich pierwszych przeciwników.
Kokolino pozdrawia Polskę
-
A gdzie do kurwy nędzy stream???? :)
-
jak tam idzie? ;p
-
Oskar vs Vol i Frizen vs Qjon w polfinalach WB.
-
powodzenia :D
-
Gram z Volem final WB ;D
//edit: po sensacyjnej przegranej z nikomu nieznanym Reptilem poszedł do domu ;p final LB Nevan vs Maniur (Reptile)
-
A co z Oskarem? @_@
-
Gram z Volem final WB ;D
//edit: po sensacyjnej przegranej z nikomu nieznanym Reptilem poszedł do domu ;p final LB Nevan vs Maniur (Reptile)
Znany i mocny Reptile i nie Maniur tylko Manior ;;
-
Ja go wcześniej nie znałem :p
1. Vol
2. ja
3. Nevan
4. Manior
5-6. Frezer i Oskar
Dalej nołnejmy i randomy.
W finale zostałem sromotnie rozjechany 5:0. Reszta moze pozniej (sa jakies walki nagrane)
-
Gram z Volem final WB ;D
//edit: po sensacyjnej przegranej z nikomu nieznanym Reptilem poszedł do domu ;p final LB Nevan vs Maniur (Reptile)
Znany i mocny Reptile i nie Maniur tylko Manior ;;
Świetna gra moja z Maniorem - musiałem się ogromnie namęczyć i dziobać i drobić żeby czegoś dobić :-). Mam nadzieję, że nie masz mi za złe tej prośby o reset walki po pauzie (ktoś przechodził i Manior włączył pauze akurat w środku bardzo ważnego dla tej walki juggla). Wpadaj do nas na Strzegomską, chętnie więcej pogram.
Impreza świetna, frekwencja szczerze mówiąc mnie zaskoczyła - ponad 20 osób na turnieju ogłoszonym 10 dni przed startem.
Pozdro dla Gramitacji czy kto to tam organizował i do zobaczenia na tych Wednesday coś tam nights (ale jeśli robicie Tekkena, MK i MvC to zapowiadam, że będę startował tylko w mojej wiodącej bijatyce).
-
Dzięki chłopaki, grało się naprawdę świetnie. Gramitacja dzięki za organizację, Zajman za brawurowe prowadzenie.
Nevan nasza walka chyba przejdzie do historii, 5 runda, prawie nic energii i dwa instynktowne wake up'y. Gdyby wachlarze nie wchodziły jako 2 hit combo to kto wie, z moim super armor mogłem się przebić ;) Pauzę wcisnąłem instynktownie jak grupka przechodziła, ale rzeczywiście zabrałem ci advantage bo jugglowałeś, więc nie ma problemu. Wygrałem pierwszą rundę po restarcie walki, podobnie jak po tej pauzie, więc wyszło tak czy tak na to samo.
Klimat moim zdaniem dał radę, gratsy dla graczy na pudle.
-
Gratulacje dla wszystkich uczestnikow. Widac MK moze przyciagnac ludzi.
-
Wielkie gratulacje dla podium. Bardzo mnie cieszy że tur przyciągnął nowych graczy, oby tak dalej.
Żałuję że nie mogłem się zjawić, pewnie niewiele bym ugrał, ale sama możliwość zagrania z takimi graczami jak Vol, Qjon, Nevan, Oscar i Frizen była by wystarczającą nagrodą.
-
Kim grało podium?
-
Mileena, Ermac (+Raiden), Kitana (+Sindel) - potem przyszykuję szerszą relację i wszystko ładnie opowiem, bo ogólnie turniej był ciekawy.
-
O, dużo wojowniczych lasek, nawet babcia Sindel. Fajnie. :]
-
No dobra, cośtam pobazgram.
Turniej miał wybitnie "barowy" klimat, zapisało się chyba 19 graczy, a że DE było przygotowane pod 16, to ostatnia piątka grała między sobą o dwa sloty w drabince. Już wtedy dało się zauważyć, że ogarniętych graczy jest ledwie garstka, dwóch czy trzech umiało jakieś basiki Smokiem a reszta to casual. Prym wiódł tu Koko, dla którego to chyba pierwszy kontakt z nowym MK ;D Przynajmniej starał się ogarnąć podawane mu juggle do Scorpiona. Od razu na rozgrzewce zauważyliśmy, że jeden Reptile (Manior) jest niezły i że nie rozegramy tego tylko między piątką "faworytów" (bracia, Vol, Frizen i ja).
Rozstawienie drabinki, pierwsze walki każdemu poszły gładko, ja (biorąc Ermaka) zagrałem z jakimś 3hitcombo operatorem Kitany, reszta chłopaków też bezproblemowo; tu muszę napisać o niecnym postępowaniu Nevana i Vola, którzy nie omieszkali sobie upokorzyć przeciwnika Babalitem - nieładnie :P
Druga runda była już trochę ciekawsza - Vol grał z Maniorem, któremu wyraźnie brakowało ogrania na Mileenę; dał się podpuszczać do close contact, gdzie czekało na niego 50/50 do juggla Milki - czyli albo zgadniesz albo 30% w plecy. Oskar i Frizen wygrali gładko z kolejnymi randomami, ja natomiast miałem zmierzyć się z Nevanem - tu wiedząc, że zagrał ze mną tylko jedną walkę oraz że Kitana ma ciężki matchup, bezpardonowo wybrałem Raidena i wygrałem 1 walkę. W drugiej zmienił na Mileenę, z czego byłem zadowolony, bo wiedziałem jak ją Raidkiem odzonować i również zwyciężyłem.
W 3 rundzie WB kolejne "walki wieczoru", czyli Oskar vs Vol - tu znając styl gry Oskara (IMO ma on niekwestionowanie najlepszy pressing Scorpionem z jakim się spotkałem) i wyniki wielu sparów z Volem spodziewaliśmy się jego zwycięstwa; Oskarek jednak zaskoczył wszystkich i chyba samego siebie - mimo, że prowadził dobrą ofensywę i setupy, 80% juggli kończył po 3 hitach, wielokrotnie robiąc j.K~TP za szybko, czym whiffował (chyba za dużo grał online, gdzie z przyzwyczajenia robi się juggle szybciej), wyblokował masę kulek, ale jego główną karą na nie było 1,1, dash, koniec :psyduck: Dlaczego przypadki, gdzie ukarał to właściwie, tj. b+2 (nie mówiąc o kontynuowaniu juggla :D ) można zliczyć na palcach jednej ręki? Nie wiedział on sam, dlatego zwycięstwo Vola wydaje się zasłużone.
W drugiej części drabinki miałem zmierzyć się z Frizenem. Już przed turniejem wiedziałem, że będzie to dla mnie najważniejszy pojedynek tego turu, ostatnie 2 dni starałem się ogrywać na matchup Ermac vs Smoke (nie miałem zamiaru wybierać innej postaci), w czym na pewno pomogły mi spary online z Wombatem i Grudzien13. Maksymalnie skoncentrowany siadłem do gry i... wychodziło mi praktycznie wszystko - siedziały combosy, aa uppercut do juggla, zoning, budowanie metera, karanie, nawet mimo posiadania airthrowa przez Smoka udawało mi się uzyskiwać przewagę w powietrzu. Była chyba to moja najlepsza walka Ermakiem ever, aż szkoda, że nikt nie pomyślał o jej nagraniu -_- W finale czekał już na mnie Vol, więc turniej skupił się na rozegraniu drabinki przegranych.
Przez LB przebijał się Nevan, z ciekawszych pojedynków należy wspomnieć o bratobójczej walce z Oskarem, któremu już chyba znudziło się granie na turnieju i kontynuując taktykę nierobienia akcji :P przegrał i zakończył swój udział. Frizen rozpoczął walkę z Maniorem Smokiem, wygrał pierwszy pojedynek, drugi po ładnej i wyrównanej walce przegrał 2:3 w rundach a następnie zmienił postać na Ermaca, co było jego gwoździem do trumny. Widać, że dawno nie wybierał go na versusie, bo zagrał nim sucho i bez jakiegoś szczególnego konceptu na grę, przez co przegrał. Mam nadzieję Frizen, że nie obraziłeś się na grę i nie odpuścisz dalszego młocenia :)
Kolejny mecz LB - Nevan vs Manior - oprócz wspomnianego przez chłopaków problemie z przechodzącymi typiarami (jedna wyglądała, jakby miała FAS, więc trzeba jej wybaczyć) było dużo latania, skakania, kulkowachlarzowania, missowania Xrayów (Nevan bardzo szybko nabijał pasek i bardzo szybko go zużywał, wykonał chyba z 5 Xray w jednej walce, z czego 3 zwhiffował :D ) udało mu się wygrać 2:1.
Finał WB - Vol vs ja - podbudowany wcześniejszą wygraną z Mileeną Nevana wybrałem Raidena, co jednak okazało się błędem; zagrałem bardzo słabo, na pałę, zmissowałem masę kar, random inputy, brak juggli, ogólnie żenada i wstydzę się tej walki, a niestety została ona nagrana :-X Gładkie 2:0 dla Vola.
Tym samym w finale LB Nevan trafił ponownie na mnie - a ja ponownie nie zawahałem się użyć Raidena. Zagrałem kapuścianie acz konsekwentnie i wygrałem, Nevan nie widząc jak sobie z Rajdem poradzić zmienił na Sindel - sam później przyznał, że był to błąd - przegrał i ostatecznie zajął 3 miejsce.
Finał - Vol vs ja - postanowiłem konsekwentnie rozgrywać tylko Ermakiem, żeby nie robić już sobie więcej wstydu i jestem z niego bardzo niezadowolony. Plan był jasny: trzymać dystans i skupiać się głównie na baitowaniu kulki i teleportu - co teoretycznie mi się udawało. Szkoda tylko, że nagle nie potrafiłem kończyć juggli (whiffy teleportów, które kończyły się ukaraniem kulką Milki), na siłę próbowałem Ex teleport Mileeny karać liftem - co jest niemożliwe i kończy się, ale karą dla mnie :/ Na dodatek po Ex TP Mileena ma dogodną sytuację do sadzenia swojego piekielnego 50/50. Później próbowałem karać uppercutem, czego oczywiście też się nie da, weee (tak samo jak "peikielną podcinę"). Z nerwów nawet zwykłe zablokowane teleporty karałem uppercutem, tracąc free damage, kilka razy psując wakeup attack łykałem podciny do juggla, wyprowadzając własną ofensywę wykonywałem bardzo "pomysłowe" teleporty po zablokowanych stringach itp itd. Vol grał swoje konsekwentnie, ja nie grałem nic i dlatego zasłużyłem sobie na rozjechanie mnie 5:0. Walka została nagrana jeśli ktoś będzie chciał sobie zobaczyć ten mój noob fest.
Aż sam mam ochotę powiedzieć sobie Pozdro & poćwicz.
-
Plan był jasny: trzymać dystans i skupiać się głównie na baitowaniu kulki i teleportu - co teoretycznie mi się udawało. Szkoda tylko, że nagle nie potrafiłem kończyć juggli (whiffy teleportów, które kończyły się ukaraniem kulką Milki), na siłę próbowałem Ex teleport Mileeny karać liftem - co jest niemożliwe i kończy się, ale karą dla mnie :/ Na dodatek po Ex TP Mileena ma dogodną sytuację do sadzenia swojego piekielnego 50/50. Później próbowałem karać uppercutem, czego oczywiście też się nie da, weee (tak samo jak "peikielną podcinę"). Z nerwów nawet zwykłe zablokowane teleporty karałem uppercutem, tracąc free damage, kilka razy psując wakeup attack łykałem podciny do juggla, wyprowadzając własną ofensywę wykonywałem bardzo "pomysłowe" teleporty po zablokowanych stringach itp itd. Vol grał swoje konsekwentnie, ja nie grałem nic i dlatego zasłużyłem sobie na rozjechanie mnie 5:0. Walka została nagrana jeśli ktoś będzie chciał sobie zobaczyć ten mój noob fest.
Aż sam mam ochotę powiedzieć sobie Pozdro & poćwicz.
Opisałeś idealnie to co ja miałem jak grałem z Sektorem Womb Ridera. Tylko że ja dostałem z 15:0 ;D
Nie przejmuj się, ja to tłumaczę tym że oni są nolife'ami i nerdzą w to cały dzień... :cool:
PS. A tak poza tym to gratulacje dla podium!
-
Zajebista impreza mam nadzieje że uda sie zrobić te WENDSDAY POLAND NIGHT FIGHT w Wrocku nastepny może będzie MVC3 ale ogólnie gratsy za organizacje i komentarze ZAJMANOWI co do graczy to OSKAR(212 lub 213 ) i QJON(334 tył przód 3) dzieki za szybkie szkolenie pamietam dobrze że mamy tą mjejscówke w WROCŁAWIU POZDRO JOŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ
-
Gratsy dla podium.
No i potwierdziło się, że Vol to gracz który umie wygrywać tylko w demo. ;]
Qją - liczyłem na ciebie. :(
-
Jak wygląda 50/50 Mileeny?
-
Gratsy dla podium.
No i potwierdziło się, że Vol to gracz który umie wygrywać tylko w demo. ;]
Qją - liczyłem na ciebie. :(
W obronie Qjona: było grubo po 1szej w nocy, Qjon grał 3 spotkania pod rząd (razem ok. 10 walk po 3 rundy) i w znaki dało się zdenerwowanie i spore zmęczenie. Jak pokazali Oscar i Qjon Vol jest spokojnie do ogrania, tylko Oscarowi akcje nie siedziały jak powinny, podobnie jak Qjonowi w finale. Z Mileeną masz niewiele szans na karę, ale te które są musisz bezlitośnie wykorzystać. Dopóki Qjon trzymał Vola na dystans jedyne czego musiał się bać, to teleport, którego Ex wersję próbował karać, choć się nie da (co sam napisał w relacji), co we wcześniejszej fazie turnieju może by się mu nie zdarzyło.
Edit: dzięki dla Oscara, Nevana i Qjona za ciepłe przyjęcie. Special thanks dla mojego sparring partnera Crono, dzięki któremu pokonałem wszystkie Smoke'i w turnieju, między innymi Frizena.
-
Jak wygląda 50/50 Mileeny?
u+4 albo b+4. Albo co gorsza b+3,db+4
-
Nie da rady wstać i zablokować na reakcję u+4?
-
No dobra ale Ty mówisz o wake-upie. Jest to upierdliwe do blokowania, ale jeszcze gorsze jest blokowanie czegokolwiek po udanym teleporcie Mileeny - przewaga na bloku jest tak duża, że nie ma szans na fuzzy guard - albo zgadniesz, albo nie.
Najczęściej ma miejsce opcja druga.
-
Nie mam na myśli fuzzy guard, tylko blokowanie na reakcję w ten sposób, że kucamy (mało jest ciosów OH w tej grze, więc według mnie najlepiej kucać) i wstajemy w momencie, gdy widzimy, że Mileena robi u+4, wstajemy. Czy w przypadku blockstuna [d]+[BLK]~[BLK] nie zadziała?
-
Trzeba by to sprawdzić...
-
Jeśli sytuacja ma się podobnie* jak przy u+4 (blok), u+4, to chyba można :). Online grając z pewną dobrą Mileeną nie miałem problemu z tym, żeby wstać i zablokować tego OH. Niemniej powinien się wypowiedzieć ktoś bardziej ograny na "Milkę", bo ja jestem tylko theory fighterem w tę grę, a za Mileenę wezmę się dopiero jutro rano.
* - nie wiem, jakie na bloku w klatkach jest u+4
-
W tą zgadywankę Mileny można się wciąć kręciołem Kung-Lao, nawet na onlajnie, ale to już jest nerdowskie zagranie.
-
50/50 Milki to u4+ juggle za >30 lub b3+ juggle za >30. U4 ma przewagę na bloku, b3 jest niekaralne (przynajmniej dla Ermaka). Pewnie da się blokować tą wymianke na refleks, z rzutow w TK tez mozna teoretycznie sie w 100% wyrywac, niestety jest to ponad moje sily :/ Po prostu musze znalezc lepszy matchup i nie probowac na sile grac Ermaczkiem :)
-
Ja tej gry nie biore "na powaznie", wiec nie ma mowy o zadnym obrazaniu sie. Tylko potwierdzilo sie, ze nikim poza Smoke'iem nie umiem nic :P Chyba siade do tego na chwile i naucze sie parowac projectile na reakcje bo to zaczyna byc denerwujace :P
@Qjon
Ale i tak sie zrewanzuje :D
-
Command listy się w końcu naucz :D I "Smoke ma powolnego sweepa"
-
Cicho, mowie przeciez ze przesiedzialem przy tej grze tak dlugo, ze nie znam ciosow wlasnej postaci xD
Noi moje karanie podbitki ermaca wolalo tez o pomste do nieba :(
-
50/50 Milki to u4+ juggle za >30 lub b3+ juggle za >30.
O k**wa teraz właśnie obczaiłem, że ona ma po b+3 gwarantowaną kulkę, bo po przeczytaniu tego nie mogłem uwierzyć. Chujnia...
-
Daje to bardzo "fajnego do zgadywania" setupa -
b+3,db+4 u+4 b+1,4 4,db+4
Z racji tego, że po drugiej kulce przeciwnik spada bardzo blisko nas pojawia się kilka możliwości:
albo odpalamy to samo jeszcze raz na wstającego, albo robimy u+4 i juggla który doprowadzi do podobnej sytuacji, albo też jeśli ktoś blokuje dołem czy górą po prostu rzucamy.
Vol grał w kółko jadąc tym schematem, czym zyskał sobie uwielbienie publiczności (nie będę przytaczał skandowanych komentarzy, bo nie chciałbym używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne).
-
Vol grał w kółko jadąc tym schematem, czym zyskał sobie uwielbienie publiczności (nie będę przytaczał skandowanych komentarzy, bo nie chciałbym używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne).
Co Ty gadasz! Ważne, że to obczaił i nauczył się (jednocześnie nie bojąc się go stosować) jakiegoś comba za więcej niż 20%.
PS. Tak z ciekawości, są jakieś inne postacie które mają jugglującego i low'a i OH? Bo chętnie bym pograł takimi, a Milena mi sie nie podoba...
-
Za 24%.
Ta bardziej zaawansowana wersja zaczynająca się od u+4 tj u+4 u+4 b+1,4 4~db+4 d+2 (32%) niestety zawodziła w boju bo upper nie siadał.
-
Vol grał w kółko jadąc tym schematem, czym zyskał sobie uwielbienie publiczności (nie będę przytaczał skandowanych komentarzy, bo nie chciałbym używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne).
To widać zajebistą tam mieliście publiczność.
Doprawdy, wasze nabijanie się jest żałosne. Tak, bo naprawdę to jakie kto robi combosy świadczy o skillu, good stuff. A Tobie Nevan dziwię się, że sam nie grałeś Mileną na ten setup skoro twoja taktyka ewidentnie nie sprawdziła się w walce z Qjonem. Może wygrałbyś ten turniej. <ok>
-
Vol grał w kółko jadąc tym schematem, czym zyskał sobie uwielbienie publiczności (nie będę przytaczał skandowanych komentarzy, bo nie chciałbym używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne).
To widać zajebistą tam mieliście publiczność.
Doprawdy, wasze nabijanie się jest żałosne. Tak, bo naprawdę to jakie kto robi combosy świadczy o skillu, good stuff. A Tobie Nevan dziwię się, że sam nie grałeś Mileną na ten setup skoro twoja taktyka ewidentnie nie sprawdziła się w walce z Qjonem. Może wygrałbyś ten turniej. <ok>
Tak była zajebista a jak sie komus nie podoba to wypierdalać
-
Vol grał w kółko jadąc tym schematem, czym zyskał sobie uwielbienie publiczności (nie będę przytaczał skandowanych komentarzy, bo nie chciałbym używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne).
To widać zajebistą tam mieliście publiczność.
Doprawdy, wasze nabijanie się jest żałosne. Tak, bo naprawdę to jakie kto robi combosy świadczy o skillu, good stuff. A Tobie Nevan dziwię się, że sam nie grałeś Mileną na ten setup skoro twoja taktyka ewidentnie nie sprawdziła się w walce z Qjonem. Może wygrałbyś ten turniej. <ok>
Ja się z Vola nie nabijam - omawiamy sobie tylko stratsy więc wyluzuj. A że zakrada się do tego wątek humorystyczny... Sorry Snake, trzeba było tam być i widzieć co się działo. Wygrał i szacun mu za to, a to jak grał to osobna para kaloszy. Myślę jednak, że przyjemniej byłoby oglądać finał zagrany w trochę innym stylu, także ze strony Qjona który z ewidentych nerwów popełniał w kółko te same błędy. Były pojedynki które dostarczały więcej emocji i satysfakcji (np Qjon vs Frizen i moja walka z Maniorem - to apropos satysfakcji, bo naprawdę obaj dawaliśmy z siebie wszystko latając po całym ekranie, grając na trade'y projectili i x-rayów, często kończąc rundy na żyletkach energii i starając się wykorzystać najmniejszy chociaż błąd przeciwnika).
Jeśli chodzi chodzi o moją potyczkę z Qjonem to gram Kitaną (gdyby Qjon wyciągnął Ermacka którym grał cały turniej to mogłoby się to skończyć trochę inaczej), Mileenę wybrałem bo chciałem zobaczyć co się stanie chociaż nawet nie pamiętam jak nią grać. To samo Sindel. Nie ma więc co porównywać Mileeny mojej i Vola bo ja nią po prostu nie gram.
Co do publiczności to jak zapewne Twoje bystre oko gdzieś zauważyło (choćby w nazwie tematu) turniej był rozgrywany w pubie. To, że na grę Vola buczały także osobniki które o mortalu nie mają większego pojęcia chyba też o czymś świadczy.
@Cambion - co do juggli po lowach to Scorpion może zlinkować stojące d+3 w linkę. Na pewno ma to więcej postaci, podejrzewam że Kitana ma d+1~bb+2 ale musiałbym to sprawdzić.
-
Scorpion ma również 50/50 do juggla b+2_f+4~linka ale oba warianty są karane na full combo, więc ryzykuje więcej a reward ma tylko o kilka % wyższy (ech te nerfy).
O, Baraka też, ale on wyciska po swojej zgadywance po ok. 25% : D
-
Dziwię się że robicie turniej i nikt nawet nie nagra finału... chyba w tych czasach każdy ma kamerę HD czy nawet zwykły telefon. Myślę że nie tylko ja jestem ciekawy jak turniej wyglądał. Porażka totalna pod tym względem.
E: W takim razie przepraszam
-
Organizator nagral final WB, final LB i Grand Final wraz z dwoma komentatorami live i wywiadami z podium. Jak to zmontuja to na pewno udostepnia. Pozdro
-
Nevan, ale weź poprawkę na to że Vol podobnie jak Oskar też ostatnio dużo grał online i miały prawo mu juggle nie siadać... akurat ten "mocniejszy wariant za 32%" w grach ze mną robi bardzo konsekwentnie, więc może stres, może inne timingi - jeżeli faktycznie tak było to propsy dla niego że umiał się dostosować :D Tak czy inaczej git że była fajna impreza, czekam z niecierpliwością na te filmiki z finałów.
-
To juz chyba nie o laga online chodzi, wszyscy poza Qjonem i Volem mieli "naturalnego" laga :D
-
Jest relacja
http://www.youtube.com/watch?v=C_8EatOZOQk
-
Sorry, ale tak jak wcześniej w demo miałem zastrzeżenia co do gry Vola to teraz nie mam jej nic do zarzucenia. Była idealna!
Cały czas spam na teleport i kulke po której robił combo (już nie za <20% tylko za ponad 20%) ze skutecznością 10/10 i z okizeme 50/50. Nie mam pytań.
Tak na marginesie to finał turnieju w Polsce wygląda troche inaczej niż finał w USA. Niestety na korzyść hamburgerów :(
Aha, no i jeżeli czołówka Polski (tak mi się wydaje) gra na mix (w większości na jana) dwóch specjali czy normali (Vol: kulka i teleport, a Qjon: lot i 3,3,4 Raidena, o Ermacku to nic nie powiem, bo grał raczej tak jak trzeba tylko, że niestety większość czasu gry spędził w powietrzu) i brak kar na wiele z tych specjali to chyba nie jest dobrze, co? Albo ta gra jest tak słaba, albo to Polacy są tak c***owi
PS. Troche dużo brzydkich słów leci podczas tej relacji. Nie ładnie panowie...
-
No niestety Sindel na Raidena ma naprawde ciezki matchup.
-
A ja cały czas czekam na odpowiedź na temat tego, czy 50/50 to faktycznie 50/50...
-
No niestety Sindel na Raidena ma naprawde ciezki matchup.
Każdy na Raidena ma ciężki matchup. Raiden też.
-
A ja cały czas czekam na odpowiedź na temat tego, czy 50/50 to faktycznie 50/50...
Już Ci pisałem. Jest to mniej niż 50/50 bo dochodzą rzuty.
-
Aha, no i jeżeli czołówka Polski (tak mi się wydaje) gra na mix (w większości na jana) dwóch specjali czy normali (Vol: kulka i teleport, a Qjon: lot i 3,3,4 Raidena, o Ermacku to nic nie powiem, bo grał raczej tak jak trzeba tylko, że niestety większość czasu gry spędził w powietrzu) i brak kar na wiele z tych specjali to chyba nie jest dobrze, co? Albo ta gra jest tak słaba, albo to Polacy są tak c***owi
Pisałem bezpośrednio po turnieju, że wypadłem bardzo słabo i wstydzę się tych nagranych walk (dlaczego tak wyszło tłumaczyć się nie będę, bo nie ma to sensu), ale chciałbym Cambion żebyś jeszcze nie wieszał psów na polskiej scenie Mortala tylko po tych 3 zaprezentowanych setach; zapewniam, że stać mnie na dużo więcej niż zaprezentowałem i będę się starał pokazać to w przyszłości ;)
-
PS. Troche dużo brzydkich słów leci podczas tej relacji. Nie ładnie panowie...
Niestety wiele osób, które około godziny 24.00 miało "już dobrze", na widok kamery i mikrofonów musiało oczywiście powiedzieć coś od siebie, niejednokrotnie wręcz wyrywając mi i Zajmanowi mikrofony :)
Dobrze to, czy źle: nie wiem, niemniej jest to urok imprezki przy browarkach i na pełnym luzie.
Dzięki wszystkim za świetną imprezę no i oczywiście Zajmanowi i Backdashowi za wsparcie!
Do następnego!
-
"KAPUSTA!"
dat competitive community. (http://www.giftfantasia.com/images/gifts/thumb-up-icon.jpg)
-
Qjon, dziekuje za szczere pozdrowienia :)
-
Sorry, ale tak jak wcześniej w demo miałem zastrzeżenia co do gry Vola to teraz nie mam jej nic do zarzucenia. Była idealna!
Cały czas spam na teleport i kulke po której robił combo (już nie za <20% tylko za ponad 20%) ze skutecznością 10/10 i z okizeme 50/50. Nie mam pytań.
Tak na marginesie to finał turnieju w Polsce wygląda troche inaczej niż finał w USA. Niestety na korzyść hamburgerów :(
Aha, no i jeżeli czołówka Polski (tak mi się wydaje) gra na mix (w większości na jana) dwóch specjali czy normali (Vol: kulka i teleport, a Qjon: lot i 3,3,4 Raidena, o Ermacku to nic nie powiem, bo grał raczej tak jak trzeba tylko, że niestety większość czasu gry spędził w powietrzu) i brak kar na wiele z tych specjali to chyba nie jest dobrze, co? Albo ta gra jest tak słaba, albo to Polacy są tak c***owi
PS. Troche dużo brzydkich słów leci podczas tej relacji. Nie ładnie panowie...
Moim zdaniem, nie odbierając nic walkom finałowym, były walki na sporo wyższym poziomie (Vol vs Oskar walką wieczoru), zresztą Qjon sam o tym wspominał. Nie wiem o co chodziło, zmęczenie, nerwy, ale np. finał nie jest reprezentacyjny dla całości rozgrywek i myślę, że obecni tam potwierdzą.
-
"KAPUSTA!"
dat competitive community. (http://www.giftfantasia.com/images/gifts/thumb-up-icon.jpg)
Czasem to nie czaje Twoich postow ;D. Ale zakladam, ze chodzi o to, ze scruby nie umieja stworzyc klimatu czy cos w ten desen (strzelam xD).
Co do finalu. W USA moze to fajniej wygladac, ale jak tam final jest rozgrywany drugiego dnia dwudniowych zawodow o godzinie 15-17, a nie w srode o 01:00 w nocy, to klimat i atmosfera na pewno sa inne. Na pewno taka pora rozgrywania meczy wplywa na forme zawodnikow. Vol lepiej sie spisal i wygral. Qjon byl bardzo niecierpliwy i nie czekal na darmowe combosy z kulki. Generalnie fajnie wam to wyszlo. Szkoda, ze to nie byl jakis weekend ;D.
-
Musicie rozumieć, że Ci kolesie z USA: ten Azjata i kolega obok z finału to skrajne NERDY!!! Takie z ostyłością, światłowstrętem, siedzące przed konsolą/kompem po kilkanaście h dziennie. Nie mają życia i w ogóle Bóg ich dawno opuścił! Stąd wynika ich skill w mordobicia. Nam do tego poziomu wciąż daleko, ale zrobimy co w naszej mocy, aby pewnego dnia im dorównać;]
-
Nie no, klimat z tego co widać w relacji dawał radę ;] Chodziło mi o buczenie i teksty w stylu "kapusty" kiedy Vol wygrał. Bez kitu, niektórzy mają mentalność jak użytkownicy PPE, chyba to nie to forum...
I tak, wiem że byli tam też jacyś przypadkowi widzowie, ale raczej mało kto spoza sceny bijatyk operuje takimi terminami. :f
@Kilgor - no comment...
-
Musicie rozumieć, że Ci kolesie z USA: ten Azjata i kolega obok z finału to skrajne NERDY!!! Takie z ostyłością, światłowstrętem, siedzące przed konsolą/kompem po kilkanaście h dziennie. Nie mają życia i w ogóle Bóg ich dawno opuścił!
Dokładnie opisałeś siebie ;)
ale chciałbym Cambion żebyś jeszcze nie wieszał psów na polskiej scenie Mortala tylko po tych 3 zaprezentowanych setach; zapewniam, że stać mnie na dużo więcej niż zaprezentowałem i będę się starał pokazać to w przyszłości ;)
O ile się nie mylę to w Twoim przypadku dochodzi chyba jeszcze małe doświadczenie turniejowe. Oczywiście psów nie wieszam, ale ja mam tak że naoglądam się walk nerdów z zagranicy :D (czy to w MK czy SF) i potem jak oglądam finał polaków (gdzie kulka Mileny wydawała mi się unblockiem) to jakoś dziwnie to wygląda.
Absolutnie też nie mówie że ja zagrałbym lepiej, bo jestem totalnym beztalenciem do 2D :-X i każdy w Warszawie mnie bije nawet grając pierwszy raz jakąś postacią
-
PS. Troche dużo brzydkich słów leci podczas tej relacji. Nie ładnie panowie...
Niestety wiele osób, które około godziny 24.00 miało "już dobrze", na widok kamery i mikrofonów musiało oczywiście powiedzieć coś od siebie, niejednokrotnie wręcz wyrywając mi i Zajmanowi mikrofony :)
Dobrze to, czy źle: nie wiem, niemniej jest to urok imprezki przy browarkach i na pełnym luzie.
Dzięki wszystkim za świetną imprezę no i oczywiście Zajmanowi i Backdashowi za wsparcie!
Do następnego!
Nie zganiaj na innych proszę Cię. Wasz poziom był delikatnie mówiąc rynsztokowy. Wasze teksty, komentarze i odpływanie w dziwnych kierunkach - to nie to czego można się spodziewać. Wiadomo że luz musi być ale bez przesady, dno.
Widać praktyki wam brak. Nie ważne, było już nie wróci. Do USA to PL daleko i porównywanie się z nimi w tej dziedzinie to hmmm przesada. USA jest w tym no.1 na świecie :)
Mimo wszystko fajnie że ktoś się zaangażował w ten turniej.
-
PS. Troche dużo brzydkich słów leci podczas tej relacji. Nie ładnie panowie...
Niestety wiele osób, które około godziny 24.00 miało "już dobrze", na widok kamery i mikrofonów musiało oczywiście powiedzieć coś od siebie, niejednokrotnie wręcz wyrywając mi i Zajmanowi mikrofony :)
Dobrze to, czy źle: nie wiem, niemniej jest to urok imprezki przy browarkach i na pełnym luzie.
Dzięki wszystkim za świetną imprezę no i oczywiście Zajmanowi i Backdashowi za wsparcie!
Do następnego!
Nie zganiaj na innych proszę Cię. Wasz poziom był delikatnie mówiąc rynsztokowy. Wasze teksty, komentarze i odpływanie w dziwnych kierunkach - to nie to czego można się spodziewać. Wiadomo że luz musi być ale bez przesady, dno.
Widać praktyki wam brak. Nie ważne, było już nie wróci. Do USA to PL daleko i porównywanie się z nimi w tej dziedzinie to hmmm przesada. USA jest w tym no.1 na świecie :)
Mimo wszystko fajnie że ktoś się zaangażował w ten turniej.
Ze stanów oglądałem wiele streamów z różnych turnieji i często leciał ostry shittalking, po ostatnich materiałach z anglii (tekken force) widać to samo. Zważ, że turniej odbywał się w klubie gdzie zazwyczaj panują inne klimaty niż w przeznaczonych tylko na turniej miejscach. Poza tym nie rozumiem - Panowie powinni wyskoczyć w garniturkach i jechać z pełnoporawnymi politycznie tekstami bo zaraz jakaś cenzura wyskoczy ? Zgadzam się z tym, że Panowie czasem zbytnio "schodzili z tematu", ale stwierdzenie, że było to dno i rynsztok jest co najmniej niesprawiedliwe, bo komentarz w większości przypadków był konkretny (propsy dla Zajmana). Przynajmniej coś się działo na mikrofonie i nie był to suchy zlepek kilku walk. Tyle...
-
Ludzie od kiedy wy wszyscy jesteście tacy święci ja byłem na tym turnieju i uważam ze był zajebisty i wiele innych miast może sie uczyć od Wrocka a ci co nie byli i oglądneli trzy walki niech nie komentuja i sie zajmą swoją DUPĄ a nie czyjąś elo
-
PS. Troche dużo brzydkich słów leci podczas tej relacji. Nie ładnie panowie...
Niestety wiele osób, które około godziny 24.00 miało "już dobrze", na widok kamery i mikrofonów musiało oczywiście powiedzieć coś od siebie, niejednokrotnie wręcz wyrywając mi i Zajmanowi mikrofony :)
Dobrze to, czy źle: nie wiem, niemniej jest to urok imprezki przy browarkach i na pełnym luzie.
Dzięki wszystkim za świetną imprezę no i oczywiście Zajmanowi i Backdashowi za wsparcie!
Do następnego!
Nie zganiaj na innych proszę Cię. Wasz poziom był delikatnie mówiąc rynsztokowy. Wasze teksty, komentarze i odpływanie w dziwnych kierunkach - to nie to czego można się spodziewać. Wiadomo że luz musi być ale bez przesady, dno.
Widać praktyki wam brak. Nie ważne, było już nie wróci. Do USA to PL daleko i porównywanie się z nimi w tej dziedzinie to hmmm przesada. USA jest w tym no.1 na świecie :)
Mimo wszystko fajnie że ktoś się zaangażował w ten turniej.
To z chęcią zostanę Twoim praktykantem, skoro posiadasz tak bogatą wiedzę na ten temat.
Człowieku - cała impreza miała właśnie taki klimat - jeśli Twoim zdaniem jest rynsztokowy, to chyba za często z domu nie wychodzisz i nie słyszysz standardowych klubowych rozmów. Jeśli choć trochę zrozumiałeś coś ze wstępu do tego filmu, to powinieneś zdać sobie sprawę z tego, że impreza nie była niczym innym jak rozgrzewką przed poważniejszą imprezą.
Chciałbym zobaczyć jak uciszasz o 24.00 kolesia, żeby nie krzyczał "Kapusta" albo typa, który podchodzi do mikrofonu, żeby dla jaj walnąć "c**j wam w dupe".
Fakt - nie było Cię, to nie wiesz jak wyglądał turniej, więc proszę odpuść sobie pseudo elokwentne teksty bo ręce opadają.
-
No sry ja nie chodzę po wiejskich masówkach jak ty, więc się dziwię trochę. Jak ktoś ci zabiera mikro i mówi ''...'' to ja wam dziękuję, zajmijcie się ogłoszeniami na bazarach. Widać że tylko można się wypowiadać w superlatywach i Ohah Ahah, krytyki nie znosicie mimo że wyszło to jak wyszło.
-
Wy to byście się o kartofel i pyrę potrafili pokłócić.
-
Przeciez wyszlo dobrze, wszystkim ktorzy tam byli sie podobalo. Tylko jacys postronni sluchacze, ktorzy obejrzeli relacje i mysla ze wiedza wszystko cos marudza.
-
Mnie tam nic nie przeszkadzało tylko myślałem że ta relacja jest dla jakiegoś większego serwisu gameingowego i jeśli miałoby to oglądać szersze grono osób spoza sceny to pomyśleliby sobie że gracze bijatykowi to straszne pijackie i rzucające mięsem nerdy ;). Sam dużo pije i przeklinam, ale o wizerunek trzeba dbać :)
-
No sry ja nie chodzę po wiejskich masówkach jak ty, więc się dziwię trochę. Jak ktoś ci zabiera mikro i mówi ''...'' to ja wam dziękuję, zajmijcie się ogłoszeniami na bazarach. Widać że tylko można się wypowiadać w superlatywach i Ohah Ahah, krytyki nie znosicie mimo że wyszło to jak wyszło.
No to wszystkim uczestnikom dziękuję za udział na wiejskiej masówce. Dude: krytyka owszem ale nie mieszanie z błotem i dnem, bo nie obrażasz tylko mnie ale i ludzi, którzy tam byli.
-
Cambion mądrze napisał, +1
-
Widzisz Oktane, ja nikogo nie chcę obrażać i nie mam w tym żadnego celu. Tylko piszę co widzę a ty się unosisz. Cambion napisał dokładnie to o co mi chodzi. Skoro robicie turniej, nagłaśniacie go, robicie relację video to może należy się przyłożyć do tego i postarać się żeby to wyglądało jako tako. A tak co sobie pomyśli ktoś kto obejrzy tą relacje? Ano to że gracze są niedojrzałymi, zachlanymi gówniarzami. Przez takie coś nie ma sponsoringu, nie ma promocji tego typu imprez - nic.
Jak kogoś uraziłem to przepraszam, nie o to mi chodzi.
-
Widzisz Oktane, ja nikogo nie chcę obrażać i nie mam w tym żadnego celu. Tylko piszę co widzę a ty się unosisz. Cambion napisał dokładnie to o co mi chodzi. Skoro robicie turniej, nagłaśniacie go, robicie relację video to może należy się przyłożyć do tego i postarać się żeby to wyglądało jako tako. A tak co sobie pomyśli ktoś kto obejrzy tą relacje? Ano to że gracze są niedojrzałymi, zachlanymi gówniarzami. Przez takie coś nie ma sponsoringu, nie ma promocji tego typu imprez - nic.
Jak kogoś uraziłem to przepraszam, nie o to mi chodzi.
Nie, nie stary - nie unoszę się, tylko staram się przedstawić jak to wyglądało z mojej i Zajmana perspektywy. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, że teksty jakie lecą w relacji mogą się nie spodobać, niemniej obróbka i wycinanie ich, spowodowałaby skrócenie materiału z 45 do 10 minut, a Zajman chciał przedstawić Wam wszystkie walki finałowe. Spróbuj zdać sobie sprawę z tego, że dwie osoby ze strony organizatorskiej na dwudziestu-paru uczestników i kolejnych dwudziestu-paru gości klubu to jak walka z wiatrakami. Mimo, że prosiliśmy wszystkich chyba z 50 razy, żeby nie przechodzili przed zawodnikami, dalej przechodzili. Takie sytuacje będą zdarzały się zawsze, póki nie zrobimy turnieju zamkniętego, o którym mówiliśmy z Zajmanem. Zrozum, że to był wieczór w klubie - a nie zamknięta impreza. Porównajcie sobie wszyscy poziom turnieju Tekken 6, jaki zroblilśmy w zeszłym roku w Empiku.
-
Oj tam, gadacie. Dobrze się bawili, zrobili fajną relacje z imprezy (równie dobrze mogliby jej w ogóle nie robić), a wy narzekacie bo kilka razy pojawiły się tam brzydkie wyrazy, lol. Wprawdzie komentarz do samych walk nie był zbyt dobry (teksty w stylu "Milena wygląda na zadowoloną" czy "po co grać kreatywnie skoro można latać" to raczej nie jest to, co widz chciałby słyszeć, no ale zdaję sobie sprawę że ani wy, ani Zajman nie gracie w tą grę, więc poziom insightu był ograniczony ;p), ale na pewno nie z powodu przekleństw czy pobocznych żartów.
jeśli miałoby to oglądać szersze grono osób spoza sceny to pomyśleliby sobie że gracze bijatykowi to straszne pijackie i rzucające mięsem nerdy
No ale tak jest, więc po co udawać że tak nie jest? :P
-
Przeciez wyszlo dobrze, wszystkim ktorzy tam byli sie podobalo. Tylko jacys postronni sluchacze, ktorzy obejrzeli relacje i mysla ze wiedza wszystko cos marudza.
Amen.
-
Zwykle najwiecej do powiedzenia maja, najmniej obeznani w temacie, ale taki juz jest charakret forum internetowego. Serious buissnes.
-
Musicie rozumieć, że Ci kolesie z USA: ten Azjata i kolega obok z finału to skrajne NERDY!!! Takie z ostyłością, światłowstrętem, siedzące przed konsolą/kompem po kilkanaście h dziennie. Nie mają życia i w ogóle Bóg ich dawno opuścił!
Dokładnie opisałeś siebie ;)
Są rużne typy nerdów. Obaj wiemy, że ten fragment pasuje raczej bardziej do Ciebie niż do mnie. Najważniejsze żeby zrozumieć, jakim typem nerda się jest i wtedy można rozwijać swoje nerdostwo;]