No tylko problem w tym, że widzę, że ludzie zaczynają uogólniać to pojęcie.
Ryu to co innego, można nim rewelacyjnie latać w przód i tył i mam do wybory milion opcji, kończąc na crMKxHDK. Natomiast DJ nie wyobrażam sobie takiej gry.
Zagłębiając się dalej w footsies karanie cisów - jakie ma normale DJ, hmmmm biedne. Chyba wślizg tylko jest groźny. Może się mylę, ale grałem sporo z Apolonem i tylko tym mnie zaskakiwał.
Patrząc dalej, zonowanie - porównując np do Guila też słabo wypada. Te Slashery są raczej biedne. Każdy przechodzi pod Tatsumaki, każdy jest karany np przez Setha U1 i w dodatku są raczej wolne.
Dred Kicks - nu tutaj bardzo pomocny przy fire wars, ale nie daje aż takiej przewagi by walczyć np z Ryu na HDk.
Moim zdaniem jedyną słuszną taktyką DJa jest dopadnięcie kolesia i zajechanie go mixupami z bliska, cross-nie cross itp
Oczywiście czyste skakanie bezsensu nie ma sensu żadną postacią, ale DJ moim zdaniem jest akurat taką postacią gdzie skoki odgrywają znaczącą rolę. Zwłaszcza, że może skracać dystans w jakiś chory sposób swoim kolankiem.
W związku z tym może się wydawać, że ktoś dużo skacze, ale moim zdaniem taka postać.
Dlatego serio pytam (bez ironii, po prostu chcę wiedzieć) jak widzisz grę footsies DJ np z takim Ryu, gdzie moim zdaniem nie ma szans. Nie wiem może Apolon mi to lepiej wyjaśni.
samo bezsensowne chodzenie w przód i tył to nie footsies