Namco ma dziwne problemy z balansowaniem tej gry, ale to chyba dlatego, że do tej pory lali ciepłym moczem na to co mówiła społeczność. Jakby tak nie było to wypuścili by kolejnego patcha i było by po sprawie. W SC:BD na PSP mieli okazję dużo poprawić i w sumie wyszło na to, że o ile słabsze postacie dostały niezłego power-upa to te najlepsze stały się jeszcze lepsze no i w dodatku zmniejszyli damage scaling więc znowu wróciły comba za 2/3 paska... w sumie wyszedł z tego taki SC4 na silniku SC3.
Teraz kiedy wreszcie mamy kontakt z team'em, który robi nowego SC, wszyscy pokładają spore nadzieje w SC5.