Furb, jeszcze nie dawno ogolnie uznawalo sie kto jest najlepszy w Polsce, nikt tego nie negowal, bardziej tych graczy podziwial niz atakowal. Teraz jak ktos wygrywa turnieje, uwaza sie go za nooba, pisze ze wygrywa tylko bo gra topem <lol2>. Teraz scena dzieli sie na tych, ktorzy akceptuja obecna scene i osoby ktore zazwyczaj zajmuja najwyzsze miejsca no i na tych proskillowcow, ktorzy uwazaja ze Matt i Devil sa najlepsi na swiecie i moga nie grac w ogole w ta gre a i tak sa najlepsi.