Dadrot to ze sie zgadzam z czolowym polskim graczem, dla Ciebie oznacza ze jest moim guru... Zalosne. Uwierz mi, nie ma osoby w Polsce, z ktora sie kloce bardziej odnosnie Tekkena niz z Frizenem, non stop mamy inne zdanie na rozne tematy, i zazwyczaj gdy ja cos mowie Frizen mowi cos zupelnie innego. Natomiast zdarzylem pograc niektorymi postaciami sporo, Frizen tez i widzimy pewna sile. Ostatnio Punisher probowal udowodnic ze Frizen to dziecko, ktore wygrywa przypadkiem, coz.. wynik ich pojedynku kazdy zna. W Korei bardzo czesto w Crashu gracze graja postaciami, powszechnie uznawanymi za słabe, powiem Ci Dadrot, ze naliczylem wiecej Ravenow niz Larsow, czy innych topow. Mowie o tym dlatego, ze nie zawsze to co mowi jakis guru, jest prawda. Oni sobie graja kim chca, i czesto na tiery nie zwracaja uwagi wcale. Na ich poziomie, tiery odgrywaja mniejsze znaczenie niz na naszym, bo w Polsce, sila postaci moze zadecydowac o wielu rzeczach, a im skill rosnie, tym decyduje mniej. Tak z reszta jak przypuszczalem, nie podaliscie zadnych logicznych argumentow, dlaczego Lars jest najlepszy. Ja nie umiem powiedziec czemu np 16 postac w grze zalozmy, jest lepsza od 17, bo nie prowadze takich analiz, z reszta pewnie sie nie da. Natomiast gdy mowie, ze ktos jest zdecydowanie najlepszy, a kilka osob tutaj na 1 miejscu daje Larsa, to ja umiem dac argumenty, i to naprawde sporo.
Steve:
- Juggle po punch parry, ktory ze sciana potrafi zabrac prawie cale zycie, jest to ewenement w calej grze
- Zbugowana sciana, ktora kroi niesamowity dmg i jest ona realnie do zrobienia, to nie jest uber hardcore ktorego sie zrobic nie da.
- qcf+1, ktore dziala praktycznie jak deathfist i ma -1 na bloku, ciezko to nawet uznac za zart...