chodzi bardziej o porównanie bijatyka vs rts sneju, osobiście odnoszę wrażenie, że sc czy tft wymagają znacznie więcej czasu i pracy i nigdy tak naprawdę sie nie ogarnia wszystkiego. w bijatykach z kolei na pewnym poziomie wyrywasz sie z większosci rzutów, zawsze wkladasz dane akcje w danym momencie i wszystko zaczyna sprowadzac sie do mind games badz szybkiego refleksu/zgadniecia. nie wiem jak to opisac. jest poprostu mniej elementow na ktorych trzeba sie skupic w bijatyce. nie kucniesz na refleks pod 10fr punchem a w sc zawsze znajdzie sie cos mozliwego do wykonania o czym zapomnimy, nie ogarniemy. tutaj lepszy timing na macro, tutaj lepsze micro ktore ocaliloby 5-6 jednostek etc.