Poza tym zamiast dać dzieciom jeść to to kretyni budują stadiony. Co za świat
gdyby się miało wszystkie pieniądze wydawać na głodujące dzieci wszystkich krajów, zamiast na rozrywkę, to ten świat byłby pusty, nudny i najedzony. W takim pustym i nudnym świecie wzrosłaby tylko liczba samobójstw a ludzie nadpobudliwi czy inni z adhd i tak znaleźliby sposoby do tego by się trochę rozerwać, oczywiście z braku laku (czyli rozrywek) rozrywaliby się niekoniecznie w zgodzie z prawem, wzrosłaby liczba przestępstw w stosunku do tego co jest teraz i generalnie byłoby niekoniecznie sympatycznie.
Serio, wolę chyba ten nasz rozrywkowy świat zamiast tego mało realnego najedzonego;d. Wiem, jestem okrutny;b.
Viva niedożywienie, ratuje ludzkość poprzez kontrolę populacji i dostarcza rozrywki.
Co ty w ogóle właśnie napisałeś człowieku.
To:
"
gdyby się miało wszystkie pieniądze wydawać na głodujące dzieci wszystkich krajów, zamiast na rozrywkę, to ten świat byłby pusty, nudny i najedzony. W takim pustym i nudnym świecie wzrosłaby tylko liczba samobójstw a ludzie nadpobudliwi czy inni z adhd i tak znaleźliby sposoby do tego by się trochę rozerwać, oczywiście z braku laku (czyli rozrywek) rozrywaliby się niekoniecznie w zgodzie z prawem, wzrosłaby liczba przestępstw w stosunku do tego co jest teraz i generalnie byłoby niekoniecznie sympatycznie.
Serio, wolę chyba ten nasz rozrywkowy świat zamiast tego mało realnego najedzonego;d. Wiem, jestem okrutny;b."
I na prawdę nie wiem czego tu można nie rozumieć.
Łatwo, ba wręcz banalnie jest napisać "po co budować stadiony piłkarskie, olimpijskie, nakarmmy dzieci w afryce".
Równie dobrze można napisać "po co produkować filmy na miliardy dolarów rocznie, nakarmmy dzieci"
albo "po co produkować konsole i pisać gry, po co tworzyć, nakarmmy dzieci"
Można w te cytaty wcisnąć cokolwiek innego związanego pośrednio bądź bezpośrednio z rozrywką. Można wcisnąć tam dosłownie wszystko co jest z nią związane. Ale sorry, dla mnie to jest banalne, wręcz nieprzemyślane. Każda akcja tworzy reakcję, naprawdę bardzo łatwo jest krzyknąć coś kontrowersyjnego, trudniej się zastanowić czy to co niby miałoby załatwić na krótki czas jakiś problem nie spowoduje 10 innych problemów.