Ej, ale poważnie, ta gra obsysa. W DoA to chociaż cycki są, a tutaj nic. Mam VF4 na iksboksa, więc pograłem i przekonałem się, jak "kozacko" się w to gra. Di, człowieku, który dobrze zna się na SC, najbardziej widowiskowym fajterze ever, co Cię skłania do tego pozytywnego nastawienia do VF? Bo poza sentymentem nie mogę znaleźć argumentu.