Ale była dzicz przy tym graniu
Ciągle mnie ktoś w chacie zaczepiał i miał niezwykle naglące sprawy, stąd te zamuły i sporo randomowych walk podczas których próbowałem prowadzić rozmowy
Muszę coś wykminić na sytuacje w cornerach, bo teleport może być zbyt przewidywalny
W ogóle block stringami mnie gwałcisz i nie mam pomysłu co z tym zrobić. Dodatkowo jeszcze kilka nieporozumień z moim ukochanym padem i wyniki było widać
I tak dobrze, że grałeś Ryu, bo wiele match upów by mnie zjadło samymi brakami obeznania (np. dzisiejsze spotkanie z elfem...)
Czuję już te kosmiczne bęcki na Bursie