lol, no śmiechowo było. nikt z nas nie nagrał walki, więc zdam małą relację:
myslałem, ze Kejim będzie grał tylko blanką i miałem taki plan: ugrać ile się da ryjem i potem dobić powiedzmy ze 3 walki rogiem, taki mindfuck. ale skończyło się tak, że ryj dostał 0:2 i na dodatek chyba nie zrobił wrażenia na Kejimie, bo zapytał mnie czy nie gram na padzie xD. Wyciągnąłem roga i dostałem baty. Przy stanie 0:3 się trochę ogarnąłem i przekonująco zbiłem zwierzaka na 1:3. W tym momencie byłem optymistą. Kejim kombinował Guilem ale dało to rezultat 2:3. Wtedy stała się rzecz przełomowa - Kejim wyskoczył jak diabeł z kapelusza z jakimś tłustym azjatą i zaspamował mi boksera headbuttami i duposkokami. Nie wiedziałem co się dzieje xD. Zmieniłem na ryja i pogoniłem tłuściocha. Stanęło na 3:4, ale teraz Kejim mógł zmienić ludka, no i dobił mi ryja zwierzakiem.