Woaaa, ale z Di żeśmy widzieli buga, który swoją śmiesznością dorównywał tym z SC 1
Na planszy ze SW (tej bez energetycznych ścian i nie z DLC), Di wywalił mnie z ringu, ale nie do końca. Voldo zawisł w powietrzu w nietypowej pozie i Di mógł go obracać nawet w powietrzu
Oczywiście ja nie mogłem nic zrobić. Doszło nawet do momentu, w którym Voldo stanął w neutralnej pozycji, ale do góry nogami, co przy jego "moonwalk'u" wyglądało komicznie (do góry nogami w powietrzu
). Walka skończyła się końcem czasu.
Tak poza tym, to grał Amy i nijak nie mogłem go ugryź, gdyż blisko ciągle był i campił na różnorakie tech trap'y i okizeme, więc zostałem na długi czas zgaszony i dopiero pod koniec sesji zacząłem wygrywać, gdy wykombinowałem rzuty z auto-ss, które posiada przeciez Voldo, co okazało się skuteczną bronią. Może i trochę bezczelną w online, co też chyba trochę zirytowało Di (stwierdził, że online nie dla niego), ale no... Di, sorka postaw się w mojej sytuacji, coś musiałem zrobić, żeby nie wyglądało to jak bicie zwłok
Anyway, pewnie offline umiałby się z tego wyrywać, więc dostawałbym dalej bęcki. Zastanawiam się teraz czym można odpowiedzieć Amy, bo nawet moje najszybsze odpowiedzi były blokowane. Pomijając, że nie mam niestety jeszcze zbytnio ogrania na Amy