Umiem SRK po lk.Tatsu
Tylko sobie przypomniałem, że ktoś mi o tym pisał i od razu posadziłem. Łatwe. Ten Akumy wydaje się być trudniejszy, za to druzgocze. Zrobiłem też kilka razy Metsu po EX Tatsu, ale jeszcze tego nie umiem składać w długie comba. Natomiast zacząłem bawić się lightami i rzeczywiście jest różnica przy confirmowaniu. Nie czuję jeszcze jak z lightów przechodzić w midy i nie wiem, czy z lightów da się od razu przejść w hardy, ale to z czasem się nauczę. Nie umiem też posadzić w rogu akcji lk.Tatsu c.mp c.mp SRK. Raz zrobiłem z jednym c.mp, tak nieśmiało trochę, ale nie czuję tego jeszcze. Ogólnie jest dobrze, dużo z tego, co mi powiedzieliście zacząłem z różnym skutkiem próbować i jest fun.
Z Raging Demona zrezygnowałem na rzecz Metsu po EX Hado i rzeczywiście się opłaca, bo jest proste i bierze. Czasami, jak mi ktoś nie "rolluje" po knockdownie i wiem, że wyczuję moment, to go puszczam. Tak samo, jak ktoś skacze, to z wyczuciem można złapać lądującego, ale tu już ryzyko, że mnie kopnie. W sumie przy getupie też mnie może ściągnąć SRK, o tym nie pomyślałem. Anyway, jakiś progres jest. Teraz się tylko modlę, żeby Dziki nie grał Sagatem, bo tego TIGER, TIGER mogę nie znieść
No i męczę Magę, żeby odpalała sobie na kompie SF4 i coś kopała tą jej Sakurką, ale średnio jej się chce.
Anyway, zabawa. Po słowach "Violence is who I am!" aż się ciśnie na usta "Pain is what I bring!"