Nowe story jest, w dodatku dali kanoniczną część fabuły CT także. Ogólnie wygląda na to że balans jest jeszcze lepszy (np. Noel, Makoto, Tsubaki i Litchi oceniali nisko a dają wyraźnie radę), damage ogólnie w 90% przypadów (Hazama nawet z loopem ma póki co mak 7,2k z tego co pamiętam, a to i tak w kącie i jeden combos), combosy wyglądają ciekawiej niż w CS2. Ogólnie wszystko w dobrą stronę i czekam na luty by zamówić kolekcjonerkę.
Btw, odnośnie loopa Hazamy - 5 razy zbyt trudne do wykonania, 4 razy zależnie od startera (i tylko w kącie), 2 razy praktycznie zawsze da się wcisnąć. Game breaker to nie jest. Hazama nadal jest Hazamą (z lepszych wieści dla osób grających przeciw niemu - zwiększyli prorate na łańcuchach i recovery po jakou (623D), więc jednak nieco mniej kroi, no i same move prorate na 6C sporo bzdur zabrał)