Jestem po bardzo długim secie z Frizenem, nie rozumiem czepiania się o styl gry/postać/lagi cokolwiek innego. On po prostu bardzo dobrze gra. Żadnych onlajnowych setapów czy też tauntowania nie uświadczyłem, jak przegrać to honest.
Ja z Frizenem mam do dupy połączenie, a z kolei z Nevanem miałem blisko offline. Wszystko śmigało. Z Mattem mam też git połączenie, a z Sorterem dramat. Ogólnie online jest do dupy.
Jak chcesz możemy zagrać.
Zagram na turnieju i zobaczymy jak będzie. Dobrze to super, a jak nie to trudno. Kotal po buffach jest zajebisty, ale ja planuję grać Tremorem i Shinnokiem.