Jako że nigdy nie nagrałem podcastu i nie umiem rozmawiać z ludźmi, mam kilka złotych rad co to nagrywania podcastu i rozmawiania z ludźmi.
Wszystko to z perspektywy słuchacza, kogoś kto klepie w przyciski grając w bijatyki i chciałby sobie o nich posłuchać.
Potrzeba dynamiki. Ja wiem że dopiero zaczynacie, że trema, że trzeba się zaprawić w boju. Ale trzeba pracować.
Przedstawianie gości. Bardziej "funkcjonalny" byłby mały, edytowany wstęp w którym powiesz kto będzie i o czym będzie. To jaką ludzie mają historię, osiągnięcia itd. powinno wyjść naturalnie podczas rozmowy (albo i nie, bo jeśli to nieistotne dla tematu rozmowy to mnie nie obchodzi). Jako słuchacza, interesuje mnie co macie do powiedzenia, a nie to kim jesteście (bo to co macie do powiedzienia, wynika z tego kim jesteście... czy to co mówię ma sens? mam nadzieję).
Sztucznie wyciągać informacje, to brzmi sztucznie.
Segmenty. Podział na segmenty. Dużo segmentów. Wywiad rzeka jest spoko, jeśli słuchamy Trójki i rozmowy z jakimś pisarzem czy inną inteligencją. To je internet, słucham podcastów jak ćwiczę komba, więc moja uwaga jest się w stanie skupić dobrze, ale w małych dawkach
.
Jakoś przemyśl o czym chcesz rozmawiać i jak to podzielić w czasie. Powtarzacie się w kilku okazjach, a szkoda czasu powielać informacje.
I czytanie z karteczki też się przydaje, nie wiem czy przygotowałeś sobie jakieś materiały, na ucho brzmisz tak jakbyś coś tam miał, ale za mało.
Więcej ludzi. Poczeba jakiegoś kooprowadzącego, comptrollera, sparing partnera. Sam mówisz, że będzie problem jak ci się skończą ludzie do rozmowy, zabezpiecz sobie "stałego gościa" i nie masz problemu. Jak będziecie mieli chemię to nawet gadanie o niczym się obroni.
Nie musi być zawsze super poważnie, scena, życie, dziękuję za przybycie. Jak chcę coś poważnego, to włączam TVN24 (i zaraz wyłączam bo tam nie ma nic poważnego).
To jest rzecz o gupich gierkach, embrace it.
Pierwszy odcinek, o ile spoko i ciekawych rzeczy się dowiedziałem, był nuuudny. Za bardzo rozciągnięte w czasie, więc działa na niekorzyść. Chętniej bym widział, wywiad z gościem przez pół, a pierdoły przez drugą połowę podcastu. Albo coś w tym stylu.
Odcinek drugi, gdzie były trzy osoby było już lepiej. Dynamiczniej i ciekawiej w formie.
Takie typowo techniczne rzeczy, zadbajcie o normalizację głośności i trzaskanie mikrofonów. Estetyka edycji jest ważna, np. jak coś przerwie to powtórzyć i śmieci wyciąć.
Może się czepiam, ale serio, to są takie rzeczy które zauważam w innych podkastach i wychodzi im to na dobre. A chciałbym mieć coś do posłuchania po polsku, więc to nie jest czepianie się dla czepiania się, tylko czepianie się bo chcę żeby mi się dobrze słuchało. W najlepszym razie coś co powiedziałem pomoże, a jak nie to róbcie swoje i się moim czepianiem nie przejmujcie.