Uwaga, a teraz mega powód dla którego TR jest z*ebany:
Napełnianie się paska awansu po DC, bez względu na to kto i w jaki sposób się rozłączył!
Efekt? Nooby którym nie wyszedł spam np. z d/b+4,4 Lawem na zmianę z flipkickami i invem, po zebraniu batów rozłączają się i... zyskują. Co prawda rośnie im DC rate, ale w tej grze nie widzisz kto ile ma, a dopiero od 30 procent taki ktoś przestaje dostawać nagrody za pojedynki. Zanim jednak do 30 procent dojdzie, to ooooo paaaanie, a on po prostu przeczeka, bo DC rate spada dość szybko. Wobec tego nawet będąc Saviorem, nie przestajesz spotykać takich leszczy, którzy w razie czego rozłączą się w (najlepszym przypadku) ostatniej a nawet (w najgorszym przypadku) już w pierwszej ;/ Co raz więcej takich spotykam, i zaczyna to być nawet popularne. Oczywiście wraz z ich DC my też zyskujemy, ale no nie każdy gra dla ranka (zwłaszcza kiedy ma maksymalny), i chciałby sobie pograć :/
EDIT: Właśnie sam sprawdziłem, byłem na końcu paska z nowym levelem, rozłączyłem się i jak znowu się zalogowałem, to był już kolejny poziom. Pasek ranka wzrósł mi za wyciągnięcie wtyczki...