Hej, to ty zacząłeś od przykładu GTA4, które też nie było stricte multiplatformowe, bo wyszło z dużym opoźnieniem na pc.
Ale rozumiem twoje argumenty, chociaż większość tych problemów faktycznie wychodzi przy leniwych portach na blaszaki. Między konsolami różnice są subtelne, tyle tylko, że mamy ograniczenia sprzętowe. Mimo wszystko jestem przeciwnikiem exclusivów, nawet kosztem tych kilku fpsów mniej.
Akurat powiem ci, że nie grałem w żadne inne DMC przed premierą na PC i dzięki niej zostałem fanem serii(i przeszedłem na klawie
). Chyba to kwestia uzależnienia od fajerwerków i docenienia prawdziwej wartości gry.
Życzmy sobie zatem lepszy portów, konwersji i multiplatformowych wydań, do których twórcy się będą należycie przykładać.
A wracając do tematu, to chyba wszystkie gry, na które czekam w tym roku oprócz bijatyk:
Brink - nie jestem pewien, czy chce mi się angażować w fps'a multi (i jeśli tak, to czemu nie Reach), ale Brink zapowiada się bardzo przyjemnie.
Deus Ex HR - nie grałem w poprzednie tytuły, ale to chyba może być całkiem niezły start. Klimat na pewno jest ciekawy.
LA Noir - zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale ogólnie Rockstar złych gier nie wydaje. W każdym razie piona za oryginalność.
Rage - Borderlands mi nie podeszło, ale Rage wydaję się być radośniejszy.
Witcher 2 - nie grałem w jedynkę, ale niewątpliwie trzeba mieć ten sequel na oku. Może być hit.
Arkham City - AA bez niebieskiego filtra? Jestem na tak.
Gears of War 3 - właściwie tylko coop mnie interesuje i myślę, że się nie zawiodę.
Mass Effect 3 - co tu dużo mówić. Nadzieje są kosmiczne.